Lilka92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2020
- Postów
- 3 021
Łooo matko, pojechałam na urodziny siostry i tyle się stron narobiło, ale przeczytałam wszytko
Potarłam brzuszek siostry (6 m-c ciąży) - może się zaraze haha, żarcik taki... Ale maleństwo się ruszyło jak położyłam rękę
Ona starała się 10 miesięcy o maleństwo, więc wie co przeżywam i trzyma kciuki, bo chciałaby żebyśmy w tym samym roku urodziły... Sprowadzam ją na ziemię, żeby się nie rozczarowała, bo to może się nie spełnić... Co do myśli, że nigdy się nie zajdzie, też tak mam.. Wcześniej w to nie wierzyłam (moje wieczne pozytywne myślenie), ale teraz już zaczynam się z tym godzić... Nie jest lekko, a żyć dalej trzeba
Potarłam brzuszek siostry (6 m-c ciąży) - może się zaraze haha, żarcik taki... Ale maleństwo się ruszyło jak położyłam rękę
Ona starała się 10 miesięcy o maleństwo, więc wie co przeżywam i trzyma kciuki, bo chciałaby żebyśmy w tym samym roku urodziły... Sprowadzam ją na ziemię, żeby się nie rozczarowała, bo to może się nie spełnić... Co do myśli, że nigdy się nie zajdzie, też tak mam.. Wcześniej w to nie wierzyłam (moje wieczne pozytywne myślenie), ale teraz już zaczynam się z tym godzić... Nie jest lekko, a żyć dalej trzeba