K
Kropka.88
Gość
Ja tez raczej nie widzę, może to kwestia zdjęcia w czasie spodziewanej miesiączki będzie na pewno lepiej widać
powiem Wam szczerze, ze wyszłam dzisiaj na tę piękną pogodę na spacer po mieście i smutno mi, ze każda rodzinka szła albo z wózkiem albo z dzieckiem na rowerku lub za rączkę tak bardzo bym chciała żeby i nam się w końcu udało... próbuję się skupiać na czymś innym i nie krążyć obsesyjnie wokół tematu ale to wraca jak bumerang, ech.
Podpisuje sie pod Waszymi wypowiedziami wczoraj bylismy w znajomych, 3 pary, 2 z maluszkami 7-8 miesiacy. Ciezko bylo, pytali o nas, kiedy itd. Glupia mina do złej gry . Trzeba zacisnąć zeby i isc do przodu. Od wtorku zaczynam monitorowanie, oby zaowocowało czyms dobryMam tak samo, do tego wszędzie zdjęcia znajomych z dziećmi Mój mąż też średnio wszystko znosi, widziałam jego minę gdy brat się chwalił że będą bliźniaki, myślałam że serce mi pęknie... Tym razem to ja robiłam lepszą minę, chociaż nie było łatwo... Eh, a teraz idą ciepłe dni i wszędzie będą wózeczki i dzieciaczki...