reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Ja miałam szczepionkę 12 maja czyli w okolicach owulacji i w sumie po dzisiejszym teście wiem, że w ciąży nie jestem. W sumie więc dobrze, że tego nie odkładałam.
Druga dawkę będę miała kilka dni przed owu, a kilka dni po owu mój mąż będzie miał drugą dawkę.
Tej drugiej się bardziej obawiam, bo ponoć ona mocno rozkłada ludzi. Po pierwszej tylko ból ręki :)
Ja ostatnio słyszałam ze jak ktoś pierwsza dawkę przechodzi kiepsko to druga jest podobno lepsza i na odwrót :) narazie przy większości osób się zgadza bo odchorowali tylko jedna dawkę ale zobaczymy :) trzymam kciuki żeby jednak było dobrze
 
reklama
Ja ostatnio słyszałam ze jak ktoś pierwsza dawkę przechodzi kiepsko to druga jest podobno lepsza i na odwrót :) narazie przy większości osób się zgadza bo odchorowali tylko jedna dawkę ale zobaczymy :) trzymam kciuki żeby jednak było dobrze

A to może coś w tym jest :)
 
Tez oglądałam i jakoś mu ufam :) wiadomo ze nikt nam nie da pewności, nawet nikt nie będzie w stanie stwierdzić czy to po szczepionce czy z innych względów :/ każdy i tak musi podjąć decyzje za siebie :)

Dokładnie to jest każdego indywidualna sprawa[emoji4] ja się zdecydowałam stwierdziłam, ze nie będę tego odkładać albo przekładać starań kiedy jest tak niewielka szansa, ze faktycznie akurat teraz się uda i tyle lekarzy w tym moj któremu ufam mówi, żeby się szczepić, a już tyle czasu udawało mi się unikać zachorowania to wolałam się zaszczepić tym bardziej, ze zwolni mnie to z robienia testów w wakacje[emoji56]
 
Ostatnia edycja:
Dokładnie, ja za Ovitrelle płaciłam 150 zl 🙈🙈
No co Ty gadasz? To jest zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka? 🙈🙈🙈 podejrzewam że po tej stymulacji clo na kontroli też dostanę zalecenie zastrzyku żeby nie zrobiła się torbiel... Przynajmniej wiem jakich kosztów się spodziewać. Ale przykre to jest... Że takie leki nie są kompletnie refundowane 😔
 
No co Ty gadasz? To jest zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka? 🙈🙈🙈 podejrzewam że po tej stymulacji clo na kontroli też dostanę zalecenie zastrzyku żeby nie zrobiła się torbiel... Przynajmniej wiem jakich kosztów się spodziewać. Ale przykre to jest... Że takie leki nie są kompletnie refundowane 😔
Tak to jest lek na pęknięcie pęcherzyka.
mi ginek przy wypisywaniu recepty na puregon i ovitrell powiedzial ze sa to leki refundowane ale radziłby mi wykupic je 100% ceny , bo w Polsce refundacja na leczenie niepłodności dotyczy tylko 3 cykli i wolałby ta mozliwosc zostawic na ewentualne in vitro.
 
Tak to jest lek na pęknięcie pęcherzyka.
mi ginek przy wypisywaniu recepty na puregon i ovitrell powiedzial ze sa to leki refundowane ale radziłby mi wykupic je 100% ceny , bo w Polsce refundacja na leczenie niepłodności dotyczy tylko 3 cykli i wolałby ta mozliwosc zostawic na ewentualne in vitro.
Ojej, nie wiedziałam że leczenie niepłodności obejmuje tylko 3 cykle. Ten nasz kraj jest naprawdę chory... Rząd chciałby żeby rodziło się jak najwięcej dzieci ale w żaden sposób nie pomagają 😠
 
Hej dziewczyny, mam wynik prolaktyny 24ng/ml, miesiąc temu taki sam (norma do 23). Mój ginekolog mówi, że nie da mi leków na zbicie bo takich wyników się nie rusza. Owulację mam. W tamtym miesiącu miałam monitoring.
Co o tym myślicie? Nie zbijala któraś takiego wyniku i zaszła w ciążę?
Inne normy laboratoryjne. Ale u mnie norma
do 35, a mój wynik 30,5. Dostałam dostinex na zbicie, bo mówiła że z prolaktyna na górnej granicy normy nie zajde na pewno.
 
dasz radę ❤️ pamiętaj, nie wiem czy lekarz Ci wspominał, albo ktoś ale możesz się na początku zle po nich czuć. Biegunka, bóle brzucha, wymioty, metaliczny posmak, ogólnie okropne samopoczucie. Organizm musi się przyzwyczaić, ja przez pierwsze 2 miesiące dosłownie umierałam przez nie 😀
U mnie biegunka jest straszna. Nie mogę nad tym zapanować. A nigdy nie miałam problemu z wstrzymaniem. Nie raz się zdarzyło niezdarzyc :(
 
Hej dziewczyny. W końcu nastał 26 i zatestowałam.Jak myślicie czy zdałam ten test?😬 jestem 15dpo
 

Załączniki

  • IMG_20210526_041459.jpg
    IMG_20210526_041459.jpg
    2,3 MB · Wyświetleń: 149
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry