reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2021

Hej dziewczyny [emoji4] mam do was pytanie bo u mnie akurat teoretycznie czas owu, wynikający z terminu, nie robiłam testów. I tak się zastanawiam, bo w sumie to w żaden sposób tego nie czuję. Nigdy nie mialam żadnych boli brzucha, kłucia itd, czasem tylko sypało mnie na twarzy i czasem czułam się bardziej wilgotno. A dziś np totalnie bez różnicy. Czy zdarza się, żeby wystąpiła owu a np śluz się jakoś szczególnie nie wzmógł/zmienił? [emoji848]

I uprzedzając - tak, wiem, że jednoznaczną odpowiedź może dać tylko monitoring, a wspomoc jakkolwiek testy, ale nie robiłam. Więc pytam was czysto teoretycznie.

Ja zazwyczaj miewam owulacje bez szczególnych oznak [emoji6]
 
reklama
Tak, może tak być. Ja tak mam, czasem śluz płodny idealnie się wstrzeli w owulację, jest go dużo i przypomina białko jaja kurzego, a na przykład w tym cyklu nie miałam w ogóle śluzu a owulacja potwierdzona na monitoringu [emoji6] Innych objawów typu kłucie jajnika czy bolące piersi też nie miałam w tym cyklu
Ja zazwyczaj miewam owulacje bez szczególnych oznak [emoji6]
To pocieszyłyście mnie trochę! Cykle mam dość równe 25/27 dni więc mniej więcej wiem, kiedy wypadają płodne, ale nie zawsze je jakoś czuje. Jak na złość czułam duża wilgotność w cyklu, który mój mąż postanowił odpuścić, w kolejnym nie czułam i się nie udało i teraz też nie czuję i tak się trochę zaczęłam martwić, bo co czytam to większość jednak czuje różnice w śluzie [emoji848] nie chciałam testów owu, żeby nie zryc sobie głowy, ale jeśli teraz się nie uda to za miesiąc na pewno nie odpuszczę już [emoji85]
 
Cześć dziewczyny [emoji846] u mnie @ dalej cisza, ale chyba faktycznie owu mi się przesunęła i to bardzo i możliwe że jednak faktycznie była dopiero na początku czerwca... Dopiero od kilku dni mnie piersi pobolewaja, a dzisiaj to już bolą jak szalone i mnie mdli cały dzień [emoji1785] chciałam zrobić dzisiaj test, chociaż tak naprawdę nie wiem ile jestem po owu, i może bym zobaczyła piękny prezent na urodziny ale jak sięgnęłam do szafki to się okazało że... Testów brak. [emoji33] Nawet nie zauważyłam że nie mam ani jednego [emoji1787] miłego dzionka dla was
 
Hej dziewczyny [emoji4] mam do was pytanie bo u mnie akurat teoretycznie czas owu, wynikający z terminu, nie robiłam testów. I tak się zastanawiam, bo w sumie to w żaden sposób tego nie czuję. Nigdy nie mialam żadnych boli brzucha, kłucia itd, czasem tylko sypało mnie na twarzy i czasem czułam się bardziej wilgotno. A dziś np totalnie bez różnicy. Czy zdarza się, żeby wystąpiła owu a np śluz się jakoś szczególnie nie wzmógł/zmienił? [emoji848]

I uprzedzając - tak, wiem, że jednoznaczną odpowiedź może dać tylko monitoring, a wspomoc jakkolwiek testy, ale nie robiłam. Więc pytam was czysto teoretycznie.

U mnie ze śluzem jest bardzo różnie. Prawie nigdy nie czuję też żadnego bólu (czasami coś mnie przez chwilę zakłuje), ale za to podczas owu bardzo czuję na sobie skok temperatury: ja jestem wtedy cała rozpalona 😂 I często też wysypuje mnie na twarzy.

U mnie 23 dc i ciągle dziwnie się czuję. Kłuje mnie po prawej stronie, a przed chwilą, gdy czytałam Wasze wypowiedzi, na chwilę zrobiło mi się ciemno przed oczami i strasznie słabo 😨

Próbuję się nie nakręcać, ale same wiecie, że czasami nie jest łatwo 🙈
 
Cześć dzieczyny, jestem tu nowa ale liczę że może któraś z Was mi coś podpowie...
Staramy się z mężem od 3 lat i niestety nic. Clostylbedgyt, duphaston przechodziłam przez ponad pół roku. Bezskutecznie. Wczoraj miałam powtórzone HSG... Na pierwszy cały kontrast że mnie wypłynął. Wczoraj na zdjęciu, zaraz na początku jajowodu widać Biała banke a od niej cieniutka pokręcona linie i to koniec. Drugi jajowód nic. Lekarz skierował na laparoskopię. Powiedział że może tylko przypuszczać ze to wodniak, endometrioza, sam nie wiedział a nie chciał strzelać. Miałyście podobny problem? Podobnie wyglądające zdjęcie?
 
Cześć dzieczyny, jestem tu nowa ale liczę że może któraś z Was mi coś podpowie...
Staramy się z mężem od 3 lat i niestety nic. Clostylbedgyt, duphaston przechodziłam przez ponad pół roku. Bezskutecznie. Wczoraj miałam powtórzone HSG... Na pierwszy cały kontrast że mnie wypłynął. Wczoraj na zdjęciu, zaraz na początku jajowodu widać Biała banke a od niej cieniutka pokręcona linie i to koniec. Drugi jajowód nic. Lekarz skierował na laparoskopię. Powiedział że może tylko przypuszczać ze to wodniak, endometrioza, sam nie wiedział a nie chciał strzelać. Miałyście podobny problem? Podobnie wyglądające zdjęcie?
Cześć miło, że się do Nas odezwałaś, bardzo przykro, że tak długo się staracie, niestety nie miałam jeszcze HSG więc nie odpowiem Ci, ale może inne dziewczyny coś więcej powiedzą 😉
 
To pocieszyłyście mnie trochę! Cykle mam dość równe 25/27 dni więc mniej więcej wiem, kiedy wypadają płodne, ale nie zawsze je jakoś czuje. Jak na złość czułam duża wilgotność w cyklu, który mój mąż postanowił odpuścić, w kolejnym nie czułam i się nie udało i teraz też nie czuję i tak się trochę zaczęłam martwić, bo co czytam to większość jednak czuje różnice w śluzie [emoji848] nie chciałam testów owu, żeby nie zryc sobie głowy, ale jeśli teraz się nie uda to za miesiąc na pewno nie odpuszczę już [emoji85]

Mi tez się wydawała ze sucha jestem, tak z tego co czytam to niektóre dziewczyny maja śluzu, ze by obdzieliły jeszcze kogoś. Ale gin mi powiedział ze w środku jest zacnie i ładny, wiec nie dociekałam dalej [emoji16]
 
reklama
Ale nadrabiałam na raty, w każdej wolnej chwili :D Ja niestety nie miałam czasu żeby się zbadać na początku cyklu tak jak planowałam, niby jutro 5dc, ale też masa rzeczy na głowie. Ale mimo to chyba wybiorę się do gin, bo tak faktycznie to tego okresu było 1,5dnia(nd i pon) tak o takim normalnym nasileniu, wczoraj już baaardzo niewiele, wystarczyłaby wkładka, a dziś to tylko plamienie :/ nigdy tak nie miałam chyba pora to sprawdzić w tym cyklu. Przed łyżeczkowaniem też nie miałam zbyt obfitych, po zabiegu bardzo obfite, ale zawsze trwały tak normalnie 5dni. Coraz bardziej zaczynam myśleć że coś może być nie tak :/
 
Do góry