reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

staraczki 2013 !

dziewczyny, jak to jest z waszym apetytem? możecie wszystko jeść? ja nie znoszę ryb, a mięso jem od biedy :( mam niską hemoglobinę i dlatego biorę żelazo w tabletkach , a do mięsa muszę się zmuszać... za to owoce i słodycze jem tonami... jak tu się zmusic do mięsa?
 
reklama
Kasia jak nie jesz na co dzień to nie da rady. Ja miałam tak z mlekiem nie piłam przed, w trakcie i po też nie choć jak najdzie mnie na mleko to litr przetworów mlecznych wypije:-p

Moja siostra nie je mięsa i go w ogóle nie dotyka i w ciąży rzadko go jadła a jak już to piersi z kurczaka, pulpety lub kotlety mielone a urodziła zdrowego dzidziusia.

Bierz żelazo jedz dużo zielonych warzyw i będzie ok :-D
 
zonqa ja jadłam mięso zawsze sporadycznie, a teraz nawet nie usmażę, bo mi niedobrze.. mam nadzieję ,ze mi przejdzie:) czy u was też leje? nic mi się nie chce, oglądam z małym bajki :laugh2:
 
Zonqa, to masz juz wieczór dla siebie? super:) mój bajki ogląda..a ostatnio odzwyczaiłam go od jedzenia głównych posiłków na bajkach , jak to było do tej pory. Obyło się bez protestów, mąż powiedział,że to rozporządzenie ministra i dzieci jak jedzą na bajkach to nie rosną i uwierzył:) tak się tym przejął,że jak jadł na bajce deser ( to mu pozwalamy), to włączył się lektor dla niesłyszących i Robin mówi: przecież nie jem obiadu na bajce:p myślał może , że to ten premier się pokazał hahaha
 
Witam się i ja ;-)

Przewiduje starania pod koniec lipca :szok:
Mam już córcie 3,5 letnią małą rozrabiarę i marzy mi się druga :-p

Tabletki antykoncepcyjne odstawiłam 30kwietnia ostatnią wzięłam ;-)
ładnie @ dostałam bo 3 czerwca więc teraz odczekam jeszcze trochę aż organizm się ureguluje chociaż już czuje że się ogarnął szybko :-D :-p


Powiem wam że trochę mam obawy bo jednak zawsze jest kwestia kasy ... no i wiadomo jednak dziecko to nie jest hop siup to poważna decyzja i pewnie trudno nie bić się z myślami ... ale chciała bym żeby moja Ninka miała rodzeństwo no i mi też dwójka się marzyła zawsze ;-)

I tu mam do was pytania jak wyglądało u was podjęcie tej decyzji ? długo się zastanawiałyście ? czy też miałyście tyle wątpliwości ? \

No i czy któraś starała się niedługo po odstawieniu tabletek bo to też jest temat rzeka każdy co innego pisze ile odczekać itp ... a czy są tu mamy które faktycznie to przeżyły że tak napiszę :-p
 
hej, witam femme fatal :0 jeżeli chodzi o decyzję, to w sumieprzemknęła mi ta myśl już w listopadzie , ale nie byłam przekonana do końca. A w pod koniec lutego juz wiedziałam,że chcę, tyle ,że cykl płodny się skończył i musiałam czekać do marca i po pierwszym cyklu udało się :) co do tabletek to nie pomogę :)
 
KASIAIP - wow to raz dwa to wam poszło :-p no ja też już myślę o drugim dziecku sporo czasu ale ciągle jest jakieś ale ... no ale stwierdziłam że zawsze by było i im szybciej tym lepiej :-p :-)
 
Hej kobitki :-) Miałam się pochwalić bo dzisiaj testowałam więc piszę :-)
Niestety nic z tego w tym cyklu.. dzisiaj w południe robiłam test :-(
Chociaż potem liczyłam i się pomyliłam bo okres mam dostać dopiero za 2 dni..
ale myślę że jakbym była to by już chyba pokazało.. no nie wiem.. :-)

Cóż będziemy próbować dalej :-)
Kurcze chciałabym tu częściej posiedzieć i być na bieżąco ale chyba nigdy mi sie to nie uda..:wściekła/y:
 
reklama
Baskaaa a kiedy robiłaś test??? rano czy w dzień??? mi 2 dni przed spodziewanaą @ test wyszedł negatywny - robiłam w dzień, a już następnego dnia rano - w nocy o godz 3.00 bo nie mogłam się doczekać, kolejny i 2 kreseczki!!! testy mogą się mylić!!!!
 
Do góry