reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2014 :)

majdaczku strasznie Ci współczuję...taka niepewność jest najgorsza. mimo wszystko nie trać nadziei. oby wszystko dobrze się skończyło.

czemu takie nieszczęścia zdarzają się kobietom które tak bardzo pragną dzidziusia to już tego nie rozumiem...:-:)-:)-(

u mnie 13 dc, nic się nie dzieje :no: śluz taki "płodny" zauważyłam tylko jednego dnia, teraz już taki normalny i wcale nie za dużo:confused: znowu zaczynam się nakręcać, a obiecałam sobie że już nigdy nie będę.

miłej niedzieli.
 
reklama
Dzieki za pocieszenie ale ja nie mam juz nadzieii. Przestaje sie starac. Maz nie chce zrobic badan nasienia wydarl sie na mnie :-( a ja mialam ochote jadac wtedy autem wjechac z predkoscia 120 km na h w drzewo przy drodze :-( darl sie na mnie a ja milczalam.... :'( bardzo mi zle jest. Piersi i brzuch mnie nie bola bolaly do przed przed wczoraj. Wiec pewnie sie nie zagniezdzilo. Tylko plakac mi sie chce jakiego mam kochanego meza :-( ktory najpierw mnie zdradzil a pozniej nie ma na tyle jaj by pojsc na badanie :-(


Anula
Napewno sie udalo nie trac wiary! Sama piszesz ze nie z porannego moczu. A ja chyba przestane od jutra brac luteine. I tak pewnie bede miala bardzo mocny okres :-(
 
miss wszystko się ułoży;-) myśl pozytywnie i nie załamuj się. ja mojego to tak bym zje****, że by to aż poczuł!!!!!! ja jestem grzeczna, ale jak przegnie to sam jest w szoku, że mogę okazać się taką su**!!!! nie można dać się tak traktować bo gorsze od nich nie jesteśmy!!! po piętach powinni nas całować!!!! aż się zdenerwowałam...
 
miss - Kochana, trzymaj sie. Jeszcze jest wczesnie - nie trac nadziei! A maz sie popisal, nie powiem... Oboje chcecie dziecka? To nie kumam takiej postawy samca alfa :wściekła/y::wściekła/y:
Jestesmy z Toba :*
 
Miss kochana faceta ciezko chyba na takie badania wyslac moze przemysli i zmieni zdanie?!
No szkoda ze tak sie na ciebie uniosl:/ ja jednak wierze ze sie udalo;-) tego ci zycze kochana:***

Majdaczku jutro idziesz znow na bete? Trzymam kciuki by bylo wszystko w porzadku&&&&&
 
Chyba zapisze sie na karte fit profit i bede co drugi dzien chodzic na silownie po pracy. Odreaguje troche. Zrobie cos dla siebie i schudne. Chcialabym 15 kilo.... i tak juz nie mam szans na dziecko :-( nawet nie mam ochoty juz. Maz mi doskonale dal do zrozumienia ze mysli tylko ze to ze mna cos nie tak jest i ze nie bedzie jego zdaniem sie blaznic walac konia w laboratorium... przepraszam za okreslenie ale nie wiem jak delukatniej to ujac. A jeszcze pol roku temu mowil ze jak bedzie trzeba to oczywiscie ze pojdzie. Chcialam z nim pogadac powiedzial ze nie ma ochoty rozmawiac teraz. Wiec ja nie zamiezam miec ochoty pozniej. Skoro on widzi tylko czubek wlasnego nosa! Po co chcial drugie dziecko? Nie rozumiem :-(
 
reklama
Missiiss kochana przytulam z calych sil.. kurcze sama bym Twojemu mezowi nagdala az by sie skurczyl.. ja swoje z facetami, a raczej z jednym tez przeszlam wiec wiem na co ich stac. jak potrafia traktowac kobiete, bic, zdradzac itd.... przykro mi, ze on Cie nie wspiera tak jak powinien.. odplac mu sie tym samym.. bo skoro nie potrafi uszczesliwic swojej kobiety to zaden z niego facet...kurcze wscieklam sie.. ale nie martw sie, bo masz nas!
 
Do góry