Zrobiłam rano kolejny test ciążowy - już 4 od wczoraj - i jest druga kreska! Wszystkie 4 testy pokazują pozytywa! Dla mnie to jest niemożliwe, bo brałam letrozol na wywołanie owulacji, której przy pco nie miałam, byłam monitoringu w okresie spodziewanej owulacji i lekarz jej nie widział! Przepisał mi zastrzyki z gonadotropin, a tu się okazuje, że chyba nie będą potrzebne! Może owulacja była u mnie wcześniej niż wizyta u lekarza, widział jakiś rozlany płyn w środku, ale mówił, że pewnie po stosunku