Spotkanie Wrzesniowych! Tych Duzych i tych Malych! :-)))

[agutkaZG]

Luczynko,dzieki Ci ogromne za ten poscik. :-) Straszliwie milo mi sie zrobilo,gdy go przeczytalam. Ale jesli przeze mnie ma Wam odpasc spotkanko,to bez sensu. Robcie tam,gdzie Wam bedzie najwygodniej. ;-) Chociaz nie powiem,milo byloby Was w koncu poznac...

A co do Wrocka,o ile tam by odbylo sie spotkanko,to ja tez bym jechala na 2 nocki. :-) A co! Tyle sie tluc i zaraz wracac? Jak szalec,to szalec i nie myslec co dalej!

 

[Megi80]

U mnie Wrocław niestety odpada to prawie 400 km w jedną strone x 2

 

[mija79]

Dziewczyny zdecydujcie lub dajcie jeszcze jakieś pomysły.Bo zaraz nas troche poodpada od spotkania.

 

[Megi80]

ja popieram propozycje spotkania w centralnej Polsce czyli Twoją MIJA

 

[mija79]

Ja rozumiem trudny dojazd Agutki,ale zrozumiale że też jestem za swoja propozycja.
Dziewczyny a tak odnośnie wyjazdu (obojetnie gdzie ono w końcu bedzie)my wynajmujemy tylko pokoje? Jak z pożywieniem czy każdy w swoim zakresie czy korzystamy ze stołówki?

 

[Megi80]

chyba śniadanko i obiadek też wykupimy a kolacyjka top jakieś ognisko/grill - takie moje zdanie

 

[luczynka]

Skoro patrzycie tylko na to zeby Wam bylo wygodnie dojechac to ja juz wiem ze spotkania nie bedzie, a szkoda :-(

W takim razie ja oficjalnie jestem za WROCŁAWIEM bo:
po 1. (i najwazniejsze) rozumiem to ze Aga ma kawal drogi, nawet do Wroclawia (tyle ze tam bez 2 przesiadek), a jest z Zuzia sama; i nie pomoze nawet fakt ze ja ja odbiore z dworca bo to i tak ok 9 godz jazdy; zreszta do Wroclawia tez ponad 4 godziny. Wiec nawet wieksza odleglosc ale samochodem pokonalybyscie szybciej.
po 2. w zeszlym roku jednak Wrocław zdecydowanie wygrał, wiec po co to zmieniac.
po 3. jakos bardziej mi sie widzi wyjazd na wies ale blisko duzego miasta, z mozliowscia np odwiedzenia ZOO we Wroclawiu.
i po 4. (ale dla mnie najmniej istotne) mam tam tez daleko bo prawie 300km a tu mam lepsza droge.

Przykro mi ale juz wiem ze to nei wypali. A naprawde sie cieszylam. Chyba ze beda 2 rozne spotkania :-(

 

[mija79]

Ja jeszcze muszę z mężem porozmawiać o tym jego wolnym.
Albo dwa spotkania.
A za rok może wyjdzie w końcu jedno spotkanie.;-)

 

[agutkaZG]

Ja jeszcze muszę z mężem porozmawiać o tym jego wolnym.
Albo dwa spotkania.
A za rok może wyjdzie w końcu jedno spotkanie.;-)

Ale fajny ten szef Twojego meza,mija,ze juz teraz - w sumie 4 miesiace przed,mowi mu,ze bedzie mial niedziele pracujaca. Nie wiedzialam,ze sa takie dalekosiezne grafiki...

Luczynko,ja Ci powiem,ze jestem w 100% przekonana,ze te spotkanie nie wypali. I tak,jak pisalas,podroz tyle godzin pociagiem jest nielada wyczynem z malym,chcacym wszedzie byc Dzieckiem... Nie to,co autem... Wygodnie i do samego celu. ;-)

 

[mija79]

Agutko mój i tak ma węcej wolnego niż pracuje.Może będzie miał akurat urlop.Namówiłabym go na ryby tam bo wiem że jeżdził tam gdzieś.Ale musiałyb być gdzieś w pobliżu.