reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

staraczki 2013 !

Paulina to będziemy blisko siebie się starać bo ja planuję na 2013 w maju zacząć:tak:a zanim się uda to wiadomo może troszkę zlecieć , witam tak w ogóle miło mi Cię poznać:tak:
Diablica- o to już widzę postanowione super
:-)
 
reklama
Nasze sukcesy:
Bunny86- termin porodu: 01.09.2012
Karola- 27 lat, syn 2 latka, termin porodu 10.09.2012


Nasze starania- trzymamy &&
Sylwiad- ..22lata córka 18 miesięcy, starania rozpoczęte
Kinga- 26 lat, syn 5 lat, starania rozpoczęte
Edyta01 -28 lat, 3 synów, starania jak najszybciej się da

Poczekalnia

Zonqa-28 lat, syn 2 lata 2 miesiące, starania kwiecień 2012
Phoenix- 27 lat, syn 2 lata 3 miesiące, starania kwiecień/maj 2012
Joweg- 20 lat, starania maj 2012
Jord- 28 lat, córka 2 lata, starania maj 2012
Trojan85- starania maj 2012
Diablica3010- 27 lat, córka 14 miesięcy, starania maj 2012
Kamea- 28 lat, syn 2 lata, starania czerwiec 2012
Jagisia- 27 lat, syn 15 miesięcy, starania wakacje 2012
JustkK- 28 lat, syn 2lata i 3miesiące, starania jesień 2012
Kobietka- 24lata, starania maj 2013
Paulina.oo- 19 lat, starania wakacje 2013
Ciocia Klocia-28 lat, córka 6 lat, syn 4 lat, starania w planach


???
Wisieńka
 
Ostatnia edycja:
paulina- to naprawde młodo zaszłaś w ciąże...ale synuś śliczny i zdrowy i to najważniejsze. a drugie to chcesz synka czy córę?

kobietka- no tak w końcu podjeliśmy decyzje i postaram sie jej trzymać. cieszę sie że wróciłaś :-D
 
Diablica- jakże mogłabym nie wrócić do moich dziewczynek:-)poprostu miałam wczoraj gorszy dzień , najpierw pogrzeb, potem zaprosili na stypę to nie wypadało odmówić mimo ,że nie lubię takich "imprez" wolałabym się zaszyć w domu po takiej uroczystości, zanim odwiozłam tatę i babcię też trochę minęło jak wróciłam do domu to byłam padnięta z tych wszystkich wrażeń ,zawsze po pogrzebie się zastanawiam ile mi czasu jeszcze zostało i dziękuję Bogu za każdy kolejny poranek dzień i noc przeżytą.
 
popieram, stypy sa do kitu,
człowiek ma jakieś refleksje, emocje, zadumę po pogrzebie, a potem wszyscy mają siedzieć nad rosołem i co? usmiechać się? ja też miałam taką sytuację, trochę szopkę zrobilam, bo nie chciałam iść na stypę, tylko zaszyłam się w pokoju, jak mnie później pielgrzymki ludzi namawiało i wyszłam (żeby nie robić przykrości teściowej- to był ich główny argument) a jak wyszłam to wszytscy na mnie patrzyli jak na dziwadło, a ja sobie po prostu połakac chciałam sama, powspominać
 
reklama
Do góry