mammografia przed 35 rż nie ma sensu. Naświetlą nas, a przez inne struktury piersi „młodych” jest nie miarodajna. Młode kobiety mają inną budowę gruczołów, i przez to mammografia nie da jednoznacznego wyniku. Więc zalecania są aby wcześniej wykonywać jedynie usg. Później raz usg, raz mammografie i dopiero po 60 rż mammografie raz do rokuJa mam 29 lat i dopiero w tym roku miałam pierwsze USG piersi... Tak to tylko palpacyjnie. I już wiem że co roku będę chodzić a tak w ogóle to mammografia jest w stanie wykryć coś więcej niż USG?
reklama
Celia89
Fanka BB :)
Na spokojnie, sama przez to przechodzę i też czekanie na światło mnie dobijaja. Jeśli czujesz się na siłach to może spróbuj do Jeszce jednego pójść jeśli twój nie ma terminu.Dzięki dziewczyny za szybką odpowiedź. Zabieg był 7.12 czyli 11 dni temu, od 4 dniu już nie plamię I mam straszną ochotę, czuję się dobrze, nic mnie nie boli, ogólnie po zabiegu nie krwawien tylko lekko plamiłam... Ale jak 2-3tyg to jeszcze jakos wytrzymam. Staram się umówić do gin ale nie ma nic wolnego na razie więc pewnie pójdę gdzieś dopiero za miesiąc. A chciałam się starać od razu po pierwszej @ ale chyba dłużej mi zajmie bo bez zielonego światła się nie odważę zaczynać , a potem jeszcze to czekanie na 2 kreski ehh.
Celia89
Fanka BB :)
A ja wiem Xd chyba coś to daje skoro się robi takie badanie. Np przy szczece rtg mało im dało dlatego miałam tk. Może to uzupełnia obraz.Ja mam 29 lat i dopiero w tym roku miałam pierwsze USG piersi... Tak to tylko palpacyjnie. I już wiem że co roku będę chodzić a tak w ogóle to mammografia jest w stanie wykryć coś więcej niż USG?
Trinnity
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2020
- Postów
- 95
Cześć dziewczyny, witam się i ja. Pomimo że starania dopiero zaczęliśmy to podczytuje Was już od jakiegoś czasu. Jestem z tych które lubią planować i mieć wszystko pod kontrolą więc mierzę temp. i robię testy owu. Przychodzę z pytaniem odnośnie temperatury. Znam wszystkie zasady. Mierzę o tej samej porze , w tym samym miejscu zaraz po przebudzeniu. Tylko ostatnio źle sypiam, budzę się kilka razy w nocy, w miarę szybko zasypiam ale czuję się bardziej zmęczona bo męczą mnie dziwne sny. Jak bardzo to wpływa na temperaturę? Bo zaczyna wariować a na pewno jestem jeszcze przed owu. Czyżby bezowulacyjny cykl? Testy wychodzą bardzo blade...
Ja co prawda dopiero pierwszy cykl mierzę regularnie temperaturę, ale miałam ten sam problem - kilka dni z rzędu bardzo zle spałam, pobudki kilka razy w nocy itp i w tych dniach temp bardzo skakała góra dół, więc po prostu te dni zignorowałam. Pomiar jednego dnia wykonałam prawie 2h wcześniej a aplikacja sama ten pomiar zignorowała, więc zakładam że właśnie takie pomiary powinno się omijać.Cześć dziewczyny, witam się i ja. Pomimo że starania dopiero zaczęliśmy to podczytuje Was już od jakiegoś czasu. Jestem z tych które lubią planować i mieć wszystko pod kontrolą więc mierzę temp. i robię testy owu. Przychodzę z pytaniem odnośnie temperatury. Znam wszystkie zasady. Mierzę o tej samej porze , w tym samym miejscu zaraz po przebudzeniu. Tylko ostatnio źle sypiam, budzę się kilka razy w nocy, w miarę szybko zasypiam ale czuję się bardziej zmęczona bo męczą mnie dziwne sny. Jak bardzo to wpływa na temperaturę? Bo zaczyna wariować a na pewno jestem jeszcze przed owu. Czyżby bezowulacyjny cykl? Testy wychodzą bardzo blade...
