reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2014 :)

reklama
Hejcia dziewczyny...

Ja sie zaraz zbieram i jade znow za sukienkami... ech.. ciezko to widze...:tak:

Aschlee25
ale pysznosci...dasz kawalek?:tak:czy juz zabrakło?

Didi20 u mnie wczoraj pod wieczor przeszla krótka i nie grozna burza.. no ale byla... 2 razy mocniej zagrzamialo i blyslo sie bardzo mocno.. a potem to juz takie sporadyczne byly... moj potrafi siedziec na balkonie jak jest burza i robil fotki... ja bym sie osobiscie bala... przezylam raz w drodze do pracy burze, myslalam ze to koniec swiata.. po raz pierwszy balam sie i to bardzo a jeszcze bylam w autobusie to juz w ogole... kuruj sie..nie daj sie chorobie... ;-)zdrowka zycze
susel no wlasnie wieczor panienski ma byc w jej mieszkaniu...juz wiem jak mam sie ubrac... :tak:
Cyntia co tam u Ciebie? jak sie czujesz?:-)
Blair87 spoznione ale gratuluje ze uratowalas hodowle... :tak:
Mligocka jak masz na oddziale? luzik czy duzo osob?;-)
karolina859 kurujcie sie.. nie dajcie sie chorobie... zdrowka zycze !!:tak:
Mychunia współczuje nie wyspani, cos o tym wiem.... a maja u nas remontowac blok... wiec juz wiem co bedzie... :tak:
ewelinka no ladnie lenik z ciebie, ale nalezy sie... odpoczywaj jak najwiecej... jak mam wolne to tez dlugo jestem w lozku....:tak:

Matik2012 a jaka masz pogode w Hiszpani.. podoba mi sie jezyk hiszpanski, wiec pogadalabym sobie... wiesz rozumie co mowia gorzej gdybym ja miala jakies zdania ukladac.. chociaz dalabym jakos rade...:tak:
 
Witajcie kobietki .... Mam nadzieję że mogę do was przyłączyć się ... Mam 6,5 letniego synka . Niedługo po porodzie myśleliśmy z mężem o drugim dziecku.... Ale musieliśmy zrezygnować z rodzinnych powodów. Przez te kilka lat wracaliśmy do tematu.... ale chyba staliśmy się zbyt wygodni... Synuś odchowany ... chodzi do szkoły uważaliśmy że jak sami nie wpadniemy... to raczej się nie zdecydujemy.. . Miewam dość nieregularne miesiączki 28-35 dni.. ale zdarzało się kilka razy że @ przychodziła po 50 czy 60 dniach. Od grudnia byłam zalatana i nie miałam czasu kupić sobie nowego kalendarza na 2014 wiec nie zapisywałam kiedy miałam okres. Pamiętam że miałam miesiączkę końcem grudnia , stycznia i lutego....... i od tamtej pory cisza.... . Miałam sporo stresów , ale od kilku dni ( około 7 ) czuję się.."dziwnie" ? Jeśli można tak to nazwać... Bardzo bolą mnie piersi.. najbardziej od strony pach , @ nie ma , chodzę zmęczona jak pies... choć jestem "kurą domową " mam nudności.... i jestem wyczulona na zapachy... wyczuję dosłownie wszystko... W poniedziałek zakupiliśmy z mężem test... który jak myśleliśmy tylko potwierdzi nasze przypuszczenia... ale wyszedł negatywny... Oboje poczuliśmy wielkie rozczarowanie... i stwierdziliśmy że podejmiemy starania.. :) Co ma być to będzie... :) Ale pozostaje kwestia mojej obecnej sytuacji. W poniedziałek wieczorem po teście bolał mnie lewy jajnik... od tamtej pory mam stale czucie jak bym zaraz miała dostać @... takie ciągniecie.. podobnie miałam w pierwszej ciąży. Przed okresem prawie nigdy nie bolały mnie piersi... jeśli już to tylko 1 dnia . Co o tym myślicie ? Pozdrawiam was cieplutko.... Fabimama :-)
 
Ja już po pracy będę obiad robić. Heh ostatnio robię obiady na ostatnią chwilę bo późno wracam do domu a wieczorem jakoś mi się nie chce... dziś makaron ze szpinakiem hehe

Ula – dobrze się czuję z takim ciśnieniem, bo takie mam od zawsze: ) Tylko mam słabe krążenie przez to i szybko marznę.
Matik – to ja dokładnie takie ciśnienie jak Ty masz :-)

Agniesiak – właśnie chciałam kiedyś zeberek w coli spróbować. Dobre to? Jak tak do mogę prosić o przepis?

Bada – wiesz co ja akurat wolę chodzić do pracy, bo człowiek jak siedzi w domu ciągle to dziczeje i nie mogłabym tak. Aktualnie mam ¾ etatu i takie coś mi odpowiada, bo dwa dni w tyg mam wolne i mogę wtedy robić wykwintne obiadki mężowi :D Ale zgadzam się, że bycie panią domu tylko nie jest żadną hańbą, to też praca zwłaszcza jak masz już dzieci. A w tych czasach jest moda na kobiety pracujące (najpierw praca, później praca w domu). No większość też z powodów finansowych idzie do normalnej pracy.

@ nie ma dalej więc jest nadzieja!!! A za to dalej boli podbrzusze i mam wilgotno i dużo białego śluzu trochę nawet rozciągliwego. Oby był to dobry znak.
 
jussastar a ty dzisiaj nie testujesz czasem?

fabimama witaj:happy2: a dlaczego nie pójdziesz poprostu do gin,skoro taka sytuacja trwa dłuższą chwilę? ja bym powtórzyła test,a potem obojętnie od wyniku pognała do lekarza rozjaśnić sytuacje.
 
Fabimama witaj, jeszcze 3 dni temu miałam takie same objawy jak Ty,a wczoraj spóżniona @ przylazła

Jussastars ja pracuje na 5/8 etatu i jestem zadowolona,bo mimo że pracuje to zdąże,dzieci odebrać,obiad zrobić itp. Co nie zmienia faktu,że lubie być kobietą domową ale masz racje że jak się siedzi w domu to człowiek dziczeje :p
 
Witam się:-)
Olusia- masa roboty, tuzin pacjentów, i ciągły młyn. Dzisiaj noc.
Między czasie na działkę muszę jeszcze kuknąć, ledwo wyrabiam na zakrętach.

Witam nowe dziewuszki, nicków nie pamiętam.
Przeleciałam po postach i apeluje Uleńka 7883- więcej dystansu do tego ,starania się, bo za niedługo to Ty oszalejesz. Nie, to nie złośliwość, a rada podparta doświadczeniem( niedługim, ale zawsze jakimś ;-))

Pozdrówka.
 
reklama
Do góry