A miałam napisać, że ktoś tu chyba wypił za dużo czerwonego wina i zapomniał o focie [emoji23][emoji23][emoji23]
Nie dodałam foty [emoji28]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie dodałam foty [emoji28]
Dziewczyny ja sobie chyba nie poradzę z tym stresem, jestem chyba za słaba psychicznie a to dopiero moj pierwszy cykl starań. To wszystko zapewne przez ten duphaston co chwile mam zmiany nastrojów. Raz się śmieje a za chwile chce mi się płakać, wszystko mnie boli, czesto mnie mdli, cały czas bym siedziała i sikała jestem senna a dziś nawet zmęczyło mnie rzucanie psu maskotki (siedząc na dywanie).. ciężko mi się śpi bo cały czas myśle czy się udało czy nie.. w dodatku naczytałam się na tych forach ze zajście w ciaze to swoją droga ale potem trzeba ja jeszcze donosić a może być tez tak ze bd to np ciąża pozamaciczna obiecuje sobie ze nie będę już nic czytać i się nakręcać ale strasznie się stresuje i najchętniej to bym już chciała dostać tego okresu popłakać i się nie stresować ale niestety muszę jeszcze czekać z tydzień do spodziewającej miesiączki..
Kisne dzisiaj przez Ciebie [emoji1787][emoji1787][emoji1787]A miałam napisać, że ktoś tu chyba wypił za dużo czerwonego wina i zapomniał o focie [emoji23][emoji23][emoji23]
Kisne dzisiaj przez Ciebie [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
Dziękuje Tobie również tego życzę! Żeby przestało się śnić a zaczęło się przytrafiaćPewnie Cię nie pociesze, ale po którymś cyklu z kolei po prostu zrobisz się spokojniejsza [emoji16]
Oczywiście ja mam nadzieję, że nie będzie u Ciebie już żadnego cyklu więcej bo ten będzie szczęśliwie zakończony piękną i zdrową ciążą
ewidentnie proroczyJa dziś mialam piękny sen... robilam test ciążowy i 2 kreski. A co dalej? Obudzil mnie budzik...
ewidentnie proroczy [emoji1]
Apropo snu [emoji1787][emoji1787] ostatnio miałam sen, że byłam w ciąży. Byliśmy z M u jego rodziców i teściowa pyta czy mamy wózek, mówię, ze kupiliśmy czarny (nigdy nie myślałam o wózku wiec nie wiem skąd się to wzięło [emoji1787]), a ona ze w czarnym to dzieci chowają, a ja jej na to, ze dzieci to w bieli chowają z tego co się orientuje. Ale żeby ten powalony sen nie skończył się tak szybko, to stwierdziła ze ona kupi drugi wózek i ze jak będziemy przyjeżdżać, to to dziecko będzie w tym kolorowym wózku. No i mój M mówi ze ok, a na co ja wyciągam z Torebki!!! Siekierę i odcinam mu głowę. Obudziłam się z tak bijącym sercem, że czułam się jakbym zaraz miała dostać zawału... i niech mi ktoś powie skąd to się bierze XDD
hahaha, ale żeby w torebce siekierę nosić..To proste! Też bym chłopu łeb upier***iła jakby zamiast ze mną zgodził się z teściowa [emoji2368]
hahaha, ale żeby w torebce siekierę nosić..[emoji23]