reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sprawy urzędowe

reklama
Phelaniu, na dzień dzisiejszy tak jest, ale jak ustawa o rodzicielskim wejdzie w życie, to mamy dodatkowe 2 tygodnie:-) Jak uda mi się to znaleźć to wkleję.
znalazłam więc wklejam kawałki ustawy :)))
....art. 1821 otrzymuje brzmienie:
„Art. 1821 § 1. Bezpośrednio po wykorzystaniu urlopu macierzyńskiego pracownik
ma prawo do dodatkowego urlopu macierzyńskiego w wymiarze:
1) do 6.....
§ 2. Dodatkowy urlop macierzyński jest udzielany jednorazowo albo w
dwóch częściach przypadających bezpośrednio jedna po drugiej – w
wymiarze tygodnia lub jego wielokrotności.
§ 3. Dodatkowego urlopu macierzyńskiego udziela się na pisemny
wniosek pracownika, składany w terminie nie krótszym niż 14 dni
przed rozpoczęciem korzystania z tego urlopu; pracodawca jest obowiązany
uwzględnić wniosek pracownika.....
 
Ostatnia edycja:
hi hi to nasza trójeczka bishopko i phelaniu są z jednego dnia :-)

dzieki za cynk to jeszcze dwa tygodnie dla mnie...łamię się czy wracać do pracy czy zostać w domu, nie wiem co z robota, czy będzie czekać, czy jak wróce po roku to mi przypadkiem nie podziękują za współpracę. co za czasy :-(
 
Ano faktycznie :-) dobrze się ta moja Hana ustawiła dwóch przystojniaków i ona :-D
Ja nie wracam póki co, zwolnić mnie nie mogą, a myślę nad czymś swoim, ale nie mam pomysłu :-D
 
hej :) potwierdzam że w myśl ustawy popdpisanej przez prezydenta 10 czerwca dodatkowego jest 6 tyg. a potem jeszcze 26 tyg. rodzicielskiego... i przyznam wam że i ja mam dylemat... bo z jednej strony fajnie byc w domu z małą... z drugiej jak wyprowadzimy się na wieś gdzie nie będę znała nikogo, i tylko dziecko do towarzystwa przez prawie rok to można świra dostać... no i aspekt finansowy - przez te 26 tyg. będzie to 60% pensji... niby odkładam 20% ale nie zawsze się to udaje... szczepienia małej to mała katastrofa dla budżetu.... dobrze że jeszcze jest czas na decyzje... no i jeszcze - zwolniło się fajne stanowisko w firmie... ale czy zechcą czekać na mnie ponad rok?? ech dylematy...
 
o jak dobrze dziewczyny, że dzięki Wam jestem na bieżąco:-D

coś tam M mi wspominał, ale nawet nie miałam kiedy sprawdzić...a wiadomości też ostatnio nie oglądam:sorry:
 
Ja tez nie wracam:) a bo po co:) powiem wam dziewczyny ze pierwsze 3 lata z dzieciaczkiem to piekna sprawa nie wyobrazam sobie ominac pierwszego kroczku,zęba, słowa "mama" praca nie zajac nie ucieknie;-)wiadomo ze kasa potrzebna ,ale jak sie chce to i da sie przezyc wiem to po sobie.A pierwsze najwaniejsze postepy naszych maluszkow nie powroca:)
 
Ja nie mam do czego wracac, bo na razie jeszcze pracowac nie przestalam ;)

Potwierdzam jednak slowa Phel.. Pierwsze lata najfajniejsze.. dziecko sie tak szybko rozwija.. mama jest wtedy najukochansza.. Za kilka lat bedzie "zostaw mnie", wiec trzeba sie nacieszyc jak bąble jeszcze male..
 
Po starszaku wróciłam do pracy jak mial 8 m-cy. żabki miał już w 5 :-) raczkować zaczął w 6...kroczki też mnie nie ominęły...a za 2 000 pensji M to ni wiem jakich kombinacji trzeba by użyć by przeżyć :-( gdybym straciła pracę :-(
 
reklama
Wczoraj własnie powiedziałam do męża, że musimy teraz odłozyć z wypłaty 20% chociaż, bo ja walną potem nam 40%, to nie wydolimy :szok: na co mąż mnie zapytał, to jak my wyzyjemy :szok::-D Nie wie jak wyżyjemy ujmując 20%, a co będzie jak zabiorą 40 %:-D:-D
 
Do góry