Żeby ocenić liczbę pęcherzyków "a" nie wystarczy normalne usg u ginekologa, gdzie w większości sprzęt woła o pomstę do nieba. Ocena AFC polega na liczeniu pęcherzyków antralnych w obu jajnikach i nie ma związku z cyklem. W związku z tym, że badanie polega na wizualnym liczeniu pęcherzyków. Nie spotkałam ginekologa, który bez wyraźnej przyczyny liczy i szuka. Jeśli chce poznać rezerwę jajnikową zleca badanie AMH. Ginekolog na badaniu kontrolnym czy też monitoringu podaje liczbę pęcherzyków gotowych w danym cyklu, z czego jeden powinien być dominujący. Dlatego napisałam, że taką rezerwę podaje się tylko po badaniu AMH. Chyba, że ktoś już korzysta z kliniki IV to badania się zmieniają.