- Dołączył(a)
- 21 Marzec 2021
- Postów
- 1
Cześć dziewczyny!
Jestem tutaj nowa i szczerzę muszę się wygadać... staramy się z mężem o ciążę od 10 miesięcy a od dwóch cykli jestem pod kontrolą lekarza... którego właśnie postanowiłam zmienić... ilość diagnoz, którymi mnie straszył jest długa.. wszystkie obalone a zamiast wizyt wolała chore smsy.. szkoda gadać. Szczerze szukałam profesjonalnego wsparcia lekarza, znalezienie przyczyny niepowodzeń i ustalenie leczenia. W zamian sprawdzam Internet i fora i szukam pomocy. Mój stres i poziom nakręcania się już sięga zenitu... Mam regularne cykle, wszystko w normie, żadnych problemów. Monitoring potwierdził owulację, pęknięcie pęcherzyków.
Moje wyniki progesteronu 7 dni przed okresem to za każdym razem ok 10 nu/ml. Wg lekarza to za niski.
Nie dostałam żadnych leków. Znalazłam dużo pozytywnych opinii o Ovarinie. Zaczęłam łykać tabletkę 2 razy dziennie. I w sumie tyle....
P.S. Czytam wasze posty i trzymam za was kciuki!
Jestem tutaj nowa i szczerzę muszę się wygadać... staramy się z mężem o ciążę od 10 miesięcy a od dwóch cykli jestem pod kontrolą lekarza... którego właśnie postanowiłam zmienić... ilość diagnoz, którymi mnie straszył jest długa.. wszystkie obalone a zamiast wizyt wolała chore smsy.. szkoda gadać. Szczerze szukałam profesjonalnego wsparcia lekarza, znalezienie przyczyny niepowodzeń i ustalenie leczenia. W zamian sprawdzam Internet i fora i szukam pomocy. Mój stres i poziom nakręcania się już sięga zenitu... Mam regularne cykle, wszystko w normie, żadnych problemów. Monitoring potwierdził owulację, pęknięcie pęcherzyków.
Moje wyniki progesteronu 7 dni przed okresem to za każdym razem ok 10 nu/ml. Wg lekarza to za niski.
Nie dostałam żadnych leków. Znalazłam dużo pozytywnych opinii o Ovarinie. Zaczęłam łykać tabletkę 2 razy dziennie. I w sumie tyle....
P.S. Czytam wasze posty i trzymam za was kciuki!