Witam popołudniu
Podczytywałam Was od rana ale jakoś nie starczyło czasu by odpisać
Ja dziś z moim mężem mamy leniwą sobotę. Dopiero obiad robimy
Maluś jak zobaczyłam fotkę twojego obiadu to od razu ślinka mi poleciała :-) takie pyszności
My dziś pichcimy gulasz z plackami ziemniaczanymi i buraczkami.
Matik gratuluje bety
widziałam suwaczek - fajny
Czytałam, że pisałyście o sprzęcie sportowym w domu. Ja nie mam miejsca by sobie coś takiego sprawić. Natomiast próbuje regularnie biegać na fitness, czasami tak jak dziś ćwiczę z Chodakowską, ostatnio "brazylijskie pośladki".
Matik jak przeczytałam twoją akcje z kupieniem sprzętu sportowego to coś jest w tym że nic nie dzieje się bez przyczyny.
Jołasia nie wiem czy u ciebie jest taka możliwość, ale ja właśnie by nie dźwigać zakupów zamawiam je prze tesco on line, wnoszą zakupy do domu. Nie muszę biegać miedzy regałami, robię zakupy wygodnie siedzą na kanapie, polecam
Wiem , że taka mośliwosc daje " Piotr i Paweł" czy Alma
Asia podziwiam Cie za to co przeszłaś
Agniecha a jak Wam się z mężem pracuje w jednej firmie? pytam bo ja na początku pracowałam w jednym dziale z moim mężem i po fakcie mój m przyznał mi się że woli jak pracujemy osobno każdy w innej firmie.
Kiciowa mama witaj:-)
Ja zmykam kończyć obiad
Miłego wieczorku dziewczyny