reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

Często i gęsto przecież kobiety mają podniesione markery zapalne i leukocyty. Może źle to ujęłam, ale wyniki mogą ciążę również sugerować.

Jak ja miałam podniesione leukocyty to akurat było zapalenie wyrostka robaczkowego, a nie ciąża [emoji6] ciąże inaczej się oznacza, ale przecież to wiesz. Idź zrób betę jak masz wątpliwości [emoji2368]
 
reklama
No teoretycznie tak, ale w zasadzie w morfologii o ciąży świadczy tylko betahcg cała reszta może mieć tryliardy innych przyczyn i bez obecnego betahcg żadna z tych przyczyn to nie jest ciąża
Lekarz nie powiedział mi, że jestem w ciąży tylko zasugerował dość pilne ponowne badanie ginekologiczne, aby taka możliwość wykluczyć lub potwierdzić, żeby móc ewentualnie diagnozować w innym kierunku. Objawy, ból który mi towarzyszy, może towarzyszyć również i ciąży. Nie chce mnie ładować w badania, nie wiedząc co się dzieje ginekologicznie. I ja to rozumiem i w zupełności popieram. Po prostu dalej nie wiem co jest i na czym "stoję".
 
Jak ja miałam podniesione leukocyty to akurat było zapalenie wyrostka robaczkowego, a nie ciąża [emoji6] ciąże inaczej się oznacza, ale przecież to wiesz. Idź zrób betę jak masz wątpliwości [emoji2368]
Wyrostek jest wykluczony. Jestem po wstępnej diagnostyce. Gdybym tyle czasu chodziła z wyrostkiem to pewnie byłabym już na tamtym świecie.
 
Wyrostek jest wykluczony. Jestem po wstępnej diagnostyce. Gdybym tyle czasu chodziła z wyrostkiem to pewnie byłabym już na tamtym świecie.

To idź zrób betę i będzie wszystko jasne [emoji2356] najprostszy i niezawodny sposób na potwierdzenie lub wykluczenie. Skoro robisz jakaś diagnostykę to możesz to włączyć przy okazji.

Edit: nie sugerowałam wyrostka. Chodzi mi o to ze takie parametry w morfologii oznaczają WSZELKIE stany zapalne.
 
Lekarz nie powiedział mi, że jestem w ciąży tylko zasugerował dość pilne ponowne badanie ginekologiczne, aby taka możliwość wykluczyć lub potwierdzić, żeby móc ewentualnie diagnozować w innym kierunku. Objawy, ból który mi towarzyszy, może towarzyszyć również i ciąży. Nie chce mnie ładować w badania, nie wiedząc co się dzieje ginekologicznie. I ja to rozumiem i w zupełności popieram. Po prostu dalej nie wiem co jest i na czym "stoję".

BetaHCG - będziesz wiedzieć w ciągu jednego dnia
 
BetaHCG - będziesz wiedzieć w ciągu jednego dnia
Podejrzewam, że i tak dostanę skierowanie na jakieś dodatkowe badania krwi, więc ten moment się jeszcze wstrzymam. Jasne, na pewno zrobię bete dla świętego spokoju. Pracuje tylko od rana, więc chciałabym wszystko załatwić za jednym zamachem, żeby się z pracy nie zwalniać. Wiecie, najbardziej dobija to, że ja chciałabym bardzo żeby to co się dzieje okazało ciąża. A lekarze serio tego nie ułatwiają. Wiem, że muszą zbadać pod każdym kątem. Ale w tym momencie ja naprawdę nie wiem, czy ta ciąża jest, czy może faktycznie była strata, albo jej w ogóle nie było. Na łeb po prostu idzie dostać. Czuję się jakby ktoś mi dodatkowo dał strzała w potylice.
 
Podejrzewam, że i tak dostanę skierowanie na jakieś dodatkowe badania krwi, więc ten moment się jeszcze wstrzymam. Jasne, na pewno zrobię bete dla świętego spokoju. Pracuje tylko od rana, więc chciałabym wszystko załatwić za jednym zamachem, żeby się z pracy nie zwalniać. Wiecie, najbardziej dobija to, że ja chciałabym bardzo żeby to co się dzieje okazało ciąża. A lekarze serio tego nie ułatwiają. Wiem, że muszą zbadać pod każdym kątem. Ale w tym momencie ja naprawdę nie wiem, czy ta ciąża jest, czy może faktycznie była strata, albo jej w ogóle nie było. Na łeb po prostu idzie dostać. Czuję się jakby ktoś mi dodatkowo dał strzała w potylice.

Bety nie musisz badać rano. Chcesz się wstrzymać, ok, ale wiedz, ze wstrzymując się nie uzyskasz odpowiedzi, której tak panicznie oczekujesz, a później już będzie za późno. W sumie nie rozumiem na co Ty czekasz, skoro to dla Ciebie takie ważne. Aż ktoś Ci da skierowanie? Serio? To nie kosztuje więcej niż 50 zł, chyba warto iść, zrobić i mieć jedno zmartwienie z glowy. Wykańcza Cię to gdybanie, ale nie zrobisz jednej rzeczy, ktora da Ci odpowiedz praktycznie od reki…
 
Podejrzewam, że i tak dostanę skierowanie na jakieś dodatkowe badania krwi, więc ten moment się jeszcze wstrzymam. Jasne, na pewno zrobię bete dla świętego spokoju. Pracuje tylko od rana, więc chciałabym wszystko załatwić za jednym zamachem, żeby się z pracy nie zwalniać. Wiecie, najbardziej dobija to, że ja chciałabym bardzo żeby to co się dzieje okazało ciąża. A lekarze serio tego nie ułatwiają. Wiem, że muszą zbadać pod każdym kątem. Ale w tym momencie ja naprawdę nie wiem, czy ta ciąża jest, czy może faktycznie była strata, albo jej w ogóle nie było. Na łeb po prostu idzie dostać. Czuję się jakby ktoś mi dodatkowo dał strzała w potylice.
jakbym była w Twojej sytuacji (dobija Cię, że nie wiesz) to już dawno byłabym po bHCG... Nie rozumiem... Albo chcesz mieć czystą głowę i się nie zamartwiać (robiąc test z krwi i wiedząc na czym stoisz), albo chcesz się stresować całą sytuacją i czekać... Nie masz nigdzie laba, które pobiera popołudniu? Wtedy nie musisz się zrywać z pracy...
 
reklama
Do góry