reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Spanie w nocy

Kasro ja też się bardzo cieszę, bo tak jak piszesz jak jest u ciebie, u nas było ze 3 miesiace temu. Balam się, że się maly nie odzwyczai. Potem wyszły mu górne ząbki i wtedy sam odrzucił smoka na rzecz cyca (jeszcze gorzej). Całe szczęście mu to przeszło, swietna pora na bezbolesne odstawienie od cyca (bo karmie go tylko 2 razy), a ja nie wiem co z tym mlekiem, co mu mogę podawać, zeby go nie uczulalo :-(.
MamoQ tesciowa koniecznie chciala nam przetłumaczyc, że jak maly płacze, to trzeba go upokoić smoczkiem, a my w dzień stosowaliśmy inne metody - odwracania jego uwagi, zabawiania czymś innym, więc u nas smoczek był zawsze tylko do spania. A babcia daleko, więc nie miał kto robić dywersji :-)
 
reklama
U nas smok dalej działa. Ale nie podejmuje narazie akcji antysmokowej. Poczeka aż mi krwiak się wchłonie i mdłości zelżeją, bo teraz spadłoby to na głowę mojej mamy i T. a to juz za duzo dla nich.
 
U Piotrka smoczek przy zasypianiu jest koniecznością ale w dzień mu wogóle nie daję. No chyba, że jest chory albo zęby boleśnie idą, bo wtedy nie da rady bez. Nie próbuję mu narazie zabierać, bo przez parę minut zasypiania zgryzu sobie nie zepsuje.
 
U nas smoczek tez tylko do spania, a wieczorne spanie nawet i bez, tylko, ze tatuś zapomina mu nie dawać, a to on go kladzie wieczirem :baffled:

Natomiast w dzień czasem gdzieś trafi na niego i włoży sobie do buzi (bo u nas jest ich z 5 i każdy w innym miejscu), ale ZAWSZE mu go zabieramy i mówimy "no co Ty?? Smoczek w dzień? smoczek jest tylko do spania" - no i jakos zupełnie nie ma problemu z rozstaniem z nim.
 
my nalezymy do zdecydowanej mniejszosci bezsmoczkowcow ;-)
Jasio uzywal smoczka tylko przez najwyzej 2 miesiace i to tez sporadycznie, a potem juz w ogole nie chcial. Potem jak znalazl to bral go do buzi dla zabawy (strzelal z niego sobie :-D).
No ale u nas jest wciaz problem z zasypianiem z butelka z woda... W dzien, ale jak w nocy sie Jasio obudzi to tez.mu dajemy wode ktora sobie sam trzyma i wypija i zasypia.
To nie chodzi o to ze Jasio ja trzyma w ustach (fatalny nawyk - rozmawialam z dwojka logopedow... :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:) ale o sam nawyk ze nie zasnie jak nie dostanie butelki z woda... :no:
 
moze zastapil sobie nią smoka po prostu? moje dziecie wypluwa smoczek, gdy zasnie, wiec tez nie trzyma go w buzi za długo; gdybym nie dala mu smoka wolalby pewnie cos innego
 
U Piotrka smoczek przy zasypianiu jest koniecznością ale w dzień mu wogóle nie daję. No chyba, że jest chory albo zęby boleśnie idą, bo wtedy nie da rady bez. Nie próbuję mu narazie zabierać, bo przez parę minut zasypiania zgryzu sobie nie zepsuje.

U nas identycznie ;-)Jak tylko uśnie, sam wypluwa, czasem nawet jeszcze w takim półśnie sam sobie wyjmie z zamknietymi oczami :-D Komicznie to wygląda ;-)W dzień nawet jak znajdize to od razu zabieram ale nie ma żadnych sprzeciwów z jego strony, chyba sam wie że skoro by dostał tzn że pora spania, a ze nie chce iść spać to i jego nie woła :tak:
 
A u nas koniec spania z rodzicami:-) Quinten zasypia w swoim łóżeczku bez płaczu w dzień tak samo:tak: tak sie tego bałam jak to bedzie ale strach w naszym wypadku miał tylko wielkie oczy. Do tego juz tylko jedno cycanie w nocy:tak: które pewnie też odejdzie w niepamięć około tygodnia bo coraz wiecej "wpychamy" mu mleka w dzień narazie walka na całego wypija narazie 200 plus jogurciki dwa po 50 czyli razem 300:baffled: no ale małymi kroczkami;-).
 
U nas smoczek obowiazkowo do zasypiania, a w nocy zazwyczaj wypluwa, w dzień zdarzy się że go dostanie ale staram się to robić rzadko

Gratulacje dla Quintusia za samodzielne spanie u nas nadal zasypia na moich rękach :/
 
reklama
u nas zasypia wtulony w mamunie - najpierw jest cycus, potem drugi, potem odwraca sie pleckami, laduje smoczka do buzi i wtula dupunka w moj brzuch, cudny slodziak
 
Do góry