lile to rozczaruję Cię bo źle sądzisz... Tyle razy ile mnie w szpitalu badali nie jestem w stanie zliczyć, lekarze i pielęgniarki są tam fantastyczni i właśnie tam będę rodzić drugie dziecko pomimo ze szpital oddalony jest o 15 km a do naszego w mieście mam 10min samochodem. Miałam dokałdnie tak samo jak pisze jord, nie było szans żebym urodziła małego sama tak aby był w pełni zdrowy. W dniu dzisiejszym dziękuje Bogu ze tak się stało i miałam robione cc. Kochana to, ze Ciebie źle potraktowano w trakcie porodu i podjęto być może źle pewne decyzje nie znaczy, ze w każdym szpitalu tak jest. Ja przed samym wyjazdem na cc siedziałam z ordynatorem na moim łóżku w szpitalu, on spocony jak świnia po całym dniu pracy, trzymał mnie za rękę i rozmawiał jak z własną córką, cierpliwie tłumaczył dlaczego tak a nie inaczej, zebym była rozsadna bo tu chodzi o mój największy skarb... Masz dzisiaj zły dzień...?
No a my dzisiaj od rana rozradowani bo moja kochana szwagierka urodziła dzisiaj synka :-):-) Jutro jedziemy ich odwiedzić i wyściskać na chwilke do szpitala :-)
magdzik kurcze to i tak dobrze że dopiero co składaliscie papiery o mieszkanie i już jesteście 15 na liście! U nas to trzeba kilka ładnych lat poczekać! I nie ma taryfy ulgowej że ktos ma dzieci czy coś :/ Bida z nędzą :/