reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Wzrosty i spadki poziomu LH w drugiej fazie cyklu są w 100% normalne i nie świadczą o zaburzeniach.
Dlatego robi się testy tylko do pierwszego pozytywu.
Dodatkowo czytałam ostatnio artykuł, który mówił o tym, że u części kobiet przez samym okresem następuje nagły wzrost lh
🙌
 
reklama
Hej dziewczyny, co myślicie? Ogólnie to u mnie dzisiaj 31dc, byłam w 20dc u gin i jajniki policystyczne bez pęcherzyka dominującego, czyli cykl stracony... Od jakichś 3h boli mnie jajnik i znalazłam jeden jedyny test owu w domu i tak sobie stwierdziłam że zrobię... A tu taki widok... Myślicie że pozytyw? Kreski widoczne od razu. Aż mi się humor poprawił [emoji846] oczywiście nic mężowi nie powiem żeby się niepotrzebnie nie stresował. Dodam że nie robiłam go żeby sprawdzić czy jest ciąża, tylko się zastanawiam czy to możliwe że tak późno mam owulację mimo braku pęcherzyka w 20dc. Zobacz załącznik 1296970
Wiesz co przy PCOS nie ma co robić testów owu- mi kiedy bym nie robiła ZAWSZE wychodził pozytywny. Identycznie caly czas. Takze nie sugerowałabym się nimi kompletnie. Chociaż zawsze poprzytulać się można 😅 a nóż widelec jakiś magiczny zbieg okoliczności 😉
 
Część dziewczyny ☺️ Jestem tu nowa. chyba powoli potrzebuję psychicznego wsparcia od osób, które są w podobnej sytuacji, więc postanowiłam dołączyć do Was 😉 z mężem staramy się "na poważnie" o pierwsze dziecko od 3 miesięcy. Od tych 3 miesięcy mam stymulację closilbegyt, reaguję dobrze. W pierwszym cyklu ciąża biochemiczna. Dziś 8dpo 3 cykl. Zbadałam tarczycę (gin kazał powtórzyć) TSH 4.1. 3 miesiące temu było 2.4 i lekarz mówił mi wtedy że super i Że jak byłoby więcej to mógłby być problem. Czy myślicie, że przy takim TSH możliwa jest ciąża w tym cyklu ? Może któraś z Was miała podobną sytuację?
 
Wiesz co przy PCOS nie ma co robić testów owu- mi kiedy bym nie robiła ZAWSZE wychodził pozytywny. Identycznie caly czas. Takze nie sugerowałabym się nimi kompletnie. Chociaż zawsze poprzytulać się można [emoji28] a nóż widelec jakiś magiczny zbieg okoliczności [emoji6]
Mi zawsz jak zrobiłam to wychodziły negatywy, nieraz nawet drugiej kreski nie było... Oczywiście nie opieram się na tym teście jakoś bardzo, jestem zdania że co ma być to będzie ale spisałam ten cykl całkowicie na straty i mam nadzieję że chociaż cień szansy był [emoji846] oczywiście przytulanki były i teraz tylko czekać.. okaże się za 2 tygodnie [emoji4]
 
Część dziewczyny ☺️ Jestem tu nowa. chyba powoli potrzebuję psychicznego wsparcia od osób, które są w podobnej sytuacji, więc postanowiłam dołączyć do Was 😉 z mężem staramy się "na poważnie" o pierwsze dziecko od 3 miesięcy. Od tych 3 miesięcy mam stymulację closilbegyt, reaguję dobrze. W pierwszym cyklu ciąża biochemiczna. Dziś 8dpo 3 cykl. Zbadałam tarczycę (gin kazał powtórzyć) TSH 4.1. 3 miesiące temu było 2.4 i lekarz mówił mi wtedy że super i Że jak byłoby więcej to mógłby być problem. Czy myślicie, że przy takim TSH możliwa jest ciąża w tym cyklu ? Może któraś z Was miała podobną sytuację?
Cześć 😊 opowiedz coś więcej o waszych staraniach 😊 3 miesiące starań i od razu cykle stymulowane?. TSH jest zdecydowanie za wysokie. Podczas starań najlepiej jakby było poniżej 2 a niektórzy lekarze mówią 1-1,5.
 
Cześć 😊 opowiedz coś więcej o waszych staraniach 😊 3 miesiące starań i od razu cykle stymulowane?. TSH jest zdecydowanie za wysokie. Podczas starań najlepiej jakby było poniżej 2 a niektórzy lekarze mówią 1-1,5.
Wcześniej były próby tak na spontanie bez pilnowania owulacji, obserwacji itp. Stymulowane bo się okazało że najprawdopodobniej nie mialam owulacji i traktujemy to już właśnie teraz jako starania "na poważnie" bo tą owulację na pewno mam:) eee ...tak myślałam że nici w tym miesiącu :/
 
Wcześniej były próby tak na spontanie bez pilnowania owulacji, obserwacji itp. Stymulowane bo się okazało że najprawdopodobniej nie mialam owulacji i traktujemy to już właśnie teraz jako starania "na poważnie" bo tą owulację na pewno mam:) eee ...tak myślałam że nici w tym miesiącu :/
Zapisz się od razu do endokrynologa, TSH masz dużo za wysokie, ja przy 2,6 od razu miałam przepisany Euthyrox, a zielone światło do starań dostałam przy ok. 1,7. Z tego co wiem, to nie jest tak, że przy takim TSH jakie masz nie da się zajść w ciąże, bo przy wysokim tez dziewczyny zachodzą - szczególnie, ze piszesz, ze jesteś po stymulacji- wysokie TSH powoduje, ze cykle są bezowulacyjne. Ale w przypadku ciąży niedoczynnosc jest groźna, bo w początkowym stadium ciąży dziecko nie ma swojej tarczycy i tarczyca matki musi starczyć dla dwojga i niestety za wysokie TSH może prowadzić do poronienia lub wad.
 
reklama
Do góry