reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

Serio coś takiego usluszałaś? 🙈
Tak, nie było to w moim kierunku bo ja czekałam w kolejce do ginekologa siedząc obok recepcji i przyszła kobieta na betę i na tą krzywą cukrową itd i zaczęły te recepcjonistki tak komentować, że nie powinno się takich badań bez skierowania robić itd. nie wiem na czym ta krzywa cukrowa polega ale coś gadały, że może kobieta zasłabnąć po podaniu glukozy i co i na czyją to odpowiedzialność.
 
reklama
Dokladnie. Tez uwazam ze sie nie oplaca. Ja nigdy nie mialam znieczulenia ogólnego i balam sie tez jak moge zareagować
@Dorciaaaa88 @Kropka.88 Ja mogę się wypowiedzieć jako osoba, która ma niedrożny jajowód i przeszła na tym badaniu okrutny ból, że zgadzam się mimo wszystko z Kropką :) To badanie trwa kilka minut, a jak mocno boli, lekarz je kończy. No i zwykle robi się je raz w życiu (później ewentualnie laparoskopię), więc jestem pewna, że dasz radę :* Ja nie wzięłam chyba przeciwbólowo przed nic, teraz jeśli miałabym okazję, wzięłabym chyba coś mocnego, jakiś Ketonal, może troszkę by złagodził ten ból.
 
Byłabym dobrej myśli po takim teście :) Raz mnie pink zrobił w konia i podobny cień pokazał, ale nie aż tak widoczny po pierwsze, a po drugie, zrobiłam go, jak się później okazało, w terminie owulacji bo jakiś szalony cykl miałam. Tutaj bym wiązała większe nadzieje zdecydowanie :) Masz jeszcze jeden? Może powtórz i jak znów wyjdzie "coś" to już zdecydowanie kierunek beta :)
Mam ale nie będę teraz robić bo staram się teraz dużo pić żeby wypłukiwać moje problemy piekącego sikania :)
 
Nie ma euforii bo podłamałam się jakoś bo tak jak tu niedawno koleżanka pisała, że drugi cykl z kolei ma problem z pęcherzem to u mnie wczoraj znowu się pojawił ból przy sikaniu, tak samo jak miesiąc temu, spać nie mogłam za bardzo i już myślałam, że odpuszczam starania na razie, muszę jakoś zdiagnozować co mi jest z tym pęcherzem bo nie mogę się tak męczyć co miesiąc. Zauważyłam, że ja tak reaguje jak mąż kończy w środku, cały czas jak się do tej pory zabezpieczaliśmy nie miałam tych problemów z sikaniem a odkąd się staramy to ciągle pieczenie.
A moze to maz ma jakas infekcje/bakterie ktora Cie zaraża?
Jejku, podziwiam... Ja bez tabletki chyba nie mogłabym funkcjonować 😒 a jako nastolatka rozwalałam sobie żołądek co miesiąc, nieraz to brałam od razu 2 tabletki i tak kilka razy na dzien 🙈 teraz biore jedną i staram się trzymać odstęp jakichś 6 godzin 🙄

Kurcze, to przed badaniem droznosci trzeba mieć jakiś wymaz? Eh, ja wczoraj robiłam cytologię i oczywiście mam stres jak nie wiem, boję się że wynik będzie zły 😒 zawsze wychodzi mi jakaś infekcja ale teraz boję się że będzie coś gorszego 😳😔 a też liczę że jak nie uda się przez kolejne trzy cykle to pojde na drożność, a z tymi moimi infekcjami może to nie być takie proste 🥺
Tak :) przed badaniem HSG lekarz pobiera wymaz na zbadanie czy nie ma zadnych bakterii. To chyba sie nazywa chlamydia jak dobrze pamietam nazwe
 
Mam ale nie będę teraz robić bo staram się teraz dużo pić żeby wypłukiwać moje problemy piekącego sikania :)
To racja, ważniejsze teraz żeby o to zadbać :) Na betę bym już w podskokach biegła w tej sytuacji, bo mam zalecenia odpowiednich leków w razie ciąży, więc chciałabym wiedzieć od razu na czym stoję - ale jeśli nie musisz brać leków żadnych i masz w sobie cierpliwość (A widzę, że masz, aż zazdro <3) to zawsze można poczekać jeszcze dzień czy dwa i zrobić test jutro z rana.
 
Mąż nigdy nie miał żadnych problemów z drogami moczowymi ale nie wykluczone, że ma. Podobno mężczyźni często mają różne bakterie bezobjawowo. Jak jednak wyjdzie, że nie jestem w ciąży to pociągnę go na badanie moczu.
 
Czym będziesz stymulowana?[emoji846] I w którym dniu?
Od rana nie było tak kolorowo, trochę sobie popłakałam, ale to chyba skumulowało mi się całe napięcie przedmiesiączkowe z całego tygodnia [emoji28][emoji2358] teraz mam już nowy cykl, do tego stymulowany więc można by powiedzieć, że mamy +10 szans do normalnych starań [emoji16]
 
A ilu dniowe masz cykle?[emoji846]
Ooo, właśnie wróciłam od ginekologa i też mam receptę na Clostilbegyt [emoji85]


Ta moja wizyta dzisiaj nie była zbyt przyjemna [emoji849] pokazałam lekarzowi kartę informacyjną z wizyty w klinice która zajmuje się diagnostyką endometriozy. Pokręcił głową ale powiedział że popatrzy też na USG czy nie ma jakiegoś polipa i niby coś tam widział ale nie do końca był pewny czy to nie jakaś dziwna struktrua endometrium [emoji19] ogólnie wyszło na to że jestem dzisiaj w 12dc a wg obrazu USG jestem już po owulacji [emoji2955] było trochę płynu, endometrium 8,7mm. Więc kolejny dziwny cykl [emoji3064] dostałam receptę na duphaston od 16 do 25dc i na ten Clostilbegyt 3-7dc. Mam przyjść na kontrolę między 10 a 12 dc. Także kolejny majowy cykl spisany na straty [emoji85][emoji2356] na co w ogóle jest ten Clostilbegyt??? Mi lekarz mówił że on hamuje pik LH ale nie do końca zrozumiałam... To znaczy że w cyklu w którym będę go brać nie będzie owu? [emoji15]
 
A ilu dniowe masz cykle?[emoji846]
Wiesz co, ciężko mi teraz odpowiedzieć jednoznacznie bo przed ciążą którą poroniłam miałam dość regularnie co 27/28 dni. Po poronieniu wydlużyło się to do nawet 31 dni, ale też różnie - 29,28,31,30 itd. A ten ostatni cykl się trafił taki krótki że trwał 26 dni 🙈 teraz nie wiem bo mam od 16dc brać duphaston to pewnie @ przyjdzie kilka dni po odstawieniu. A czemu pytasz?
 
reklama
Jedna z dziewczyn pisała mi że duphostan w zależności od długości cyklu się bierze.
Wiesz co, ciężko mi teraz odpowiedzieć jednoznacznie bo przed ciążą którą poroniłam miałam dość regularnie co 27/28 dni. Po poronieniu wydlużyło się to do nawet 31 dni, ale też różnie - 29,28,31,30 itd. A ten ostatni cykl się trafił taki krótki że trwał 26 dni [emoji85] teraz nie wiem bo mam od 16dc brać duphaston to pewnie @ przyjdzie kilka dni po odstawieniu. A czemu pytasz?
 
Do góry