reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

staraczki 2013 !

zonga- no faktycznie jaja hahahaha. O tak nasze kochane małe rozbójniki.....czasami takie akcje odwalają że szok.

no jak widzicie jestem tu dziś pierwsza....miałam nie jojczeć na swoje małe cudowne dziecko więc tego nie zrobie powiem tylko że nie śpię od 2.40 i nie zanosi sie zeby ten stan rzeczy miał sie zmienić:confused2:
 
reklama
Numer był niezły:-D

Przedwczoraj uparł się, że on chce śledzie jeść płacz, że on chce i koniec kropka no i co mamusia wzięła synka na spacer do sklepu po śledzie:-D normalnie ma zachcianki jak kobieta w ciąży:-D

I dziś te śledzie kończy na śniadanie:-D

Mam dobrego rozrabiakę i agenta w jednym w domku:-D

Diablica a może młoda później chodzi na drzemkę spać i się jej pory spania poprzestawiały:confused:
 
zonga- ależ Iza spała....tylko zaczeła gadać w nocy przez sen i ja sie wybudziłam....no i od 2.40 nie śpię....za holipe nie mogłam zasnąć. Młoda zasypia maksymalnie o 21 i śpi do rana....czasami zdarza sie jej przebudzić w nocy ale mama utuli i śpi dalej. w ciągu dnia spi raz od 13 do 15 czasami 16 i ok.20 idziemy lulać na noc. Z tym narzekać nie mogę....

śledzie? no faktycznie ma zachcianki...ale co nie dasz?hahaha...szałowego masz synka:tak:
 
a moje dziecie wczoraj pozostawione na chwile same z wanienką z wodą...no normalnie 3 s....wlazła do wanienki w butach tak jak stała.....myślałam że skonam...najpierw nerw ale potem chiwla opamiętania i wybuchłam śmiechem żałuje że foty nie strzeliłam...a ona taka zdziwiona o co mamie chodzi
 
Witam!
Pozwolicie, że się do was dołącze?:sorry2:
Ja też planuje staranka o drugiego dzidziusia gdzieś w 2013 roku. Chcemy poczekać z mężem aż ustabilizuje mu się sytuacja zawodowa i znajdziemy fajne mieszkanie.
Obecnie mam 2,5 letniego synka.
 
Diablica dziękuje;-)
Coś o mnie... jestem zapracowaną mamą i żoną:-)
Mieszkam w Norwegii z moim mężem łotyszem i pracuję w restauracji.
Już wkrótce mam awanasować na asystenta kucharza, a potem czeka mnie szkolenie.
Moja pasją jest gotowanie i uwielbiam też czytać książki.
 
a to myśle że znajdziemy wspólny język:tak: ja też uwielbiam czytać [choć teraz czytam kiedy mam wolny czas a jest go mało] a jeśli chodzi o gotowanie to można powiedzieć że ciagle sie uczę....ja do ślubu miałam nie wiele wspólnego z kuchnią bo zatwardziałą feministką byłam....a synek mówi w jakim języku?
 
reklama
a, jakie książki lubisz czytać? Masz jakieś swoje ulubione?
Mój synek mówi w trzech językach:-) w różnym stopniu zaawansowania, ale i tak jestem pełna podziwu jak to się w tej małej główce zmieściło.
Najlepiej mówi oczywiście po polsku. Mój mąż bardzo dobrze polski umie więc sam często mówi do niego po polsku. Na drugim miejscu znajdzie się norweski. Główną zasługą jest przedszkole. No i jeszcze dochodzi angielski chociaż w tym języku już troszkę gorzej mówi. Z mężem w tym języku głównie się porozumiewamy.
Uff, ale to zgmatwane:-D:-D

zonqa witaj :)
 
Do góry