X
XxAniaa
Gość
Za pomoca jakiego badania to się sprawdza, krew? I w jakim dc najlepiej?Prawdopodobnie mutacja w genie pai, więc teraz jestem na acardzie inod pozytywnego testu heparyna
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Za pomoca jakiego badania to się sprawdza, krew? I w jakim dc najlepiej?Prawdopodobnie mutacja w genie pai, więc teraz jestem na acardzie inod pozytywnego testu heparyna
Za pomoca jakiego badania to się sprawdza, krew? I w jakim dc najlepiej?
testydna.pl czy testdna.pl? Bo strona testydna.pl nie wygląda zbyt zachęcającoJa zamówiłam pakiet na trombofilie z testydna.pl tam badają 6 mutacji. W tym bardzo popularną mthfr, którą podobno ma ponad 50% społeczeństwa, a przy niej nie przyjmowanie metylowanego kwasu foliowego i b12 również może prowadzić do poronień.
Zapłaciłam 367 zl, pudełko z zestawem do wymazu (wymaz z wewnętrznej strony policzka) dostałam do Paczkomatu i w ten sam sposób odesłałam. Wyniki po 6 dniach.
Prawda jest taka, że żaden lekarz nie zasugerował mi diagnozy w tym kierunku bo u nas wciąż lekarze czekają aż poroni się 3 razy i dopiero biorą się za robotę, a ja stwierdziłam że nie zamierzam narażać się na kolejną stratę i wszystko zrobiłam na własną rękę i jak widać słusznie
testydna.pl czy testdna.pl? Bo strona testydna.pl nie wygląda zbyt zachęcająco [emoji28]
Ja się sama oczysciłam teraz tylko cierpliwość i tyle kiedyś @ przyjdzieNakrecasz sie, bo szczerze mowiac moja gin mowila, ze po łyżeczkowaniu w 1 cyklu zajsc graniczy z cudem, latwiej kiedy samemu sie 'wydali' czyli farmakologicznym, ale do sedna, ja miesiaczke po łyżeczkowaniu dostalam po 6tyg, takze cierpliwości. Bo to nie pomaga
swoja droga czytalam gdzies tu, ze jak organizm nie jest gotowy to nie dojdzie do zaplodnienia ale ile w tym prawdy?
Dzieki i chyba tak tez uczynie. Mialam juz dwa poronienia, puste jajo i pęcherzyk nisko osadzony, ale wpadam w coraz wiekszy strach czy wszytsko oby z pewnością mimo to jest ok, wiec mysle, ze zamowie taki zestaw.Ja zamówiłam pakiet na trombofilie z testdna.pl tam badają 6 mutacji. W tym bardzo popularną mthfr, którą podobno ma ponad 50% społeczeństwa, a przy niej nie przyjmowanie metylowanego kwasu foliowego i b12 również może prowadzić do poronień.
Zapłaciłam 367 zl, pudełko z zestawem do wymazu (wymaz z wewnętrznej strony policzka) dostałam do Paczkomatu i w ten sam sposób odesłałam. Wyniki po 6 dniach.
Prawda jest taka, że żaden lekarz nie zasugerował mi diagnozy w tym kierunku bo u nas wciąż lekarze czekają aż poroni się 3 razy i dopiero biorą się za robotę, a ja stwierdziłam że nie zamierzam narażać się na kolejną stratę i wszystko zrobiłam na własną rękę i jak widać słusznie
No to @ przyjdzie i działać. i oby wątek mamusiowy na nas wszystkie czekalJa się sama oczysciłam teraz tylko cierpliwość i tyle kiedyś @ przyjdzie
No u nas trochę dłużej z jednym "powodzeniem" chociaż od początku coś było nie tak. Później myślałam że znów szybko się uda bo też celujemy w dni około owu i nic. Mąż ma obecnie trochę niezdrowy tryb życia, jest po drugiej operacji i trochę się martwię o niego, chociaż jego szwagier ma identyczny albo o gorszy i udało im się za pierwszym strzałem bliźniaki... Też chyba to mnie nadal deprymuje Tylko co do diagnozowania się, nawet nie wiem od czego zacząć...Ty kiedy testujesz bądź wyczekujesz @?hej @Anasta07 mam podobne uczucia co Twoje. Nie zabezpieczamy się już pooonad pół roku, a od kilku miesięcy jestem "prawie pewna", że kochamy się w dni owu lub około owu. I dalej nic z tego nie ma. Podstawowe badania zrobione, wszystko wydaje się być ok. Ginekolog kazał przyjść po wakacjach ale mam wrażenie, że był spokojny, że do wakacji zaskoczy - ja natomiast mam już lekkie obawy, że coś z nami nie tak. No ale czas pokaże! może wkrótce się uda zobaczyć chociaż cień cienia na teście..
Tak, oczywiście że 12dpo,już poprawiłam Wiem że za wcześnie, miałam wyczekać do spóźnionej @,ale te sny mnie dobijały i chciałam "uspokoić" swoją głowę żeby mnie po nocach nie męczyła, bo już mnie to denerwowało. No i teraz po południu widzę i czuję już zbliżającą się @. Trzeba będzie działać dalejW 12 dc? Pewnie chodzi Ci o 12 dpo? To jeszcze za wcześnie żeby testować, najlepiej dzień lub dwa po planowanej @
Dzieki i chyba tak tez uczynie. Mialam juz dwa poronienia, puste jajo i pęcherzyk nisko osadzony, ale wpadam w coraz wiekszy strach czy wszytsko oby z pewnością mimo to jest ok, wiec mysle, ze zamowie taki zestaw.