Agnness
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2019
- Postów
- 6 505
Dziewczyny teraz mogę oficjalnie do Was dołączyć, bo zaczął się okres Chyba jest to jedyny, z którego się cieszę, bo możemy zacząć się starać
Przez 3 miesiące planuję podejść do tego na spokojnie, czyli tylko mierzenie temp + polecana borowina.
Przy poprzednich staraniach mierzylam temperature zwykłym termometrem elektronicznym (w pochwie). Ogólnie nie trzymałam się stałej godziny tylko mierzylam jak się przebudziłam. W moim przypadku te odchylania, jeśli już były to na tyle niewielkie, że nie wpływały na wykres i było ładnie widać, kiedy była owulacja (potwierdzone monitoringiem). Jestem ciekawa jak teraz będą wyglądały te pomiary, bo aktualnie mogę tylko pomarzyć o nieprzerwanym 3h śnie.
Przez 3 miesiące planuję podejść do tego na spokojnie, czyli tylko mierzenie temp + polecana borowina.
Przy poprzednich staraniach mierzylam temperature zwykłym termometrem elektronicznym (w pochwie). Ogólnie nie trzymałam się stałej godziny tylko mierzylam jak się przebudziłam. W moim przypadku te odchylania, jeśli już były to na tyle niewielkie, że nie wpływały na wykres i było ładnie widać, kiedy była owulacja (potwierdzone monitoringiem). Jestem ciekawa jak teraz będą wyglądały te pomiary, bo aktualnie mogę tylko pomarzyć o nieprzerwanym 3h śnie.
Trinnity
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2020
- Postów
- 95
Czyli u mnie pewnie podobna sytuacja [emoji848] szkoda że nie można jakoś wpłynąć na lepszy sen [emoji849]
Ja co prawda dopiero pierwszy cykl mierzę regularnie temperaturę, ale miałam ten sam problem - kilka dni z rzędu bardzo zle spałam, pobudki kilka razy w nocy itp i w tych dniach temp bardzo skakała góra dół, więc po prostu te dni zignorowałam. Pomiar jednego dnia wykonałam prawie 2h wcześniej a aplikacja sama ten pomiar zignorowała, więc zakładam że właśnie takie pomiary powinno się omijać.
K
Katijah
Gość
A lekarz nie powiedział ile macie odczekać? Znasz przyczynę poronienia?Dzięki dziewczyny za szybką odpowiedź. Zabieg był 7.12 czyli 11 dni temu, od 4 dniu już nie plamię I mam straszną ochotę, czuję się dobrze, nic mnie nie boli, ogólnie po zabiegu nie krwawien tylko lekko plamiłam... Ale jak 2-3tyg to jeszcze jakos wytrzymam. Staram się umówić do gin ale nie ma nic wolnego na razie więc pewnie pójdę gdzieś dopiero za miesiąc. A chciałam się starać od razu po pierwszej @ ale chyba dłużej mi zajmie bo bez zielonego światła się nie odważę zaczynać , a potem jeszcze to czekanie na 2 kreski ehh.
Ja właśnie czekam na poronienie
C
czar121
Gość
Mi jeden lekarz mowil, ze moge odrazu po @ , ale ja psychicznie nie bylam gotowa dlatego bralam anty. a seks chyba jakos blisko 2 tygodnie i juz uprawialiśmy.Dzięki dziewczyny za szybką odpowiedź. Zabieg był 7.12 czyli 11 dni temu, od 4 dniu już nie plamię I mam straszną ochotę, czuję się dobrze, nic mnie nie boli, ogólnie po zabiegu nie krwawien tylko lekko plamiłam... Ale jak 2-3tyg to jeszcze jakos wytrzymam. Staram się umówić do gin ale nie ma nic wolnego na razie więc pewnie pójdę gdzieś dopiero za miesiąc. A chciałam się starać od razu po pierwszej @ ale chyba dłużej mi zajmie bo bez zielonego światła się nie odważę zaczynać , a potem jeszcze to czekanie na 2 kreski ehh.
reklama
Agnness
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2019
- Postów
- 6 505
Po poronieniu najlepiej udać się do lekarza, żeby sprawdzić jak wszystko wygląda tam w środku, czy się zagoiło, itd. U każdej może to inaczej wyglądać. Dużo też zależy od lekarza, bo niektórzy dalej trzymają się starych wytycznych i zalecają odczekać 3 miesiące, mimo że wszystko jest w porządku.
Podziel się: