reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Spanie w nocy

my chyba sie jednak zdecydujemy na lozko jednoosobowe dla kacpra, bo skoro tak lubi spac w lozku to moze nie zrobi mu to roznicy, ze w jego nas zabraknie:-D. jakos sie zabezpieczy bokami drewnianymi i juz.
 
reklama
tak czytam dziweczyny ze pozmienialiscie dzieciom lozka to sama mysle ze chyba juz najwyzasza pora,moj oli spi jeszcze w lozeczku,ale od dluzszego czasu sie zastanawiam zeby juz kupic lozko i chyba tak zrobie,czasami warto cos poczytac:)
 
My nie zmieniamy, mamy kruszynkę, wiec spokojnie mu posłuzy jeszcze z rok - półtora to co ma teraz. Dostanie tylko nowe jak sie przeprowadzimy, ale tez 120x60, tylko ze zdejmowanym bokiem. poza wszystkim innym, nie ma mowy bym gdzieś zmieściła większe :-p.
 
Pisałam jakiś czas temu, jak mój synuś zasypia w naszej obecności, my mu nucimy kołysanki, leżymy na swoim łóżku, taki towarzyski egzemplarz nam się trafił. Od jakiegoś czasu zostawiam synka w lóżeczku i sam zasypia, a dzisiaj zdarzyło mu się to nawet w dzień. Dla mnie to nie lada osiągniecie. No i przekonałam się, że wszystko w swoim czasie i nie ma co stosować za bardzo drastycznych metod serwowanych przez książki. Jestem taka szczęśliwa, że synuś nauczył się zasypiać sam w łóżeczku.
 
Ostatnia edycja:
brawo dla PAwelka :-)

Jas wprawdzie od zawsze zasypia sam, ale wciaz spi kiepsko :-(
Norma sa 2 pobudki - jedna w nocy (na wode) a druga okolo 6:00 (na mleko).
Tak bym chciala zeby bylo tak ze idzie spac i spi nieprzerwanie do tej 8:00... :sorry2:
No ale pewnie z kilka lat sobei jeszcze poczekam... :dry:
 
Ja nie zmieniam łózka Quintenowi bo musiałabym swoje zmienic:-p:zawstydzona/y:...ach u nas porażka w tym temacie jak Quinten byl malutki to spał sam a potem nie wiem juz sama co sie stało i co go naucze spać w swoim łóżeczku to potem sie wszystko rezreguluje, teraz spał już znowu sam i szpital i znowu spanie z nami w tej chwili sam zasypia w swoim łóżeczku ale w nocy idę po niego bo tak płacze ze szok:szok::no: ale kręcę sobie bicz z tym spaniem z mamusią:wściekła/y::wściekła/y:.
 
Brawo dla Pawełka :-)
u nas ze spaniem nie ma problemu kładąc Maje do łóżeczka całuski i tulenie a potem daje jej misia smoka mówię kocham Cie i życze ci słodkich i kolorowych snów i wychodzę i Maja zasypia
tylko dzis w nocy robiła mi pobudki co godzinę ale złapało ja przeziębienie katar i bidula nie ma jak oddychać i sie budziła:(
 
Jas dzis o dziwo spal dobrze... Obudzil sie przed 4:00 - wiem ze jak sie budzi o tej porze i dam mu wody to za godizne sie obudzi na mleko... no wiec dalam mu mleko i spal do 9:30... :szok:

Zarowno w nocy jak i w dzien bez protestow zasypia sam :tak: Mam nadzieje ze tak juz mu zostanie ;-)
 
zmiana łózeczka na bezszczebelkowe może troszkę sprawe utrudnić ;-):-D

o tym samym ostatnio pomyslałam :-D ze pewnei wtedy będzie kryzys :sorry2: bo teraz sam ładnie usypia, i w dizeń i wieczorem, co nie znaczy że od razu po buziaku, czasem tak ale zazwyczaj musi też sobie trochę pośpiewać i pogadac z miskiem więc bez szczebelków pewnie by schodził :sorry2:więc póki sie mieści, takie łóżeczko mu wystarcza, oby do końca okresu buntu dwulatka :-D

Ogromne gratulacje dla Pawełka :-)
 
reklama
Do góry