reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2014 :)

Jestem zla bo ja ide do gina zevy nie musialjeszcze badsn nasienia robil..stresuje sid jak cholera... po ta kartke moglabym isc znowu ale jutro od9 otwarta a ns 8.45 wizyta..
 
reklama
AnnaMaria my mamy mały zespół i zwykle było fajnie, nawet jak w rodzinie...
ja jak akurat jestem sama to musi mi chociaż radio gadać :p

Julia mam nadzieję i że nie będzie to chwilowe...

Aschlee feee cebulę jak jabłko :p Ty to dobra jesteś z tymi zachciankami :p

Wątpliwości o rany ten Twój znowu rozrabia, a po ostatnim powitaniu Cię myślałam że będzie git
może się jeszcze znajdzie...

W pracy to najgorsze jest to że ona lubi obrabiać mi tyłek, bo głównie pracuje ze mną, ma być moją jakby pomocą i wiem bo sama słyszałam i od innych osób że lubi opowiadać różne historie do prof, bardzo przekolorowane. Ta osoba dosłownie potrafi zrobić z igły widły! Prof na szczęście inteligentny człowiek, pracuje z nią kupę lat i wie jaka jest. Ja się w to staram nie wtrącać i zlewać... ale czasem się we mnie gotuje... Jest do tego mistrzynią w wybielaniu się, wszyscy i wszystko dookoła jest winne tylko nie ona... Niby zawsze taka była ale pogorszyło się jak jej mąż stracił pracę jakoś w kwietniu i znaleźć nie może, mój jak rzucił i też przez okres wakacji znaleźć nie mógł to gadała w miarę normalnie, ale jak G znalazł świetną robotę to jest wielka obraza stanu, bo najlepiej żeby wszystkim innym było gorzej niż jej...
 
Blair no tak...jak komus sie uklada to niektorych szlag trafia...nie wiem skad taka zazdrosc i zawisc a co to wasza wina ze jej maz sobie pracy znalezc nie moze? Takie zachowanie dla mnie akurat jest bardzo dziwne...nie lubie takich ludzi:wściekła/y:
 
Blair - współczuję pewnie kiepsko pracuje się w takiej atmosferze

dziewczyny a u mnie testowanie się zbliża, w niedziele powinna być @ cos mnie dziwnie podbrzusze pobolewa więc może się uda :) jak nie to dalej do walki, w końcu to dopiero początek, zioła zwiększające płodność Płodność faza 1 i 2 mogły jeszcze nie zadziałać. Może też coś mojemu tez kupię a niech tez coś łyka :D
 
Blair &&&&&&&&&& i mam nadzieję, że w pracy wszystko się ułoży.

Bezdzietna bardzo mi przykro! Współczuję :****** Ale mogła to być ciąża biochemiczna, a to już coś by znaczyło, że możesz mieć dzidziusia, tylko ten mógł mieć jakieś wady...:-(
Watpliwosci trzymaj się, każdy ma lepsze i gorsze dni, &&&& za odnalezienie tej karteczki!
Julia to pewnie będzie "to" &&&&& :) JA chyba bym nie wytrzymałą :p

Aschlee ciekawa zachcianka, ale przynajmniej zdrowa :-D
 
mi w listopadzie 2013 tez test wyszedl pozytywny i mialam plamienia i potem @ przyszla pozniej, potem nigdy testow nie robilam to nie wiem ale patrzac po @ raczej sie juz nie przytrafilo takie cos.. i tez mogla to byc biochemiczna - no a teraz sie udalo:) a wtedy tak konretnie sie nie staralismy - dopiero teraz... wiec w nastepnym cyklu moze sie uda:)
 
Julia rozmawiałam właśnie na Twój temat z szefem i mówi że masz bardzo ładne wyniki i żebyś jednak odstawiła ten chela ferr, bo chelaty żelaza nie są takie obojętne dla organizmu, mają niekorzystny wpływ na wątrobę. I np za miesiąc czy dwa powtórzyć żelazo. Jeśli chodzi o ciążę to lepiej startować z dużą zawartością żelaza w org, ale nie ma też co przesadzać. We wszystkim musi być umiar :p Niestety teraz bardzo popularne są te suplementy diety, ludzie to jedzą, czasem po kilka różnych a po latach wyjdzie że nery albo wątroba wysiadają... Oczywiście przedstawiłam Ci nasz punkt widzenia i jak będziesz u lekarza to jeszcze zapytaj co on o tym myśli :)

Aschlee niestety często się spotykam z taką zawiścią i zazdrością zarówno wśród znajomych jak i rodziny, nie rozumiem tego bo moi Rodzice nie mając nic i nie mając wsparcia, osiągnęli bardzo wiele, są dla mnie jedynymi autorytetami, my z Bratem roboty nauczeni od małego ale jednocześnie Rodzice lubili nas rozpieszczać i wyposażyli dobrze na starcie i boli jak ludzie się przez to odwracają a zwłaszcza rodzina... tylko że nam to z nieba nie nakapało, tylko to jest ciężko, czasem bardzo ciężko wypracowane.... i teraz znowu w pracy to samo wrrr

Krysiulek no nienajlepiej, ale trzeba wytrzymać
testuj jutro :D już blisko terminu, powinno coś się pokazać :D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry