Na moim wypisie z histero też nie ma nic [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
Ginka ogląda, myśli i widzę, że guzik rozumie, ale zanim zaczęła zadawać pytania przypomniałam, że to ona robiła te histeroskopie więc niech kombinuje [emoji23]
Ginka ogląda, myśli i widzę, że guzik rozumie, ale zanim zaczęła zadawać pytania przypomniałam, że to ona robiła te histeroskopie więc niech kombinuje [emoji23]
Na wypisach ze szpitali to w ogóle gowno jest. Ja miałam histeroskopie i nie ma ŻADNEGO opisu badania, a na tym cała zabawa polegała, żeby mój lekarz prowadzący miał dokładny opis co i jak w środku wyglada.