ewelinka_shn
oczekująca Cudu ;**
Motylku Kochana u nas wszystko ok aczkolwiek moj Kubuś tez mnie nastraszyl ostatnio. Mialam częste twardnienia brzucha i pojechalam na ip... tam trafilam na gina ktory zbadal i powiedział ze na ten moment jest ok ale moze to byc początek porodu przedwczesnego... no i ze niby jak się zacznie to nie ma możliwości powstrzymania akcji... i jak zaczna się bóle to mam wrócić. Udalo mi się dwa dni później dostac na szczęście do mojego gina ktory mnie zbadal i uspokoil ze takie twardnienia sa normalne poki nie bolą. Mam brac magnez, w razie konieczności nospe i do tego wapno. Jest lepiej tfu tfu. Wam życzę zdrówka i oby Kubuś wytrzymał co najmniej do 38 tyg.