reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Właśnie może i u mnie tak nastąpiło...bo jestem już po jednym porodzie. Może coś się odwróciło. Albo najfajniejszy tekst lekarza po prostu "taka moja uroda"
No to jest prawdopodobieństwo, że zmieniła u Ciebie położenie po porodzie jak u mnie.

A to ci powiedział lekarz, który prowadził Cię przed ciążą? Bo jeżeli tak to trochę słabo. Co prawda, niektóre kobiety mają tak od urodzenia. I wtedy faktycznie taka ich uroda. Jednak jeżeli miałaś tak wcześniej to trochę lipa, że nie zauważył/nic nie powiedział. A jak ci się zmieniło, to też powinien wiedzieć, że wcześniej było inaczej. U mnie od razu przy badaniu padło pytanie "czy wcześniej było tyłozgięcie? Bo wydaje jej się, że nie. A teraz jest".
 
reklama
Moja macica regularnie raz jest opisana jako w przodozgieciu innym razem w tyłozgięciu i pytałam o to 2 lekarzy i obydwoje stwierdzili, że są pacjentki, u których to się przy każdym badaniu zmienia, u innych trochę rzadziej [emoji2296]
Nie wiem od czego to zależy
 
A jak macie ułożoną macicę? W przodozgięciu czy tyłozgięciu.. zawsze na wynikach miałam napisane przodozgięcie...a teraz się mnie gin (byłam u nowej ) pyta czy wiem, że mam tyłozgięcie. Ciekawe czy ma to jakiś wpływ na zapłodnienie...kiedyś gdzieś czytałam, że pozycje trzeba inne stosować 🤔
Dowiedziałam się z 5 lat temu że mam tyłozgięcie i lekarz powiedział że będę miała problem z zajściem. Natomiast od dwóch ostatnich lekarzy usłyszałam że nie ma to znaczenia także się tym nie przejmuje. Żadnych specjalnych pozycji nie stosuje także zobaczymy 😉
 
Ja zamówiłam pakiet na trombofilie z testdna.pl tam badają 6 mutacji. W tym bardzo popularną mthfr, którą podobno ma ponad 50% społeczeństwa, a przy niej nie przyjmowanie metylowanego kwasu foliowego i b12 również może prowadzić do poronień.
Zapłaciłam 367 zl, pudełko z zestawem do wymazu (wymaz z wewnętrznej strony policzka) dostałam do Paczkomatu i w ten sam sposób odesłałam. Wyniki po 6 dniach.
Prawda jest taka, że żaden lekarz nie zasugerował mi diagnozy w tym kierunku bo u nas wciąż lekarze czekają aż poroni się 3 razy i dopiero biorą się za robotę, a ja stwierdziłam że nie zamierzam narażać się na kolejną stratę i wszystko zrobiłam na własną rękę i jak widać słusznie
Noooo cos w tym jest. A co do lekarzy, ja sie musze dokształcać tu na forum i w netach i potem lekarza szkolic. Masakra, czlowiek jak musi walczyc o swoje.
Jak się same nie dokształcimy to się w nos możemy prztyknac co najwyżej [emoji2368] Wyobraźcie sobie, że dziś dzwoniłam po wyniki kariotypow moje i mojego męża do ginekologa, na co usłyszałam, że ma wyniki, ale "to dla niego za mądre i on nie wie co tu jest napisane, ale w konkluzji w sumie pisze, że małe zmiany chromosomalne są.. (tu nastąpiła pauza żeby doczytał dalej) ale nie powinny mieć wpływu" [emoji2356][emoji2368] i tym sposobem do jutra do 19 żyje w niewiedzy co za zmiany, jak duże i na co mają wpływ..

A z jeszcze lepszych historii to w poprzedniej ciąży po koszmarnych wynikach z badań prenatalnych usłyszałam, że "mam do wyboru płatne testy harmony albo amniopunkcje, ale czy wiem że podczas amniopunkcji to trzeba uszczypnąć dziecko igła?" [emoji2356] średniowiecze... [emoji17]
 
Przeraża mnie ten poziom [emoji87]
Jak się same nie dokształcimy to się w nos możemy prztyknac co najwyżej [emoji2368] Wyobraźcie sobie, że dziś dzwoniłam po wyniki kariotypow moje i mojego męża do ginekologa, na co usłyszałam, że ma wyniki, ale "to dla niego za mądre i on nie wie co tu jest napisane, ale w konkluzji w sumie pisze, że małe zmiany chromosomalne są.. (tu nastąpiła pauza żeby doczytał dalej) ale nie powinny mieć wpływu" [emoji2356][emoji2368] i tym sposobem do jutra do 19 żyje w niewiedzy co za zmiany, jak duże i na co mają wpływ..

A z jeszcze lepszych historii to w poprzedniej ciąży po koszmarnych wynikach z badań prenatalnych usłyszałam, że "mam do wyboru płatne testy harmony albo amniopunkcje, ale czy wiem że podczas amniopunkcji to trzeba uszczypnąć dziecko igła?" [emoji2356] średniowiecze... [emoji17]
 
Dzień przed miesiączką. Co sądzicie?
 

Załączniki

  • IMG-20210610-WA0010.jpeg
    IMG-20210610-WA0010.jpeg
    1,2 MB · Wyświetleń: 126
Ja dzisiaj mam cały dzień kłucie w podbrzuszu i pachwinach i teraz już sama nie wiem, czy owulacja się jednak trochę spóźniła i dopiero teraz przyszła, czy może była sporo wcześniej, a teraz już się coś tam dzieje... 😅
Staram się na nic nie nakręcać, ale kurdee, nie jest łatwo 😂😂
Dobrze, że mam teraz dużo pracy, to przynajmniej zajmuje sobie czymś głowę.
 
reklama
Do góry