reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Środki lokomocji maluchów

awru ja kupiłam inglesinę zippy i jestem bardzo zadowolona, choć jak na parasolkę to trochę drogawy, ale kupowałam w necie za 999zł. Wysokie oparcie, lekki, nawet niezła amortyzacja na koła- jak na parasolkę oczywiście, bo z klasycznym wozem to nie ma co porównywać. Najlepszy jest sposób rozkładania i składania - jedną ręką błyskawicznie składasz i rozkładasz, ewentualnie można docisnąć nogą, żeby zaskoczył do końca mechanizm, jak się trzyma dziecia w drugiej ręce, to super sprawa. Wózek dobrze zabudowany, z bocznymi zagłówkami, jak Jaśkowi poleci głowa przy zmęczeniu i chce się wtulić, to ma się o co oprzeć. Dobrze się podbija i jest tzw. miękkim wózkiem, tzn nie ma na sztywno połączonych tych rurek, tylko są trochę luźniejsze i to daje lepszą amortyzację. Jak bym miała wybierać drugi raz, to na pewno bym go wybrała. Jeździmy nim od listopada, więc przetestowany, co prawda zimą jedynie po marketach, ale od marca już codziennie, no i jesienią też trochę się powoziliśmy. Możesz sama zobaczyć prezentację :

YouTube - Baby Gizmo Inglesina Zippy
 
reklama
JustMe: napisz mi prosze ,czy ten Twój I'coo tak się topornie obsługuje jak ten z tego filmu???
[video=youtube;pWsPYFxWgtc]http://www.youtube.com/watch?v=pWsPYFxWgtc&feature=related[/video]
 
Wiolan, jak składam, to tą wajchę podciągam jedną ręką bez problemu. Jak rozkładam, to tylko zwalniam to blokujące coś i bez problemu rozkładam przy użyciu nogi:) Mam wrażenie, że celowo ktoś się tak chrzanił z tym wózkiem.

Ale minus jest taki, że Franek trochę mi się zsuwa z fotelika, nie wiem czy to kwestia tego, że się ciągle kręci, czy kwestia siedziska. Minusik nr 2: pasy wydają mi się ciut tandetne, ale może to moje subiektywne widzimisię;-)
Poza tym- nadal jestem z niego zadwolona:tak:
 
awru ja kupiłam inglesinę zippy i jestem bardzo zadowolona, choć jak na parasolkę to trochę drogawy, ale kupowałam w necie za 999zł. Wysokie oparcie, lekki, nawet niezła amortyzacja na koła- jak na parasolkę oczywiście, bo z klasycznym wozem to nie ma co porównywać. Najlepszy jest sposób rozkładania i składania - jedną ręką błyskawicznie składasz i rozkładasz, ewentualnie można docisnąć nogą, żeby zaskoczył do końca mechanizm, jak się trzyma dziecia w drugiej ręce, to super sprawa. Wózek dobrze zabudowany, z bocznymi zagłówkami, jak Jaśkowi poleci głowa przy zmęczeniu i chce się wtulić, to ma się o co oprzeć. Dobrze się podbija i jest tzw. miękkim wózkiem, tzn nie ma na sztywno połączonych tych rurek, tylko są trochę luźniejsze i to daje lepszą amortyzację. Jak bym miała wybierać drugi raz, to na pewno bym go wybrała. Jeździmy nim od listopada, więc przetestowany, co prawda zimą jedynie po marketach, ale od marca już codziennie, no i jesienią też trochę się powoziliśmy. Możesz sama zobaczyć prezentację :

YouTube - Baby Gizmo Inglesina Zippy
ja mam prawie brata bliźniaka:-D, jeżdżę nim od września, nawet zimą dałam radę i nie zamieniłabym na żaden inny;-), poza tym, mimo, że od 7 miesięcy mamy ten sam wózek, to design nadal mi się nie znudził i podoba mi się tak samo jak na początku:-)
poza tym już kilka razy ktoś mnie zaczepił i pytał o ten wózek, bo się spodobał
'na żywo' nie porównywałam go do zippy, ale z filmiku wydaję mi się, że mój ma szersze i wyższe siedzisko
 
Ostatnia edycja:
zauwazylam ze to czy dziecko sie zsuwa z siedziska zalezy czesto od tego w co jest ubrane ;P niektore materialy sie po prostu slizgaja po tapicerce wozka.
 
Lenka, estragon: widzę, że wasze wózki bardzo do mojego podobne.. a czemu mój taki felerny???

Agata się zsuwa jak ma kombinezon śliski.. jak w spodenkach samych to jakoś daje radę, choć to prawda że w jednym bardziej niż w drugim...
 
...no Franek w jeansach się zsuwa:-/ Ale ogólnie, jak tylko wjeżdżam z nim do sklepu, to jest zły i próbuje wysunąć się pod barierką;-)
 
reklama
estragon - dokładnie jest jak piszesz - pliko i zippy są prawie identyczne. Faktycznie pliko ma ciut szersze siedzisko, ale oparcie na długość identyczne, bo sprawdzałam, ale i tak w zimie wchodził mi do zippy ten śpiwór z barana i Jasiek w kombinezonie, koc i okrycie na nóżki, więc nie ma tragedii z szerokością. Miałam zagwozdkę jak wybierałam pomiędzy nimi, ale wzięłam zippy, bo lżejsza a ja na każdy kilogram patrzyłam.

Jasiek mi się nie zsuwa w wózku. Dotąd jak miał okrycie na nóżki to go wogóle nie przypinałam, bo i tak trudno mu było się wychylić, a bez przykrycia to zapinałam jedynie dolną uprząż, bez szelek. Tylko, że mój hrabia to albo siedzi na baczność, blisko barierki, więc się nie ma jak zsunąć, bo najczęściej zsuwa się dziecko na półleżąco, albo jak hrabia ma pozycje półleżącą i wersja chilout-spacerowa, to kopytka zarzucone na pałąku, więc też trudno się zsunąć, bo odpycha się automatycznie od pałąka.

wiolan a jaki Ty masz ten felerny wóz? nie doczytałam chyba, bo myślałam, że jesteś na etapie wybierania i polujesz na i'coo
 
Do góry