mrmoon, o czystych podłogach czy zabawkach?:-)
w zasadzie o zabawkach i czymś na podłogę myślałam, ale przecież musi być czysta, a jak nie, to po mopa się skoczy i umyje;-)
Co do niani to zaskoczyłyście mnie a ja nieufna raczej jestem w takich sprawach. Skoro A jedzie ze mną i nie ma z tego wyjazdu frajdy, to może siedzieć z Mają w pokoju. Pewnie lapka weźmiemy, to sobie filmy poogląda. A może tak zrobimy, że im wieczór filmowo-piwkowy zorganizujemy w większym pokoju razem z dziećmi? Przecież dzieci się nie obudzą, a my byśmy miały wieczór dla siebie