reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2014 :)

reklama
Witam,

Ja nadal mam problemy ze snem, prawie co noc koło 3 lub 5 budzę się i nie mogę zasnąć. Dziś było analogicznie, a położyłam się ok wpół do pierwszej i to bardzo "zmęczona" wypiciem całej butelki wina ;-)
Jedyny plus, że dziś również mój się podobnie obudził i pogadaliśmy szczerze o mojej pracy. Lepszego momentu na zmiany nie będzie. Mam 28 lat, a żyję od piątku do piątku, obecna praca mnie tak psychicznie i fizycznie męczy, że w tygodniu prawie nic nie robię. Gdyby było to chociaż co lubię robić i robię z przyjemnością, a tak nie jest. Po pierwsze nauka angielskiego, na razie zaczęłam uczyć się podstaw w domu, a później pójdę na kurs. I chce przypomnieć sobie podstawy audytu ISO - miałam to na studiach i nawet było to fajne. Myślę o kursie zobaczę ile będzie coś takiego kosztować. No i zmiana pracy.

Maluś sorry, że tak przysmucałam w piętek i wczoraj. Na razie nie chce już o tym gadać czy pisać. Wczoraj cały dzień przepłakałam swoje, ale to pewnie jeszcze nie wszystko. Mąż mnie wspiera, musi być dobrze. Mamy siebie to najważniejsze:-)

Mój mąż wczoraj zaproponował byśmy kupili sobie kota, zdziwił mnie tym bardzo, bo jak ja kiedyś wspominałam o kocie to ona na to, że on chce psa i dyskusja się kończyła. To na razie pomysł, ale warty przemyślenia:-)

We Wrocławiu pochmurno, ale na razie nie pada.
Miałam myć wczoraj okna, ale jakoś weny nie miałam :-D
Co planujecie dziewczyny dziś na obiad?
Ja krokiety ze szpinakiem z barszczykiem. Miały być na wczoraj, ale tak na sprzątanie domu pochłonęło, że zamiast obiadu zrobiłam od razu kolacje - sałatkę grecka mniam

Susel Witaj z powrotem :-)

Asiu przykro mi, ehh te testy. Następny cykl będzie Twój:-)

Miłego dnia:)
 
Witam Kobietki i zycze rb404_na-niedziele.jpg
u mnie dzisiaj paskudnie wiec siedzimy w domku...zreszta tu w niedziele i tak wszystko pozamykane wiec nie ma wyboru;-)

Malus zapraszam serdecznie na razie Mloda wcina sniadanie ale mysle tak kolo 12 wpadniemy do kuchni piec:-D

Asiu strasznie mi przykro :-(
 

Załączniki

  • rb404_na-niedziele.jpg
    rb404_na-niedziele.jpg
    33,9 KB · Wyświetleń: 31
Brr oj bidulko;( Trzymam kciuki za zmiany. Jesli bierzecie pod uwage adopcje to moze warto sie zdecydowac w miare szybko bo to i tak zajmuje sporo czasu... A jak sie uda pomimo przeciwnosci bedziecie miec cudowna rodzine;) Kot fajny o ile duzo nie podrozujecie bo dla Nas jest wieczny problem co z kotem.
My zostalysmy same z Polcia same i co tu dzis robic;)
 
Brrr, rozumiem że nie masz ochoty o tym pisać i nie będę zaczynać :) Będziesz miała ochotę wygadać się, to pisz <przytul> Dobrze napisałaś "Mamy siebie, to najważniejsze" i to prawda :) Zmiana dobrze Ci zrobi. Jeżeli nie czujesz się dobrze w tej pracy, to jak masz szanse zmień ją. Widzę, że Twój mąż bardzo mocno Ciebie wspiera i podziw dla niego. Nawet kotka chce, abyś nie była smutna. Kochanego masz męża :) Ja osobiście za kotami nie przepadam, ale jakby mój M pragną kotka, to postarałabym się dla niego polubić :) Rozmowa dobrze Wam zrobiła, bo z Twojego posta czuć radość :) Trzymaj się cieplutko Kochana :* Brrr, wiem że adopcja to nie to samo, ale jak już nie będziecie mieć wyjścia to starajcie się :) Dzieciaczek dostanie od Was na pewno dużo miłości.

Co do obiadu, to zaraz rosołek nastawiam i się zastanawiam nad drugim daniem. Zapiekanka z makaronem i szynką, albo kurczak pieczony :p

Aschlee, dziękuję :* Szybko, Twoje dziecko je śniadanie :p U mnie o 10-tej było koniec śniadania. Nawet dla M zrobiłam pyszne kanapeczki z sałatą, szynką, pomidorek i ogórkiem.. też takie jadłam :D Ale zjadł i musiał jechać do kolegi. Dobrze, że jutro do 14-tej jest ze mną :)

kasik, jak ładna pogoda, to może mały spacerek?:) U nas paskudnie jest, ale jak M wróci może znowu nad jeziorko pojedziemy :)

Dla wszystkich moich kochanych dziewczynek :*:*
 
Ostatnia edycja:
Malusiolka pogoda slaba ale nie pada wiec pojdziemy na spacer i plac zabaw. Zwlaszcza ze dopiero znieknal jej rumien i moze isc do dzieci wiec jest zteskniona;) a po obiedzie pojdziemy na jakis deser.
A propo obiadu co zrobic z piersi kurczaka zeby moj dziec tez zjadl- bo obiad przeciez tylko dla Nas
 
Malus bo moja to jak ma mozliwosc to lubi sobie pospac nawet do 11 ;-) a ze dzis niedziela to nie zwlekalam jej z wyrka na sile. tak to zawsze sniadanie duuuzo wczesniej w piatek wstala o 7 to sniadanie bylo bardzo wczesnie...ona jak Tatus jest w domu to woli dluzej w lozku polezec:-D

kasikz moja to maly zarloczek wiec nie ma problemu z jedzeniem ale czasem jak ma zly dzien to nic jej nie pasuje i kiedys tez nie mialam pomyslu na piers z kurczaka to wpadlam na mysl ze mam taka foremke metalowa do ciasteczek w ksztalcie myszki miki tym wycielam dwa takie ksztalty i wyobraz sobie ze podzialalo:tak: reszte juz robilam jak normalna piers z kurczaka
 
Ostatnia edycja:
Kasik, idź idź :) Co do piersi z kurczaka, to ja czasami robię tak. Kroję pierś na małe kotleciki (jak bitki), podsmażam na patelni z przyprawą do kurczaka, później wrzucam do garnka, gotuję i jak jest mięsko miękkie, to robię na patelni zasmażkę na oleju, którym smażyłam pierś i dodaje do garnka i gotowy sosik :) Moje dziewczynki zajadają się. Jak najpierw usmażysz i później chwilę podgotujesz to mięsko jest fajne, miękkie.

Aschlee, Twoja córka z moją starsza mogą sobie podać ręce :D Oliwka nawet do 9:30 śpi :p, a Roksanka to 6/7-dma wstaje. Jak czas za tydzień przestawimy, to będzie wstawać około 11-tej :-D

Dziewczyny, aż mi głupio. Ja w piżamie jeszcze po domu chodzę. Mam takiego lenia, że nie chce mi się ubierać :zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
Malus niedziela jest to odpoczywaj...ja tez czasem lubie w pizamce dluzej posmigac ale to tylko w niedziele bo tylko wtedy pewnosc ze nikt mnie nie nawiedzi :-D
 
reklama
Też prawda. W tygodniu nie bardzo, bo nawet listonosz może przyjść :p Ale powiem Tobie, że czasami lubię nawet w tygodniu bez stanika sobie po domu pochodzić :) Wygodniej.
 
Do góry