Mama_malarka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2020
- Postów
- 2 701
Ja czuję takie napięcie i rozpieranie w brzuchu. Aż ciężko normalnie funkcjonowaćMnie zawsze bolało pęknięcie a później czułam dyskomfort w podbrzuszu. To Trzymamy kciuki


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja czuję takie napięcie i rozpieranie w brzuchu. Aż ciężko normalnie funkcjonowaćMnie zawsze bolało pęknięcie a później czułam dyskomfort w podbrzuszu. To Trzymamy kciuki
Mam podobnieMuszę gdzies sie gdzies wynurzyć bo dostaje na głowę
Myśle juz non stop o kolejnym cyklu staran. Za tydzien szczepionka, a za ponad dwa tyg dni płodne. A ja juz obliczam co jak, kiedy testy, i co jak sie nie uda kolejny raz. A tak naprawdę no to przeciez jak bedzie owu to bedzie, jak bedzie ciaza to bedzie...i to czekanie w blokach startowych na testowanie niczego nie zmieni... ale no nie umiem inaczejJeju...czy wy tez takie niecierpliwe jesteście? Bo ja juz sie sama na siebie wkurzam ze fizia dostalam. Normalnie taka rozsadna i opanowana a w tym temacie infantylna jak nie wiem
![]()
Mnie jest strasznie przykro jak widzę negatywny test.. wiec wole czekać na @, jakoś lepiej wtedy znoszęMuszę gdzies sie gdzies wynurzyć bo dostaje na głowę
Myśle juz non stop o kolejnym cyklu staran. Za tydzien szczepionka, a za ponad dwa tyg dni płodne. A ja juz obliczam co jak, kiedy testy, i co jak sie nie uda kolejny raz. A tak naprawdę no to przeciez jak bedzie owu to bedzie, jak bedzie ciaza to bedzie...i to czekanie w blokach startowych na testowanie niczego nie zmieni... ale no nie umiem inaczejJeju...czy wy tez takie niecierpliwe jesteście? Bo ja juz sie sama na siebie wkurzam ze fizia dostalam. Normalnie taka rozsadna i opanowana a w tym temacie infantylna jak nie wiem
![]()
Witaj w naszym gronieCześć!
Staramy się z mężem o bobaska dopiero 5 miesiąc tak na serio, wcześniej było jakiś czas bez zapezpieczenia w imię hulaj duszajak na razie się nie udało chociaż bardzo bym chciała.
Generalnie zawsze mi się wydawało ze to będzie takie na jeden strzał, zwłaszcza że mam 3 rodzeństwa podobno wyliczone co do dnia i jedną najmłodszą wpadkę( i większość ma już dzieci) a okazuje się że jednak nie aż takie proste
Ja tu przycupnę i poczytam, a Wam życzę powodzenia i wszystkiego dobrego!
Nie, nic na porost nie mam, bo co miesiąc te pecherzyki same ładnie rosną, w tym miesiącu miałam nawet dwa. Zastrzyki odczuwam na zasadzie dyskomfortu w podbrzuszu, a inne objawy to bardziej placebo, bo wiadomo ze bardzo chciałabym mieć już dziecko i wmawiam sobie różne rzeczy. Od stycznia nic się nie wydarzyło, ciągła porażka.A oprocz Ovitrelle bierzesz cos na porost pęcherzyków? Jak działają na Ciebie te zastrzyki? Jestem ciekawaod stycznia bez zadnego powodzenia?
Muszę gdzies sie gdzies wynurzyć bo dostaje na głowę
Myśle juz non stop o kolejnym cyklu staran. Za tydzien szczepionka, a za ponad dwa tyg dni płodne. A ja juz obliczam co jak, kiedy testy, i co jak sie nie uda kolejny raz. A tak naprawdę no to przeciez jak bedzie owu to bedzie, jak bedzie ciaza to bedzie...i to czekanie w blokach startowych na testowanie niczego nie zmieni... ale no nie umiem inaczej [emoji3] Jeju...czy wy tez takie niecierpliwe jesteście? Bo ja juz sie sama na siebie wkurzam ze fizia dostalam. Normalnie taka rozsadna i opanowana a w tym temacie infantylna jak nie wiem [emoji12]
Tak trzeźwo jak teraz piszesz mój mąż podchodzi ja w zeszłym mc 10 plytkowych +10 strumieniowychJa to jak ja…, ale mój chłopak wjechał dzisiaj do domu rano z 10 testami ciążowymi chyba sobie będzie sam na nie sikał tym bardziej, że to dopiero 20 dc![]()
U mnie zazwyczaj 1 pęcherzyk byl z lewego jajnika zawsze. Teraz mam 2 jeden z prawego jeden z lewego. Lewy dominującyNie, nic na porost nie mam, bo co miesiąc te pecherzyki same ładnie rosną, w tym miesiącu miałam nawet dwa. Zastrzyki odczuwam na zasadzie dyskomfortu w podbrzuszu, a inne objawy to bardziej placebo, bo wiadomo ze bardzo chciałabym mieć już dziecko i wmawiam sobie różne rzeczy. Od stycznia nic się nie wydarzyło, ciągła porażka.a staram się już od grudnia 2019r zajść w ciąże, od stycznia tego roku leczę się w klinice niepłodności.