reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Cześć! Czy mogłybyście zerknąć na te wyniki badań i wypowiedzieć się z własnego doświadczenia?
TSH w 5 tyg spadło z 3,8, cały czas biorę Euthyrox 25. Widzę, że mam wysoką prolaktynę, czy to może być przyczyna, że nie mogę zajść? Czy coś jeszcze można wyczytać z tych wyników? Wizytę mam 22 lutego. Dziekuję z góry!
Zobacz załącznik 1235970
Ja przy stwierdzonej kilka dni temu lekkiej niedoczynności też mam podwyższoną prolaktynę (33, przy normie 26/27, w innych jednostkach). Endokrynolog stwierdził, że po Letroxie (Euthyroxie) powinna spaść razem z TSH i za dwa miesiące mam to skontrolować.
Dobrze by było wiedzieć jaki był u Ciebie poziom prolaktyny przed zbiciem TSH, bo być może powoli sobie spada. 😊
 
reklama
Ja przy stwierdzonej kilka dni temu lekkiej niedoczynności też mam podwyższoną prolaktynę (33, przy normie 26/27, w innych jednostkach). Endokrynolog stwierdził, że po Letroxie (Euthyroxie) powinna spaść razem z TSH i za dwa miesiące mam to skontrolować.
Dobrze by było wiedzieć jaki był u Ciebie poziom prolaktyny przed zbiciem TSH, bo być może powoli sobie spada. 😊
Właśnie miałam niższą prolaktynę :( ale wtedy robiłam badanie w 14dc.
 
Właśnie miałam niższą prolaktynę :( ale wtedy robiłam badanie w 14dc.
Hmm, myślę że to może być niemiarodajny wynik, bo słyszałam, że prolaktyna w okolicy drugiej połowy cyklu trochę spada. Zależy jak długie masz cykle.
Zbadaj przy następnej okazji znów 4dc. i powinno się wyjaśnić co się z nią dzieje 😊
 
Cześć dzisiaj 17dc, pierwszy cykl z Clo. Do tej pory testy owu negatywne albo białe albo tylko przebijająca kreska fabryczna. Dzisiaj coś się ruszyło, ale nadal negatywny. Poza tym ból podbrzusza i po dłuższym czasie bez ewidentnie płodny śluz. Od dwóch dni biorę już dupka, ostatni cykl miał 34dni. Robić jeszcze testy owu czy już odpuścić? Generalnie i tak nic już z tego cyklu nie będzie. Ostatnie przytulanki były w sobotę i w tym cyklu już więcej niestety nie będzie 😢
W kolejnym cyklu mam pójść do ginki żeby sprawdzić na USG czy Clo działa. W załączeniu test owu, ewidentnie jeszcze negatywny.
Jak przy stymulacji clo to bardzo późno owulacja. Od którego dc masz brać clo?
 
Cześć dzisiaj 17dc, pierwszy cykl z Clo. Do tej pory testy owu negatywne albo białe albo tylko przebijająca kreska fabryczna. Dzisiaj coś się ruszyło, ale nadal negatywny. Poza tym ból podbrzusza i po dłuższym czasie bez ewidentnie płodny śluz. Od dwóch dni biorę już dupka, ostatni cykl miał 34dni. Robić jeszcze testy owu czy już odpuścić? Generalnie i tak nic już z tego cyklu nie będzie. Ostatnie przytulanki były w sobotę i w tym cyklu już więcej niestety nie będzie 😢
W kolejnym cyklu mam pójść do ginki żeby sprawdzić na USG czy Clo działa. W załączeniu test owu, ewidentnie jeszcze negatywny.
Szkoda, że w tym cyklu nie kazała Ci przyjść sprawdzić jak reagujesz na clo. Może faktycznie owulacja byłaby później, ale duphaston mógł ją wstrzymać. Skoro już go bierzesz to ja bym odpuściła testy owu
Edit. Ale dodam, że mi nawet przy potwierdzonej owu testy nigdy nie wychodziły 🤷‍♀️
 
