Też byłam w szoku kiedy przyszedł wynik Wtedy jeszcze brałam tabletki, ale zrobiłam kontrolny test bo jedną pominęłam.Aż się nie chce wierzyć. Dzięki za tą wiadomość!
reklama
iza_rz_97
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2021
- Postów
- 919
Flo [emoji16]
Z ciekawości.. co to za apka? [emoji4]
hachette
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Kwiecień 2020
- Postów
- 8 670
Od razu, tzn na drugiej wizycie, może gin zauważyła, ze jestem dość zdesperowana na dzień dobry powiedziałam jej „pani doktor, mam dość, niech mi pani pomoże zajść w ciąże bo jakoś sama nie umiem” a ona tylko pokiwała głową i już chyba zrozumiała w jakim jestem stanie i ze zależy mi na czasie wydaje mi się, ze nie ma przeciwwskazań żeby jednocześnie leczyć pcos, io i starać się zajść w ciążęI od razu stymulacja? Kurde, moja gin jak odkryła IO to kazała to leczyć i do widzenia zero info ci dalej, czy jakaś stymulacja no nic.
@Malinowa_chmurka , @Gryfin , podpytam Was bo mnie zainteresowałyscie tym tematem tortu, przy braniu metki „nie można” jeść słodkiego? O co chodzi? Szczerze mówiąc to nie czytałam ulotek
Kluseczkaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2021
- Postów
- 306
Z drugiej strony to pokrzepiajace ze nawet mając te mutacje i nic w tym kierunku nie robiac (np brac metylowane wit) mozna sie doczekac dwojki zdrowych maluchówMamy tu koleżankę, która ma dwójkę zdrowych dzieci i dopiero przy trzeciej (poronionej) ciąży wyszła jej mutacja genu pai i mthfr [emoji17]
Więc myślę, że warto się badać
Aileen31
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Listopad 2020
- Postów
- 1 817
Nie jest źle, trzeba tylko aglutynacje skonsultować z lekarzem
Witam dziewczyny mój M był dzisiaj na badaniach i mamy już spermiogram.
Od razu mówię że czas abstynencji nie był 8 tylko 4 dni mojemu się coś popientroliło [emoji85]
Co sądzicie ?
Właśnie powiedział mi to lekarz, który badał mnie pierwszy raz.No to jest prawdopodobieństwo, że zmieniła u Ciebie położenie po porodzie jak u mnie.
A to ci powiedział lekarz, który prowadził Cię przed ciążą? Bo jeżeli tak to trochę słabo. Co prawda, niektóre kobiety mają tak od urodzenia. I wtedy faktycznie taka ich uroda. Jednak jeżeli miałaś tak wcześniej to trochę lipa, że nie zauważył/nic nie powiedział. A jak ci się zmieniło, to też powinien wiedzieć, że wcześniej było inaczej. U mnie od razu przy badaniu padło pytanie "czy wcześniej było tyłozgięcie? Bo wydaje jej się, że nie. A teraz jest".
Kluseczkaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2021
- Postów
- 306
... o bogowie...on chyba naprawdę sie nie zna...Jak się same nie dokształcimy to się w nos możemy prztyknac co najwyżej [emoji2368] Wyobraźcie sobie, że dziś dzwoniłam po wyniki kariotypow moje i mojego męża do ginekologa, na co usłyszałam, że ma wyniki, ale "to dla niego za mądre i on nie wie co tu jest napisane, ale w konkluzji w sumie pisze, że małe zmiany chromosomalne są.. (tu nastąpiła pauza żeby doczytał dalej) ale nie powinny mieć wpływu" [emoji2356][emoji2368] i tym sposobem do jutra do 19 żyje w niewiedzy co za zmiany, jak duże i na co mają wpływ..
A z jeszcze lepszych historii to w poprzedniej ciąży po koszmarnych wynikach z badań prenatalnych usłyszałam, że "mam do wyboru płatne testy harmony albo amniopunkcje, ale czy wiem że podczas amniopunkcji to trzeba uszczypnąć dziecko igła?" [emoji2356] średniowiecze... [emoji17]
Potem sie dziwic ze w kwestii wymiany informacji i poradnictwa wszelakiej masci to az kipi na takich forach jak nasze.
Ja wiem ze powinno sie ufac lekarzowi. Ale jednak nie kazdemu
Marlena1993
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 9 Luty 2021
- Postów
- 79
Dziewczyny potrzebuję żeby ktoś trzeźwo spojrzał na moją sytuację, bo ja już wariuję.
W tym miesiącu miałam wykonaną drożność jajowodów, efektem było udrożnienie obydwu. Było to w 7dc. W 9dc dostałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka. Owulacja nastąpiła następnego dnia. Od zawsze mam takie wczesne owulacje, potwierdzone oczywiście u lekarza. Zastrzyk z ovitrelle utrzymywał się u mnie maks do 6 dnia od zrobienia, więc od 17dc zaczęłam robić testy sikane, przez kolejne dni wychodziły pozytywne, bardzo blade, ale wszystkie pozytywne, aż do dziś. Miałam rano jechać na bete, ale mówię zrobie jeszcze jeden test, no i negatywny. Wszystkie testy były tej samej czułości. Do @ zostało mi jeszcze 8dni, czy myślicie że coś tu jeszcze może się wydarzyć, czy jestem już na straconej pozycji?
Dodam jeszcze, że od poniedziałku towarzyszy mi mocny ból piersi, ból w krzyżu i uczucie "jak na okres" z tym, że ono pojawiało się u mnie na dzień przed miesiączką, a nie na 8dni przed.
W tym miesiącu miałam wykonaną drożność jajowodów, efektem było udrożnienie obydwu. Było to w 7dc. W 9dc dostałam zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka. Owulacja nastąpiła następnego dnia. Od zawsze mam takie wczesne owulacje, potwierdzone oczywiście u lekarza. Zastrzyk z ovitrelle utrzymywał się u mnie maks do 6 dnia od zrobienia, więc od 17dc zaczęłam robić testy sikane, przez kolejne dni wychodziły pozytywne, bardzo blade, ale wszystkie pozytywne, aż do dziś. Miałam rano jechać na bete, ale mówię zrobie jeszcze jeden test, no i negatywny. Wszystkie testy były tej samej czułości. Do @ zostało mi jeszcze 8dni, czy myślicie że coś tu jeszcze może się wydarzyć, czy jestem już na straconej pozycji?
Dodam jeszcze, że od poniedziałku towarzyszy mi mocny ból piersi, ból w krzyżu i uczucie "jak na okres" z tym, że ono pojawiało się u mnie na dzień przed miesiączką, a nie na 8dni przed.
reklama
Ja coś tam widzę ale równie dobrze może to być miejsce, w którym kreska powinna wystąpić. Wstawiasz o tej porze to pewnie nie jest to test z porannego moczu to też ciężko stwierdzić.Dzień przed miesiączką. Co sądzicie?
Podziel się: