watpliwosc, widziałam fajne mieszkania, ale na razie nigdzie nie dzwoniłam. Czekamy na decyzję z banku. Gdyby księgowa mojego męża dobrze wysłała pieniądze do ZUSU to dawno było by wiadomo co do kredytu. Jutro księgowa ma to załatwić (mam nadzieje, że to jutro zrobi) i później do ZUSu po zaświadczenie o niezaleganiu i pożyczę powinniśmy dostać. Czekanie mnie męczy. Jeżeli dobrze pójdzie jutro to do końca tygodnia wyprowadzamy się, a jak nie uda się do końca tygodnia z tym ZUSem załatwić, to w przyszłym tygodniu wyprowadzamy się
agniecha, jeszcze nie. Jeżeli decyzja pożyczki będzie pozytywna od razu zaczynam się pakować. Dzisiaj M był w domu do 17-tej to pojechaliśmy w odwiedziny do mojej siostry, a M w międzyczasie chodził załatwiać sprawy z bankiem. Jutro też wybywamy z domu i jedziemy do drugiej siostry
M ma cały dzień wolny i nie chcemy tutaj w domu siedzieć. Jak Mateuszek?
mychunia, ten fix rurki arrabiata z kurczakiem jest ostry? Aż mi smaka na niego zrobiłaś ;P
Gochson, trzymam mocno &&&&& aby pęcherzyk był piękny i duży i żebyś niedługo usłyszała serduszko :* Wiedziałam, że przy takiej pieknej becie nie mogło być ciąży pozamacicznej. Wiem co czujesz, to samo przeżywałam miesiąc temu ;( :* Trzymaj się mocno kochana :*
Aschlee,
mychynia, za piątkową wizytę u stomatologa &&&&& :*
Anulka, za II kreseczki Kochana :*:*
Blair, dziękuję :* Jeszcze trochę i będziemy sami mieszkać
Ludzik, gratulację :*
Cyntia, skoro kazał odpoczywać, to odpoczywaj :* Nie przejmuj się teściową, bo stres nie jest Tobie wskazany :*
brrr, jak uważasz. Usunęłam Ciebie z listy, ale jak będziesz chciała wrócić, to napisz dodam Ciebie do listy staraczek. Chyba, że uda Wam się wcześniej i zobaczycie w końcu II kreseczki :* &&&&&&& za badania
CzekaCudu, idź do lekarza, bo ta niepewność męczy. Możliwe, że ten cykl masz bezowulacyjny i to dlatego. &&&&& aby jednak brak miesiączki oznaczała ciąża
karotka <przytul> Nie denerwuj się Kochana :* Mój M na szczęście poza domem nie pije, ale raz na jakiś czas (rzadko) wypije przed snem piwko. Raz się przymnie napił jak byliśmy 4 lata temu u siostry w górach zaprosić ich na wesele
Upił się mój mąż i mój szwagier
Za karę nie mógł się do mnie przytulić, bo śmierdział wódą
Rano mnie przepraszał, ale nie gniewałam się na niego. Byliśmy w gości i raz na jakiś czas można.
iwo, dobrze na razie. Dziękuję, że pytasz :* Nie wchodziłam, bo net pada, a poza tym nie chciało mi się. Wczoraj prawie cały dzień z dziewczynkami przesiedziałam i jak młodsza zasnęła, to się ze starszą na łóżko położyłam i przysnęłyśmy. Zmęczona jestem, bo młodsza dwa dni pod rząd w dzień mi nie spała i mnie to wykończyło. Mało czasu dla siebie. Obudziłam się około 22-giej jak M zadzwonił i jak rozmawiałam przez telefon, to zapomniałam Oliwkę wysadzić na nocniczek (nie robiła siusiu przed snem) i poczułam ciepło i zaraz mokro. Dziecko mnie o siusiało
Od razu się rozbudziłam
Jak się czujesz? :*
karotka, na razie cicho, ale to cisza przed burzą. Składaliśmy dzisiaj dla teścia życzenia (teściowa w pracy była) i teść do nas z tekstem "Mam nadzieje, że niedługo w domu zagości spokój i koniec będzie z kłótniami". A ja w głębi duszy mówiłam sobie, gdyby nie mama to było by ok. Ale i tak zaraz się wyniesiemy i będzie spokój
Wkurzyłam się trochę na nią, ale nie rozwiałam z nią, bo nie chce ciśnienia sobie podnosić. S*cz grzebała mi wczoraj w szafkach w kuchni i poprzestawiała moje rzeczy, bo jej przeszkadzały ;/ Myślałam, że coś jej zrobię, ale M mnie uspokoił. Nie odzywam się do niej i ją to denerwuje.
mała maja, witaj
Podaj datę @ to dopiszę Ciebie do listy, Życzę powodzenia
Asia, podoba mu się wybór, ale dzwonić nie dzwoniła. Zadzwonię jak będę mieć pewność, że pieniążki będą
Na pewno napisze Wam co i jak. Dziękuję, że pytasz :*
mychunia, wszystko po kolei. Bez pieniędzy, to nic nie zrobię
agniecha, ciężko mi bez Was, ale potrzebowałam też trochę czasu dla siebie i dla dziewczynek
W miarę możliwości będę pisać. Jutro nie wiem, o której napiszę. Może rano, może wieczorem. M w domu cały dzień i chcemy go dobrze spędzić. Jak pieniądze będą to będziemy dzwonić po stancjach
Trzymajcie kciuki
mychunia,
ewelinka,
Motylkowa, dziękuję :* W końcu trochę odpoczęłam i mogę z Wami popisać
Już się tej kobiety nie boje.
Aschlee, ze mną wszystko w porządku :* Chciałabym być już w trakcie przeprowadzki, ale muszę jeszcze trochę poczekać. Jak tam u Ciebie?
Domka, babsztyl do mnie nic nie mówi, ale za plecami tak. Tylko myśli, że jestem głupia, że tego nie słyszę, ale słychać wszystko
Specjalnie do M mówi, a mnie olewa. Ale M też ją olewa
Uff.. w końcu nadrobiła
Od wczoraj miałam 20 stron i musiałam wszystko przeczytać. Za dużo produgujecie
Dziękuję każdej z Was za to, że się martwicie o mnie :* Jesteście Kochane. Staram się trochę odpoczywać, bo w końcu muszę dojść psychicznie do siebie. Dużo czasu musze poświęcić Oliwcę, bo jak widzi teściów, to znowu zaczyna różne dźwięki wydawać. Dlatego też w miarę możwliwości będę pisać do Was
