reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

reklama
Czesc dziewczyny ☺️
@Gryfin teraz bedzie juz z gorki z tymi tabletkami ✊🏼😅
Ja dzisiaj jestem 11 dzien po zastrzyku z Ovitrelle. Czekam na testowanie, jakies mam zle przeczucie ze to sie nigdy nie uda 🙄
Miłego dnia dla Was 🌷
A może akurat się uda? Nigdy nie wiadomo co na Nas czeka a każdy cykl to nowe szanse 😁 Niby banały, ale może trochę Cię podniosą na duchu 💛
 
To tak jak mój poprzedni lekarz, też miał podobne teksty 🤬
1 sytuacja: Panie doktorze, mojemu mężowi wyszły bakterie w posiewie nasienia i chciałabym również zrobić posiew. Odp: maz jest chory to mąż niech się leczy...
Ja: ale panie doktorze my wspolyjemy i staramy się o dziecko! Odp. Jak ma Pani dobra odporność, to się pani nie zarazi 🤣
2 sytuacja (o której chce zapomnieć) : w styczniu miałam pozytywny test 2 dni przed @ ale bolał mnie cały czas jajnik, a jak się naczytalam, że to może być torbiel i wtedy też test wyjdzie pozytywny. Więc wybrałam się do tego konowała żeby zrobił usg czy wszystko ok. Najpierw mnie zrugal, że po co robię testy to jest wyrzucanie pieniędzy 😤 potem zrobił usg i stwierdził że nie ma torbieli i to może być wczesna ciąża bo jest worek owodniowy widoczny. Chciałam żeby mi zrobił betę albo jakieś badania ale on nieee nie zrobił, bo stwierdził cyt. "a po co? Co ma popłynąć to i tak polynie" 🤬😭 no i kilka dni później "popłynęło" 😭 do dzisiaj żałuję, że dałam mu druga szanse, po pierwszej sytuacji 😔
Co za, za przeproszeniem, skurwiel. Ja rozumiem, ze po latach pracy oni są już tak obyci z pewnymi sytuacjami, ze nie robią na nich wrazenia, no ale ludzie kochani, żeby się tak do pacjentki zwracać? Dziad wstrętny 🤬

ja w tym tygodniu jestem tak zmęczona i ledwo żywa, ze szok, czuje się jakbym funkcjonowała na 20%. Wstaję wcześnie, bo 4:45, ale wracam do domu i dosłownie padam na pysk, kładę się spać na godzinę lub nawet dwie, szykuje obiad, trochę ogarnę i o 19 znów mi głowa spada. Fatalnie się czuję.
 
reklama
Cześć;
dostałam dupahston rok temu na wyregulowanie cykli, też cykle +35, +40. Może i na początku były regularne podczas stosowania, ale najprawdopodobniej bezowulacyjne. Poźniej i tak się wydłużyły.
Mi pęcherzyki dojrzewają po 20 dc więc 16 dc ich wzrost był blokowany. Dobrze by było żebyś zapisała się na monitoring.
W tym miesiącu chodziłam na usg, pęcherzyk +17mm w 23 dc. po dwóch dniach pękł i dopiero dostałam duphaston.

Rozeznaj się w temacie, bo ja strasznie żałuję ponad poł roku z duphastonem - czuję, że straciłam tylko czas.
Obecnie cykl mi się nieco skrócił przy Infomie - ale ja mam PCOS. Dobrze się dowiedzieć skąd taki długi cykl. U mnie to głownie prolaktyna go wydłużała...


Ściskam i trzymam za Ciebie kciuki!
Hej, mój ginekolog stwierdzi że też mam policystyczne jajniki, prolaktyne mam też podwyższoną i dostaje na nią dostinex. Dopiero zaczęłam się leczyć także zobaczę jak mój organizm na to wszystko zareaguje a jeżeli chodzi o monitoring to właśnie mamy spróbować za półtorej do dwóch miesięcy
 
Do góry