- Dołączył(a)
- 10 Luty 2024
- Postów
- 11
Witam wszystkich ![Slightly smiling face :slight_smile: 🙂](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f642.png)
Jestem tu nowa
mam 31 lat.
W styczniu 2023 r. postanowiłam z partnerem, że zaczniemy starania o dziecko.
Zaczęłam się suplementować ( kwas foliowy), wg zaleceń lekarza ginekologa poważnie podeszłam do tematu - dentysta i konkretne leczenie zębów (została tylko do wyrwania jedna nieszczęsna "8" - którą nadal nie wiem czy rwać czy już czekać
),
TSH - endokrynolog - rozpoczecie leczenia niedoczynności (letrox, selen, witamina D
).
Dopiero jak się wszystko unormowało to w sierpniu 23 r. Rozpoczęliśmy starania konkretnie. Pomimo tego nadal dzidzi brak... W grudniu dodatkowo ginekolog znalazł torbiel na jednym jajniku i od tamtej pory biorę ciągle Duphaston![Pill :pill: 💊](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f48a.png)
Endokrynolog ponownie wysłała mnie na kolejną porcję badań - testosteron -41, prolaktyna 20 (wg lekarki to zbyt dużo i dostałam kolejną porcję leków - Dostinex
i Spironol
...
Wróciłam dziś od lekarza i już załamuję ręce...
Partner zrobił pełen pakiet badań zaleconych przez lekarza i wynika, że powinno być ok...
Wiem, że są kobietki, które starają się dużo, dużo dłużej, ale nie spodziewałam się, że pomimo lęku przed porodem i różnymi rozterkami i wątpliwościami tak bardzo będę przeżywała kolejne testy i kolejne porcje badań....
Może któraś z Was miała podobnie i macie jakieś rady, wskazówki? Będę za wszystko wdzięczna![Red heart :heart: ❤️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/2764.png)
![Slightly smiling face :slight_smile: 🙂](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f642.png)
Jestem tu nowa
W styczniu 2023 r. postanowiłam z partnerem, że zaczniemy starania o dziecko.
![Right arrow :arrow_right: ➡️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/27a1.png)
![Right arrow :arrow_right: ➡️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/27a1.png)
![Pill :pill: 💊](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f48a.png)
Dopiero jak się wszystko unormowało to w sierpniu 23 r. Rozpoczęliśmy starania konkretnie. Pomimo tego nadal dzidzi brak... W grudniu dodatkowo ginekolog znalazł torbiel na jednym jajniku i od tamtej pory biorę ciągle Duphaston
![Pill :pill: 💊](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f48a.png)
Endokrynolog ponownie wysłała mnie na kolejną porcję badań - testosteron -41, prolaktyna 20 (wg lekarki to zbyt dużo i dostałam kolejną porcję leków - Dostinex
![Pill :pill: 💊](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f48a.png)
![Pill :pill: 💊](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f48a.png)
Wróciłam dziś od lekarza i już załamuję ręce...
Partner zrobił pełen pakiet badań zaleconych przez lekarza i wynika, że powinno być ok...
Wiem, że są kobietki, które starają się dużo, dużo dłużej, ale nie spodziewałam się, że pomimo lęku przed porodem i różnymi rozterkami i wątpliwościami tak bardzo będę przeżywała kolejne testy i kolejne porcje badań....
Może któraś z Was miała podobnie i macie jakieś rady, wskazówki? Będę za wszystko wdzięczna
![Red heart :heart: ❤️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/2764.png)