Wiecie co... w kilku ostatnich cyklach miałam tak, że przy cyklu 29 dniowym już tak mniej więcej od 18-19 dc zaczynały robić mi się baaaaardzo nabrzmiałe i obolałe piersi. Musiałam przepinać zapinkę w biustonoszu z ostatniej zakładki (tak jak zazwyczaj zapinam) na pierwszą bo mnie strasznie uciskał. A w tym cyklu dziś już 25 dc a tu nic, piersi nawet nie drgnęły, kompletnie nic nie boli. W tym cyklu przez moją chorobę prawie w ogóle nie było przytulasków, więc szanse na ciążowe są zerowe. I tak się teraz zastanawiam czy to po prostu zbieg okoliczności i ten cykl jest zupełnie inny niż poprzednie (za tym przemawia też fakt, że czytałam że przebyty covid może wpłynąć na kolejny cykl) czy może rzeczywiście coś jest w tym że im więcej się myśli na temat tego czy się udało czy nie tym więcej objawów się pojawia? No ale żeby na prawdę myśleniem dało się wpłynąć na to czy piersi będą nabrzmiałe czy nie? To że były powiększone to nawet mąż zauważał, więc to nie tylko moje odczucia... Obstawiam że to po prostu w tym cyklu mi się coś poprzestawiało ale aż mnie dziś na rozkminy wzięło 😅
Ja po covidzie tez mialam dwa miesiace taki rozlegulowany cykl, ale u mnie wplynal
na to tez w duzej mierze ogromny stres bo wtedy tez zmarla mi mama, wlasnie na covid.
 
Tak- przez pół roku robilam
I zawsze pokazywała się bardzo mocna kreska ( cykle mam regularne jak w zegarku)
Od 5dc do 10dc.
@Agnness do mojej ginki jak grochem o ścianę, że cykle zawsze miałam dłuższe około 32-35dni. Duphaston biorę już pół roku, bo w ogóle miesiączki nie chciały się pojawiać. Tylko pierwsze dwa cykle na dupku miały 28dni kolejne już 32-34dni. I mam wrażenie, że on właśnie blokuje u mnie owulke.
Ostatnio na wizycie pytałam ginkę też o pregnyl to powiedziała, że odsyła do kliniki leczenia niepłodności, bo nie leczyła tym nigdy. Mam wrażenie, że mało ogarnia ten temat, ale bardzo jej ufam. Nie wyobrażam sobie zmienić lekarza, jak kombinowałam za młodu z lekarzami to kiepsko się to skończyło. Tej pacjentką jestem już od dekady. Z tym, że przez ten czas nie chciałam zachodzić w ciążę.
Chyba z ciekawości czy będzie pik LH pociągnę jeszcze kilka dni testy owu.
 
Jeżeli dobrze pamiętam to FSH powinno być wyższe od LH (różnica powinna się wahać między 0,6 do 1,5) - jak przekręciłam to proszę dziewczyny o poprawienie... Na prolaktynę niestety ma wpływ dużo rzeczy, chyba musisz wytrzymać do wizyty, bo tarczycę zbilas trochę, ale aż tak się na tym nie znam 😊
Stosunek LH do FSH powinien być jak najbliżej 1 z tego co wiem.
 
reklama
Od 5dc do 10dc.
@Agnness do mojej ginki jak grochem o ścianę, że cykle zawsze miałam dłuższe około 32-35dni. Duphaston biorę już pół roku, bo w ogóle miesiączki nie chciały się pojawiać. Tylko pierwsze dwa cykle na dupku miały 28dni kolejne już 32-34dni. I mam wrażenie, że on właśnie blokuje u mnie owulke.
Ostatnio na wizycie pytałam ginkę też o pregnyl to powiedziała, że odsyła do kliniki leczenia niepłodności, bo nie leczyła tym nigdy. Mam wrażenie, że mało ogarnia ten temat, ale bardzo jej ufam. Nie wyobrażam sobie zmienić lekarza, jak kombinowałam za młodu z lekarzami to kiepsko się to skończyło. Tej pacjentką jestem już od dekady. Z tym, że przez ten czas nie chciałam zachodzić w ciążę.
Chyba z ciekawości czy będzie pik LH pociągnę jeszcze kilka dni testy owu.
Mój gin kazal mi brać clo od 2 do 7dc i najpóźniej 10 dc być na monitoringu, nie myślałaś o zmianie ginekologa? Cos dziwnie mi się wydaje że daje clo a nawet na monitoring nie każe przyjść 😉
 
Do góry