reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2014 :)

julia: dzięki, dzięki. Ja za ciebie też kciukasy trzymam. Musi nam się w końcu udać, no bo nie ma innej opcji :) Ja wierzę w to, że nowy rok to nowe szanse :D W sumie takie odsapnięcie 1-2 cyklowe jest fajne, bo ja np. teraz czuję, że napięcie mi opadło, bo wiem że ten cykl jest bezowulacyjny. To dopiero można poznać ile w człowieku stresu siedzi :| Będzie dobrze :)
 
reklama
Jugoslawa ja dokladnie tak samo sie czulam;-)
Wogole zastanawiam sie nad ta kuracja co lekarz mi przepisal...i coraz bardziej jestem przekonana ze dam sobie spokoj ze wszystkim, jesli bog da to bede miala jeszcze jedno dziecko, jesli nie trudno jestem pogodzona z tym...jestem zmeczona:/
 
julia: no kuracja, którą ci gin zaproponował jest warta przemyślenia. Z drugiej strony jeśli nie reagujesz na clo tak jak powinnaś to może jest duża szansa, że zareagujesz na ten menopur. Nie wiem do końca na czym to wszystko polega i czym się kieruje lekarz, ale jedno jest pewne: nie wyczerpały się możliwości. A dopóki są opcje to jest i nadzieja. No a z drugiej strony jest to wszystko co towarzyszy staraniom i stymulowaniu...wszechobecny stres :/ Ja na razie mimo wszystko mam wolę walki, nie wiem, może to dlatego, że nie mam jeszcze dziecka, nie wiem jak to jest być w ciąży, jak to jest być mamą...Musisz przemyśleć kochana :) Może te święta wpłyną pozytywnie, że człowiek się zrestartuje i dostanie nową porcję energii do walki :) Tylko to się tak mówi, a jak przychodzi rozczarowanie to ciężko...Trudne to wszystko :/
 
Julcia - dziś miałam wizytę, serducho słyszałam - piękne uczucie :)))) mam brać teraz witaminy, zrobić badania krwi i mocz i za miesiąc na kolejną wizytę :)) a Fasolka ma 1,23 cm :)
 
Kornelia cudne wiadomości :))

Julka nie trać nadziei Miss też walczyła i wygrała :*

Jugosławia - nie jadlam nigdy takich ziemniorkow ale brzmi smacznie :-)

Ksieciunio wrócił o 18 z podkrazonymi czerwonymi slepiami i drzewach sie z zimna . Zjadł,lyknal polopiryne popil gripexem i od 18 tyle go widziałam bo poszedł spać ..

Ja sobie pije drinka - cola z lodem z absolutem porzeczkowym -mniami

Jutro sprzątanie,sałatka zakupy zrobić .. p powiedziałam ze oczekiwalam trochę pomocy i jak zwykle sie przeliczylam to on ma rozwiązanie .. pomoże mi sprzątać jutro po pracy -wraca o 18 zje,wykapie sie i zostanie pół godziny do wyjazdu na lotnisko.. no cycki opadają ..
 
kornelia: super sprawa z serduchem :) Niech rośnie fasolina zdrowo :)

wątpliwości: plusem jest, że twój chłop poszedł spać wcześnie :) Padło biedactwo po prostu, tak zwane zmęczenie materiału :D
Może jak się wykuruje to będzie bardziej chętny do pomocy? Ja to mam wrażenie, że jak facet choruje to ja więcej melisy piję :p Taka tam dziwna zależność :D Lubię porzeczkowe alkohole :D Ja zakupiłam winko na weekend, a w zasadzie dwa :p

Mój mąż natomiast miał przypilnować ryżu...i w efekcie końcowym mam wielki gar ryżowej mazi, którą mogłabym uszczelnić okna na zimę...
Czytam o tym clo i chyba przestanę, bo standardowo więcej złych opinii się naczytałam. Jutro ostatnia wizyta w dentysty w sprawie nieszczęsnego kanałowego. Potem wpadnę na usuwanie kamienia i na pół roku z głowy. No chyba, że coś wypatrzy na zdjęciu panoramicznym, które ostatnio zrobiłam.
A w sobotę mikołajki :D:D:D
 
reklama
Dzien dobry Kochani:-) wczoraj działaliśmy do późna dlatego dziś ledwo się trzymam na nogach, a po pracy jadę prosto na studia :crazy:
 
Do góry