reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2014 :)

reklama
mligocka, gorzej boli nieodzywanie się. Wiem, bo kiedyś jak brat z buzią do mnie skakał traktowałam go jak powietrze i widziałam, że go to boli. Ona mi dzień dobry nie mówi, a mnie nauczyli w domu kultury do starszych, ale muszę zmienić to dla takich ludzi jak ona i nie odpowiadać :) Dzięki :* I również życzę Tobie dobrej nocki :*

Karolina, mam jedno małe pytano do Ciebie.. możesz napisać mi jak się Twoja córka zachowuje, albo jak się zachowywała wcześniej? Wiele osób mówi, że Oliwia, to łobuziak. Pytam się, bo moja też ma na imię Oliwia i jest łobuziakiem i jakąkolwiek spotkałam dziewczynkę o tym imieniu, to też mamy łatwo z nimi nie miały. Jestem ciekawa jaka Twoja córeczka jest. Z góry dziękuję :)

Dobranoc Kochane :*
 
Ostatnia edycja:
Aschlee, Olusia- ja właśnie jak Mama mi po raz pierwszy opowiadała co się stało, i mówiła jakie to miał objawy to też sobie pomyślałam, że sepsa. A pielegniarka tylko mnie w tym upewniła. Wszystkie badania wychodziły w normie! Serce, mózg. Oni właśnie na początek zrobili mu najpierw tomokomputer głowy, bo strasznie był nerwowy i myśleli, że może cos w mózgu się dzieje. Ale tam było wszystko ok.. Po tej reanimacji nad ranem właśnie już sam nie oddychał, tylko niestety aparatura za niego to robiła. To ten poziom potasu to był makabryczny, hiperkaliemia jak nic. Ta pielęgniarka się nim opiekowała i mówiła, że był już pod koniec problem krew pobrać, tak tryskała, że nie można było jej pobrać. A na leki na krzepnięcie w ogóle nie reagował. Zadzwonili do mojej kuzynki, że szybko ma przyjechać do Męża się z nim pożegnać, bo jest w stanie krytycznym. Pojechała, była w ciągu 15 minut, ale niestety już nie żył...
Powiem Wam, że jak żyję, to jeszcze takiej ilości ludzi na pogrzebie nie widziałam :no:


Maluś- Oby jak najszybciej do czerwca zleciało, bo ty się wykończysz! Nie daj się! Ewidentnie Teściowie Ciebie wykorzystują a jak im się sprzeciwiasz, to głośno się buntują. Oj, nie pozwól sobie na to!
 
Ostatnia edycja:
witam jestem nowa , i dopiero zaczynam starania 2 miesiąc , mam nadzieje że zapoznam się z wami i dowiem się wiele ciekawych rzeczy
pozdrawiam Marta
 
Olusia- obiecuje, że już nie smuce na forum...

Mychunia- jak dżampreza? Udana?

klk- witaj! Życzę szybkiego udanego celu :-)
 
reklama
Do góry