Dołaczam do mam niewyspanych a to dlatego ze i Rafałowi cos się poprzestawiało. jak kiedys spał od 20 do 5 tak teraz nie ma przeproś i od kilku dni jak w zegarku przed 22 jest karmienie. Potem czsami jeszcze ok 2 ale nie zawsze i potem między 4 a 5. Po prostu jestem załamana. Oprócz tego kilka razy jeszcze musże wstawac i dawać smoka bo pojekuje. Normalnie się cofa jeśli chodzi o spanie. Zresztą wcale się nie dziwię bo w dzień mało je to w nocy nadrabia.
Czy wasze dzieci też mają coraz dłuższe przerwy w dzień między posiłkami. U nas nawet czasem i 4 godziny nie chce jeść. Ja to się śmieje że nie ma czasu. Tyle jest ciekawych rzeczy w koło że na jedzenie i spanie w dzień szkoda go marnować.
Czy wasze dzieci też mają coraz dłuższe przerwy w dzień między posiłkami. U nas nawet czasem i 4 godziny nie chce jeść. Ja to się śmieje że nie ma czasu. Tyle jest ciekawych rzeczy w koło że na jedzenie i spanie w dzień szkoda go marnować.