reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

reklama
Aż strach mi czytać o tych Waszych poronieniach. To smutne :sad: Sama się tego boję jak ognia. Powiem Wam, że ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która ma już dwójkę cudownych dzieci. Ostatnio miała wpadkę i zaszła w trzecią - usunęła bo stwierdziła, że nie stać ją na kolejne dziecko. Nie chcę jej oceniać, ale czemu tym co nie chcą dzieci tak łatwo przychodzi zajście w ciążę, a my musimy się tak męczyć? :sad: Inna moja koleżanka spodziewa się bliźniaków chłopca i dziewczynki. No o takim bonusie nawet nie śmiem marzyć. Ja chce poprostu zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko. Jestem osobą wierzącą codziennie modlę się do św.Rity i zmawiam różaniec. Bóg pomógł mi już w wielu sprawach liczę że i teraz mnie wesprze.
Co do jedzenia orzechow brazylijskich to o tym nie słyszałam. Ja zajadam się pestkami z dyni i pije magnez z witaminą B6 plus dziś mam zamiar zakupić olej z wiesiołka bo przy pierwszej ciąży pomógł (tak myślę że pomógł bo go brałam podczas starań).:blink:
To przykre, prawda. Ale z drugiej strony mam wrażenie ze teraz jestem psychicznie trochę silniejsza :) napewno jeśli uda nam się znowu zajść w ciąże to będę panikować jak nigdy czy wszystko jest ok :) mi ta cała sytuacja pokazała tylko jakie wspaniałe wsparcie mam od męża i wiem że co by nie było to jesteśmy w tym razem :)
 
Witam Was wszystkie dziewczęta! 😊 Jestem tu pierwszy raz, więc mam nadzieję, że zostane dobrze przyjęta 😊
Jesteśmy z mężem po stracie pierwszej ciąży w 8 tc., I po zabiegu łyżeczkowania.
Zaczęliśmy starania w tym cyklu, trzymajcie kciuki, a ja będę trzymała za każdą z Was! 😊
Trzymamy kciuki! My straciliśmy ciąże w 7 tygodniu i jak tylko wszystko się unormuje to wracamy do starań ☺️
 
Aż strach mi czytać o tych Waszych poronieniach. To smutne :sad: Sama się tego boję jak ognia. Powiem Wam, że ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która ma już dwójkę cudownych dzieci. Ostatnio miała wpadkę i zaszła w trzecią - usunęła bo stwierdziła, że nie stać ją na kolejne dziecko. Nie chcę jej oceniać, ale czemu tym co nie chcą dzieci tak łatwo przychodzi zajście w ciążę, a my musimy się tak męczyć? :sad: Inna moja koleżanka spodziewa się bliźniaków chłopca i dziewczynki. No o takim bonusie nawet nie śmiem marzyć. Ja chce poprostu zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko. Jestem osobą wierzącą codziennie modlę się do św.Rity i zmawiam różaniec. Bóg pomógł mi już w wielu sprawach liczę że i teraz mnie wesprze.
Co do jedzenia orzechow brazylijskich to o tym nie słyszałam. Ja zajadam się pestkami z dyni i pije magnez z witaminą B6 plus dziś mam zamiar zakupić olej z wiesiołka bo przy pierwszej ciąży pomógł (tak myślę że pomógł bo go brałam podczas starań).:blink:
Wiem co czujesz... tez boli mnie to, że inni wpadną i usuwaja, bo im zbędne wydatki. A my chcemy i taka walka jest o to.
 
Witam Was wszystkie dziewczęta! 😊 Jestem tu pierwszy raz, więc mam nadzieję, że zostane dobrze przyjęta 😊
Jesteśmy z mężem po stracie pierwszej ciąży w 8 tc., I po zabiegu łyżeczkowania.
Zaczęliśmy starania w tym cyklu, trzymajcie kciuki, a ja będę trzymała za każdą z Was! 😊
Powodzenia! Jestem przekonana że tym razem się uda! 🍀 A powiedz coś wiecej- przed ostatnia ciążą długo się staraliście? 😊
 
Dziewczyny jestem przerazona co Ci popaprali "ludzie" od Pro Life wyczyniają... zbierają podpisy aby był przymus rodzenia po gwałcie, ciązy z kazirodztwa, przymus donoszenia ciązy zagrazającej zyciu kobiety, prawne zrównanie zygoty do człowieka , kara za aborcję dla wszystkich zaangazowanych w zabieg jak za zabójstwo (w tym ukaranie kobiety), i kara za umyślne spowodowanie poronienia!!!

