reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2014 :)

Kasikz
A co to za lek? Cos jak clo tylko mocniejsze?

Ewelinka
No slyszalam ze we wlasnym gorzej niz u agenta. Bardziej pilnuja. Ja mam nadzieje ze tez juz niedlugo pozegnam sie z salonem z powodu ciazy a nie z powodu zwolnienia mnie. No nic co bedzie to bedzie ja nie mam wplywu
 
reklama
Brawo Ash:* to nie kciuki tylko twoja nauka :)
A mnie chyba grypa zoladkowa bierze bo zaczyna mi sie cofac i slabo mi sie robi bleeh

Ide mojego Panicza obciac bo obrosl w piorka na glowiee :p

Lisica odezwij sie co u Ciebie!!!!
 
shawty19 babydust doskonale Was rozumiem :tak::tak::tak: ja też do owulki jestem opanowana, po niej wpadam w ten wir domysłów :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: znam ten ból, ale cóz jak tak bardzo pragniemy dzidziusia :tak::tak::tak:
lilymarlen dziś byłam badać tarczycę - na usg wszystko ok, wyniki z krwi będą po południu. poza tym żadnych badań jeszcze nie robiłam. chodzę na nfz do takiego fajnego gina, mówił że skoro nie ma non stop mojego K w domu (bo tylko chwilowo na weekendy), to nie wiadomo czy to ze mną jest coś nie tak czy po prostu nie trafiamy z dniami. alllleeeeeeee już od sierpnia będzie mój ukochany w domku więc wtedy już się sobą zajmiemy.


babydust, shawty19, missiiss ja mam co miesiąc tak samo jak Wy. Czekam jak durna żeby mi sie skończyła @, potem odliczam dni żeby było bliżej do owulki w końcu niby jest, próbujemy, próbuję się nie nakręcać, a zaraz po owu zaczynam czuć, że zbliża się @. Początkowo myslałam, że te objawy świadczą o ciąży, ale niestety :( W tym miesiącu i tak się nie nastawiam na zbyt wiele, bo próbowalismy tylko raz a i tak pewności nie ma, czy akurat tedy była owu. Bołał mnie wprawdzie brzuch i śluz był dobry ale nie robiłam testu.
malena - to super, że przynajmniej USG w porządku, a za wyniki krwi &&&&&&&&&&&&, napisz koniecznie, co wyszło.Ja też się czassamzastanawiam, czy nie trafiamy w dni, czy co, czy może przyczyna leży w hormonch/żołnierzykach czy czort wie w czym. Faktem jest że nie zachodzę i już :( ToTwój K. będzie biedny od sierpnia :rofl2: w każdym razie 3mam kciuki za Was i wszystkie inne Staraczki. A póki co cieszę się na urlop, to juz w następną sobotę :laugh2:
:happy:

Buziaki!
 
liliMarlene tarczyca chyba w porządku - wynik 1,35 (zakres 0,25-5,00), chociaż gdzieś kiedyś przeczytałam, że najlepszy wynik aby zajść w ciążę to od 2 - nie wiem ile w tym prawdy :confused::confused::confused::confused::confused: ja już odliczam do @ - 9 dni. objawów "ciążowych" brak :-p:-p:-p więc i tym razem...lipa :-:)-( jakież to zaskoczenie, jak miesiąc w miesiąc...ja jak kiedykolwiek zobaczę te II kreski na teście to jak bym 6 w lotto wygrała:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok: zawsze jak mówię, że ja to nie mam szczęścia to mój K mówi "masz szczęście, że mnie masz" :-):-):-) potrafi mnie rozbawić pomimo tych 12 lat spędzonych razem :-):-):-)
 
liliMarlene tarczyca chyba w porządku - wynik 1,35 (zakres 0,25-5,00), chociaż gdzieś kiedyś przeczytałam, że najlepszy wynik aby zajść w ciążę to od 2 - nie wiem ile w tym prawdy :confused::confused::confused::confused::confused: ja już odliczam do @ - 9 dni. objawów "ciążowych" brak :-p:-p:-p więc i tym razem...lipa :-:)-( jakież to zaskoczenie, jak miesiąc w miesiąc...ja jak kiedykolwiek zobaczę te II kreski na teście to jak bym 6 w lotto wygrała:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok: zawsze jak mówię, że ja to nie mam szczęścia to mój K mówi "masz szczęście, że mnie masz" :-):-):-) potrafi mnie rozbawić pomimo tych 12 lat spędzonych razem :-):-):-)

malena któraś z dziewczyn mi pisała, że najoptymalniejsze jest TSH 2, ale potem czytałam z necie, że też 1 i nawet któraś z mniej niż 1 zaszła... Więc wydaje mi się, tk na zdrowy rozum, że masz dobre TSH, w każdym razie za wysokie (tak gdzieś 4) nie jest zbyt dobre. Ja się natym kompletnie nie znam i odczekam, co na wyniki powie moja gin. Kochana, jak ja się cieszę, że ktoś oprócz mnie ma dokładnie takie same problemy i odczucia. Ja mam co cykl fazę, że czekam na objawy ciązy (choć sama nie wiem, jakie by miały być), a gdzieś na 7-10 dni przed @ zaczyna mnie pobolewać brzuch i czar pryska :( Już teraz sie z tego śmieje, bo co mi zostaje, ale pewnie, że za każdym razem to przeżywam i czasem rycze w poduszkę. Zwłaszcza przykre to jest jak się ciągle dowiaduję, że znajome/ich córki/siostry itp. właśnie są w ciązy...Ale przecież kiedyś się nam musi udać, co? Damy radę!!! Jak już zbadasz tarczycę, to zrób też ine badania. Któraś z dziewczyn pisała, żeby zbadać prolaktynę. I męża zbadaj, o ile już tego nie zrobiliście.

Pozdrawiam wszystkie Dziewczyny!
 
Kasikz
Noe wazne czy drogi ale moze by pomogl? Eh moze nie pojde we wtorek do pracy tylko wezme chorobowe i pojde do gina... sama juz noe wiem. Najsmieszniejsze jest to ze mam dzis sluz plodny a testy owu coraz bladsze... wychodzi na to ze owu chyba byla pare dni temu jak 3 dni temu miala dwa razy wzrost tempki a pozniej ona spadla i bolaly mnie jajniki kilka dni.... czyli co moglo byc owu ale cos nie poszlo i pecherzyk nie pekl? Bo 4 dni temu ewidentnie byl mocniejszy.... aaaa oszaleje chyba zaraz. Juz nie mam sily plakac mi sie chce i z tym dniem jutrzejszym w pracy i z ta pieprzona owulacja :-:)'( przepraszam chyba naprawde powinnam odejsc z forum na jakis czas :-( bo jestem jak bomba zegarowa :-(
 
reklama
lilyMarlene muszę wybrać się do gina po "zestaw badań" :tak::tak: nigdy nie przypuszczałam, że będzie to takie trudne :-:)-( bo przecież niby jestem zdrowa, nie za stara (29 lat), partner 4 lata starszy, miesiączkuję w miarę regularnie, seks nie jest tylko z potrzeby prokreacji, śluz zmienny to już nie wiem o co kaman:confused::confused::confused::confused: może poziom hormonu odpowiedzialnego za utrzymanie ciąży jest zbyt niski??? zagłębiam się w to coraz bardziej i nic z tego nie mam:-:)-:)-(
 
Do góry