reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2021

Właśnie powiedział mi to lekarz, który badał mnie pierwszy raz.
A to pewnie nie wiedział jak było wcześniej 🙂 ogólnie jak mi moja powiedziała, że jest to tyłozgięcie to ją wypytałam. Wg. niej (a chodzę do niej już jakiś czas i mam ją za dobrego specjalistę) macica w tyłozgięciu nie ma wpływu na kobiecą płodność, nie stanowi problemu dla ewentualnej ciąży (co najwyżej w pierwszym trymestrze ciężej zrobić USG przez powłoki brzuszne, ale wtedy i tak robi się dopochwowo. Później macica rośnie i wszystko się "wyrównuje"), no i tak jak pisałam czasami może sprawiać ból lub dyskomfort seks w niektórych pozycjach i lepsze są pozycje od tyłu (plemniki dostaje się bliżej szyjki). 🙂
 
reklama
Moim zdaniem negatyw. Ja już podchodzę z dużym dystansem do testów odkąd mi wyszła bardzo blada druga kreska, a następnego dnia beta <0,5. Dodaje zdjęcie dla porównania, na żywo było lepiej widać.
To ja miałam tak samo, na pinku strumieniowym różowa widoczna kreska a beta niska. Więc teraz wiem, że wydałam kupę kasy na robienie testów za wcześnie :D
 
8 dni przed @ nie ma szans na pozytywny test ciążowy [emoji2296]
Wszystkie były wynikiem zastrzyku, a ten może się utrzymywać nawet ponad 10 dni
No i który masz teraz dc?

Dziewczyny potrzebuję żeby ktoś trzeźwo spojrzał na moją sytuację, bo ja już wariuję.
W tym miesiącu miałam wykonaną drożność jajowodów, efektem było udrożnienie obydwu. Było to w 7dc. W 9dc dostałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka. Owulacja nastąpiła następnego dnia. Od zawsze mam takie wczesne owulacje, potwierdzone oczywiście u lekarza. Zastrzyk z ovitrelle utrzymywał się u mnie maks do 6 dnia od zrobienia, więc od 17dc zaczęłam robić testy sikane, przez kolejne dni wychodziły pozytywne, bardzo blade, ale wszystkie pozytywne, aż do dziś. Miałam rano jechać na bete, ale mówię zrobie jeszcze jeden test, no i negatywny. Wszystkie testy były tej samej czułości. Do @ zostało mi jeszcze 8dni, czy myślicie że coś tu jeszcze może się wydarzyć, czy jestem już na straconej pozycji?
Dodam jeszcze, że od poniedziałku towarzyszy mi mocny ból piersi, ból w krzyżu i uczucie "jak na okres" z tym, że ono pojawiało się u mnie na dzień przed miesiączką, a nie na 8dni przed.
 
Dziewczyny potrzebuję żeby ktoś trzeźwo spojrzał na moją sytuację, bo ja już wariuję.
W tym miesiącu miałam wykonaną drożność jajowodów, efektem było udrożnienie obydwu. Było to w 7dc. W 9dc dostałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka. Owulacja nastąpiła następnego dnia. Od zawsze mam takie wczesne owulacje, potwierdzone oczywiście u lekarza. Zastrzyk z ovitrelle utrzymywał się u mnie maks do 6 dnia od zrobienia, więc od 17dc zaczęłam robić testy sikane, przez kolejne dni wychodziły pozytywne, bardzo blade, ale wszystkie pozytywne, aż do dziś. Miałam rano jechać na bete, ale mówię zrobie jeszcze jeden test, no i negatywny. Wszystkie testy były tej samej czułości. Do @ zostało mi jeszcze 8dni, czy myślicie że coś tu jeszcze może się wydarzyć, czy jestem już na straconej pozycji?
Dodam jeszcze, że od poniedziałku towarzyszy mi mocny ból piersi, ból w krzyżu i uczucie "jak na okres" z tym, że ono pojawiało się u mnie na dzień przed miesiączką, a nie na 8dni przed.
Ja bym się nie katowała testami sikanymi, idź na betę jeśli jesteś w dniu @, bo nie bardzo umiem wywnioskować z postu czy już jesteś ;)
 
Dziewczyny potrzebuję żeby ktoś trzeźwo spojrzał na moją sytuację, bo ja już wariuję.
W tym miesiącu miałam wykonaną drożność jajowodów, efektem było udrożnienie obydwu. Było to w 7dc. W 9dc dostałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka. Owulacja nastąpiła następnego dnia. Od zawsze mam takie wczesne owulacje, potwierdzone oczywiście u lekarza. Zastrzyk z ovitrelle utrzymywał się u mnie maks do 6 dnia od zrobienia, więc od 17dc zaczęłam robić testy sikane, przez kolejne dni wychodziły pozytywne, bardzo blade, ale wszystkie pozytywne, aż do dziś. Miałam rano jechać na bete, ale mówię zrobie jeszcze jeden test, no i negatywny. Wszystkie testy były tej samej czułości. Do @ zostało mi jeszcze 8dni, czy myślicie że coś tu jeszcze może się wydarzyć, czy jestem już na straconej pozycji?
Dodam jeszcze, że od poniedziałku towarzyszy mi mocny ból piersi, ból w krzyżu i uczucie "jak na okres" z tym, że ono pojawiało się u mnie na dzień przed miesiączką, a nie na 8dni przed.
Zastrzyk Ovitrelle utrzymuje sie w organizmie nawet 10-12 dni , nie 6 jak piszesz . Przez to do 12 dni po zatrzyku nie robi sie testów bo moga wyjsc pozytywne a wcale nie musza oznaczać ciazy. Tym bardziej 8dni przed @, testy najwczesniej robi sie w dniu spodziewanej miesiączki :)
Edit: po zastrzyku dzien miesiączki moze sie przesunac , mi sie przesunął w ostatnim cyklu 4 dni. Ile trwa u Ciebie faza lutealna?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry