reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2014 :)

reklama
Ja już oczywiście się popłakałam. Kupiłam lampę na sufit w IKEA, takie ramie i na nim 5 kloszy ze szkła. Oczywiście przed chwilą już zdążyłam jeden klosz zbić :wściekła/y::angry::no: I co teraz musze kupic kolejny caly zestaw, bo nie można dokupić pojedynczego klosza... :wściekła/y::angry:
 
Szukałam i na allegro i w IKEA. Nigdzie nie ma pojedynczej sztuki klosza. Musze kupic cała lampe znowu... Bez sensu... :no:
 
Karolina zabiłabym chyba, ej nie fajnie się zachował, jak wytrzeźwieje to z Nim pogadaj, mój by pewnie miał bana na odzywanie się :p foch śmiertelny jak to G mawia...
przykro mi że Cię tak zostawił, wiem co czujesz bo ja dziś też nie miałam miłych walentynek...

Asia Ty nie narzekaj że mało romantycznie ;P pierścionek odkupuje wszystko :p

Anula Kochana nie przesadzaj, ot normalna- przeciętna ;P ale ten Twój Mężu to fajny! Super Facet Ci się trafił, serio, z tego co piszesz...
lodówka wygląda rewelacyjnie, fajny pomysł :) u nas by nie wypalił bo mieszkamy z moją Przyjaciółką [wynajmujemy jeden pokój]

Mligocka domyślam się ze pisałaś o mnie, bo wrzucałam zdjęcie włosków, ze śmiechu oplułam telefon jak czytałam "nieziemska niewiasta"

Motylku przykro mi że i Twój się tak zachował :( ech te Chłopy....


No to Wam teraz powiem jak to u nas.... Siedziałam sobie na kawce w galerii i dzwonię do Przyjaciółki czy jest w domu, no jest, a jesteś sama? no sama... Dobra to daj mi znać jak G przyjedzie, za chwile dostaję strzałę że G przyjechał, ale nic nie dzwoni, no to się powoli zapakowałam i przyjechałam. Wchodzę do domu i w naszym salonie i w sypialni ciemno, Przyjaciółka daje mi znak że G jest w sypialni, no to idę. Okazuje się że się położył bo Go grypa zaczęła rozbierać :/ i słyszę "przytul". Zobaczyłam że zdjął z łóżka prezent, nawet nie rozpakował, a mnie aż telepnęło. Koniec końców G zrobił się jak wcześniej kochany Przytulas, a jak rzuciłam "widziałam że nie rozpakowałeś?", to usłyszałam ze zostawił to na jutro bo strasznie źle się czuje. No i mam mieszane uczucia, jest mi smutno, że ten dzień się tak potoczył...
 
Załapię się na super stronkę?
U nas już po walentynkach :) jednak emek zdążył przed 22.
Całuje was mocno! Wkurw bierze że tyle się staracie a nie wszyscy mężowie to doceniają...
 
Ostatnia edycja:
Iwo- pewnie, że się załapiesz... zapraszamy :tak: A gdzie się podział Kochana Twój link do wykresiku? Chcę podglądać! :tak:

Blair- no jest już światełko w tunelu. Mam nadzieję, że od jutra już będzie początek tylko lepszego Kochana! :tak:

Mligocka- mięta i czekolada, mmm... Czuje, że będzie goraco u Was :-)

Asiu- jak temperaturka pnie się pięknie w górę! Oby tak dalej Kochaniutka, a będzie niespodziaaanka w tym miesiącu! :-D

Ja już se poryczałam po zbitym kloszu, w między czasie udało mi się go skleić, bo szczęście w nieszczęściu, że stłukł się tylko na dwa większe płatki. Nie miałam innego kleju jak do mebli, więc tym szkło potraktowałam. I nie ma nawet aż tak widać, ale co nie zmienia faktu, że trzeba będzie kupic i tak nowy klosz... Spadł mi ostatnio laptop, teraz klosz... ech, zamiast kremem to chyba profilaktycznie zaczne rece klejem smarować, żeby już nic z nich nie wypadało... :dry:

DOBRANOC KOCHANE, DO JUTRA :tak:
 
reklama
Do góry