Boję się być w ciązy w tym kraju... Albo niech się uda teraz i szczęśliwie! Juz odebrali mi poczucie bezpieczeństwa, nie będę mogła terminować ciązy gdzie płód będzie miał wady genetyczne... Co za tym pójdzie? Odbiorą nam mozliwośc badań prenatalnych, a nawet jeśli kobieta będzie chciała donosić taką ciązę z chorym płodem to odbierze się jej mozliwość poukładania sobie wszystkiego w głowie do porodu, zabierze się mozliwość leczenia płodu wewnątrzmacicznego! Lekarze będą mogli nas roniące osądzić, ze robimy to umyślnie... Siedzę ze łzami w oczach...
 
Dziewczyny jestem przerazona co Ci popaprali "ludzie" od Pro Life wyczyniają... zbierają podpisy aby był przymus rodzenia po gwałcie, ciązy z kazirodztwa, przymus donoszenia ciązy zagrazającej zyciu kobiety, prawne zrównanie zygoty do człowieka , kara za aborcję dla wszystkich zaangazowanych w zabieg jak za zabójstwo (w tym ukaranie kobiety), i kara za umyślne spowodowanie poronienia!!!

Boję się być w ciązy w tym kraju... Albo niech się uda teraz i szczęśliwie! Juz odebrali mi poczucie bezpieczeństwa, nie będę mogła terminować ciązy gdzie płód będzie miał wady genetyczne... Co za tym pójdzie? Odbiorą nam mozliwośc badań prenatalnych, a nawet jeśli kobieta będzie chciała donosić taką ciązę z chorym płodem to odbierze się jej mozliwość poukładania sobie wszystkiego w głowie do porodu, zabierze się mozliwość leczenia płodu wewnątrzmacicznego! Lekarze będą mogli nas roniące osądzić, ze robimy to umyślnie... Siedzę ze łzami w oczach...
To jest straszne, czuję taką bezsilność, złość, strach :(
 
Witam Was wszystkie dziewczęta! 😊 Jestem tu pierwszy raz, więc mam nadzieję, że zostane dobrze przyjęta 😊
Jesteśmy z mężem po stracie pierwszej ciąży w 8 tc., I po zabiegu łyżeczkowania.
Zaczęliśmy starania w tym cyklu, trzymajcie kciuki, a ja będę trzymała za każdą z Was! 😊
Hejka. 😊 tez niedawno dolaczylam. Jestem po poronieniu samoistnym. Ja wychodze z założenia, ze każdej z was zycze udanego cyklu, aby kazda mogla spełnić się jako mama czy to 1 czy kolejny raz. Nie powiem.. zazdroszcze tym, ktorym udaje się szybko, ale i życzę szczęścia, bo zajsc to jedna kwestia a donieść zdrowo druga. Ale porażki moje nauczyly mnie ze trzeba walczyć, duzo sie seksic i wierzyć, ze bedzie dobrze! 🤩
 
To jest straszne, czuję taką bezsilność, złość, strach :(
Powiem szczerze... chciałabym byc w ciąży, ale wychowywać dziecko niepełnosprawne to jest wyczyn. Raz ze wydatki, dwa wieczne uzależnienie tego dziecka od rodziców. To straszne, ze nie możemy mieć prawa wyboru. Podziwiam rodzicow, ktorzy wychowują chore dzieci, ale ja tak nie chce. Chc3 aby moje drugie dziecko bylo tak zdrowe jak moja córka, tak radosne a rząd ogranicza nas, robi z nas inkubatory. Uwazam, ze aborcja powinna byc legalna a dlaczego ? Bo po co mamy patrzec na takie "mafki polki" które zaliczają bibe, chłopaków i bawią się z mopsu. A te dzieci ogladaja wujkow i zyja w patologii. Może gdyby usunela te dzieci by nie cierpiały?
 
reklama
Powodzenia! Jestem przekonana że tym razem się uda! 🍀 A powiedz coś wiecej- przed ostatnia ciążą długo się staraliście? 😊
Dziękujemy, wiem, że z Waszą pomocą na pewno będzie mi dużo lżej 😊 pozwoliłam sobie przeczytać forum troszkę wstecz i to jest naprawdę niesamowite jak tu wszyscy się wspierają, cieszą ze wspólnych sukcesów a smutki przeżywają razem ❤️
Zaczeliśmy się starać od września, ale nie pilnowaliśmy owulacji, po prostu przytulmy się dość często. Pod koniec stycznia dowiedzieliśmy się, że będziemy rodzicami, ale niestety szczęście nie trwało zbyt długo, bo w lutym dostałam plamień, byłam na wizycie u gina, powiedział że niby wszystko dobrze, nie widzi problemów i czasami zdarzają sie plamienia. Kolejnego dnia straciliśmy ciąże.
 
Do góry