reklama
Mysz trzymam kciuki.
Rafał chodzi spać między 20.30 a 21 i codziennie pobudka ok 4 -4.30 na mleko. Chciałbym go tego oduczyć ale boje się że za rano będzie wstawał. Choć i tak rano wstaje. dzis był wyjątek i wstał o 8. I w zawiązku z tym była tylko jedna drzemka w dzień.
Dziewczyny których dzieci przesypiają noce dajcie swój plan dnia z posiłakmi.
Rafał chodzi spać między 20.30 a 21 i codziennie pobudka ok 4 -4.30 na mleko. Chciałbym go tego oduczyć ale boje się że za rano będzie wstawał. Choć i tak rano wstaje. dzis był wyjątek i wstał o 8. I w zawiązku z tym była tylko jedna drzemka w dzień.
Dziewczyny których dzieci przesypiają noce dajcie swój plan dnia z posiłakmi.
M.M
Mamusia majowa'07 :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2007
- Postów
- 2 629
U nas:
7:30 śniadanie - 210-240 kaszki
9:00 drugie śniadanie - owoce
11:30-12:00 obiad - 230-280
15-16 - podwieczorek - rózności, czasem kanapka +kisiel, czasem manna z owocami lub kaszka +owoce; róznie, zalezy co wymyslę ;-)
20:00 kolacja - purre misiowy ogródek 240, czasem 130 misiowego+130 warzyw ze słoiczka jeśli w ciagu dnia przeważały mleczne posiłki
No i jakieś chrupki, biszkopty w miedzyczasie, czasem coś ode mnie skubnie, lub jesli podwieczorek jest bardizej koło 15 niz 16 to wtedy jeszcze koło 18 jakis banan itp Tyle że u nas to juz od dawna bez jedzeniowe nocki, nawet gdy ten plan dnia wygladał troche inaczej... Już nie pamietam jak to jest karmic w nocy
7:30 śniadanie - 210-240 kaszki
9:00 drugie śniadanie - owoce
11:30-12:00 obiad - 230-280
15-16 - podwieczorek - rózności, czasem kanapka +kisiel, czasem manna z owocami lub kaszka +owoce; róznie, zalezy co wymyslę ;-)
20:00 kolacja - purre misiowy ogródek 240, czasem 130 misiowego+130 warzyw ze słoiczka jeśli w ciagu dnia przeważały mleczne posiłki
No i jakieś chrupki, biszkopty w miedzyczasie, czasem coś ode mnie skubnie, lub jesli podwieczorek jest bardizej koło 15 niz 16 to wtedy jeszcze koło 18 jakis banan itp Tyle że u nas to juz od dawna bez jedzeniowe nocki, nawet gdy ten plan dnia wygladał troche inaczej... Już nie pamietam jak to jest karmic w nocy
Nasze dzieci: Igi przesypia noce od czasu jak skończył 10 miesięcy Hania około 11 miesięcy wieku skorygowanego, tzn gdzieś od ponad miesiąca może. Może wcześniej nie pamiętam.
Pobudka - około 8.30
8.30-9.00 mleczko (Hania około 150 - 180ml zależy z jakiego kubka :-) ), ewentualnie przekąska jakaś, troszkę kanapki, flipsy, takie tam.
Około 11-12 - drugie śniadanie: Hania często je taki deserek owocowy, czasem jak jestem w sklepie to daję im bułkę albo drożdżówkę (niezbyt odżywcze wiem...)
około 13 - drzemka około 2 godziny
15-16, czasem później - obiad, ilości różne, jak im się chce
około 18-19 mleko z kaszką (butelka) Hania - 210 ml
20 - kąpiel
czytanie książek
do łóżek przed 21.
CHolera ale moje dizeci czasem śmieciowo jedzą. Muszę chyba się zabrać za to...Co za dół :-O
Trudno mi czasem robić dla nich jedzenie, bo Hania nie może tego mleka no i muszę kombinować diwe różne rzeczy.... A wczoraj kupiłam botwinkę i dzisiaj była na obiad.... Co prawda moja Mama gotowała, bo myśmy wyszli... No ale podobnodzieciaki wsuwały jak szalone. Może jakieś dobre składniki tam są? :-) W każdym razie buraczki są bardzo zdrowe więc polecam.
No ładnie dowalili nam drugą bramkę....
Pzdr
Aga
Pobudka - około 8.30
8.30-9.00 mleczko (Hania około 150 - 180ml zależy z jakiego kubka :-) ), ewentualnie przekąska jakaś, troszkę kanapki, flipsy, takie tam.
Około 11-12 - drugie śniadanie: Hania często je taki deserek owocowy, czasem jak jestem w sklepie to daję im bułkę albo drożdżówkę (niezbyt odżywcze wiem...)
około 13 - drzemka około 2 godziny
15-16, czasem później - obiad, ilości różne, jak im się chce
około 18-19 mleko z kaszką (butelka) Hania - 210 ml
20 - kąpiel
czytanie książek
do łóżek przed 21.
CHolera ale moje dizeci czasem śmieciowo jedzą. