reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2014 :)

Nie wiem co sie stalo z moim wczesniejszym postem ale powtorze ;-)- maluś kazala pisac jak bede miec ochote wiec pisze :happy:

Cofnelam sie dzis o pare stron, pare rzeczy przeczytalam, porownalam z innymi wypowiedziami i ...

malus ja nic nie mowie, ale widze wiesz kogo ? :sorry: Ty wiesz :cool2:
 
reklama
ana, polubiłam Twój post, ale tylko w pierwszej połowie. To co w tej pierwszej połowie napisałaś, to raczej powinnaś kierować do jednej Użytkowniczki :)


Nuska, tęskniłam za Tobą :D:* Kochana, co tam u Ciebie? Też widzę trolla, ale szkoda słów na to. Nie chce kolejnej awantury w wątku:)

Lisica, komu Ty tłumaczysz :) Po prostu dziewczyna szuka wrażeń.

Monarti, ciesze się, że dzieciaczek rośnie :*:* :D

Ania_Beata, no rzesz k**** miałam już Ci nie pisać, ale denerwujesz mnie kobieto. Weź idź stąd, bo nie ręczę za siebie Nie porównuj ciąży młodszej od starszej. Jedne ronią w 4/5 tygodniu inne w 9, albo i późniejszym tygodniu i tak samo cierpną. Jeżeli masz zamiar pisać takie głupoty lepiej nie pisz. Poroniłam samoistnie, ale długo to trwałam i się bałam. Sama nie jesteś pewna, czy już jest po poronieniu a pierdzielisz od rzeczy.

iwo, &&&&&& aby wszystko u Twojej córeczki było w porządku :* zdrówka dla małej.
 
ana0808 nie zauważyłam by polowa z nas byla w ciazy po dwoch dniach i za chwile umierala z powodu poronienia.uwierz mi ze ja przezylam poronienie a jakos zyje dalej, co sie stalo to sie nie odstanie. ja pragne dziecka i bede probowac na ile starczy mi sil. Jezeli chodzi o pracę to wubacz ale jezeli komus zalezy na pracy bo potrzebuje pieniędzy to pójdzie do biedronki mimo lepszego wykształcenia i nie widzr w tym nic zlego ani ponizajacego. Lepsze to niz siedzenie w domu bez pracy bo ambicja nam nie pozwala na prace na gorszym stanowisku... A skoro uwazasz ze piszemu tu w większości glupoty to nie kaze Ci tu nikt zagladac. Ja tak samo jak Motylkowa otrzymalam mnóstwo wsparcia i zawdzięczam tu dziewczyna duzo. zdarzaja sie osoby piszace "dziwnie" ale w wiekszisci sa tu wg mnir madre i wartosciiwe dziewczyny majace poukładane w głowach. ..
dobra koniec mojego wywodu... wybaczcie ale nie mogłam tego nie skomentować
 
Malus - proszę cię, daj mi już spokój. Nie zgadzamy się, ale dlaczego mnie stąd wyganiasz? Mówię, że w jednych wypadkach jest możliwa interwencja i pomoc medyczna w innych nie. Tylko tyle.
 
Ania_Beata, poczytaj swoje wcześniejsze wypowiedzi i sama sobie odpowiedz na swoje pytanie.

Ewelinka :* Nie denerwuj się.

Nuśka Kochana, widzisz trolla tak jak większość z nas, tak? :)
 
dziewczyny tylko spokój nas uratuje te co widza skrzaty niech po prostu przestana skrzata odpisywać, skrzaty bez jedzenia uciekają bo z głodu z sił opadaj :szok:
 
goska mowisz, ze mozemy zakladac biuro detektywistyczne ?? :sorry:ja to mam chyba za dlugi nos !!:wściekła/y:

maluś co u mnie - bylam wczoraj na drugiej wizycie u nowego gina - bo w koncu znalazlam takiego jednego co mowi sensowniej od pozostalych i nie bierze mnie za babe ktora nie wie nic, bo przeciez nie moze :wściekła/y:Zadecydowal ze Ł. ma powtorzyc badanie zolnierzy, z wyniczkiem do Niego i bedzie myslal co dalej.W planach ma histeroskopie, mam niestety miesniaka podsluzowkowego zachodzacego na endometrium, wiec powiedzial, ze jesli uzna podczas badania ze miesniaka warto usunac, to od razu go ciachnie.No i powoli oswajam sie z mysla, ze w niedalekiej przyszlosci moze pojawic sie temat IUI, gin juz do Niego nawiazywal, powiedzial, ze jesli dojdzie do tego, to on zrobi mi ja u siebie w szpitalu na NFZ wiec z jednej strony sie ciesze, bo raz - przebadaja Cie dokladnie, zadbaja o wszystko co trzeba, poza tym, jednak moze taka pomoc sie przyda, no ale z drugiej strony mam nadzieje kochana, ze uda sie naturals.
A jak u Was ? Jak na mieszkanku ? :happy:

A co do trolla...no te sa chyba w modzie nie ??? krasnale, trolly...za niedlugo caly swiat bajek bedzie Nas nawiedzal i zerowal na cudzej dobroci :angry::cool: szal cial...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Moje wypowiedzi są może trochę skołowane, dlatego że ja od niedzieli również jestem skołowana. Sama nie wiem, co mam myśleć, wiem tylko, że bardzo mi przykro. Smutek miesza się z płaczem, potem sobie mówię: wszystko jeszcze przede mną, kiedyś się uda, będę się jeszcze bardziej przygotowywać, za chwilę znów mi źle. Pytałam o wiesiołka, bo potrzebuję takich porad - co robić, żeby zwiększyć swoje szanse, żeby się udało. Tracę nadzieję i za chwilę łapię się pierwszej lepszej myśl, że może jeszcze nie wszystko stracone. Potem przychodzi plamienie i myślę, że to pewnie już się zaczyna. Plamienie ustępuje - myślę a może jednak nie. Nie chcę spięć i kłótni tylko dlatego, że mnie nie zrozumiałaś lub ja Ciebie. I że piszę inaczej niż może Ty na moim miejscu.
 
Do góry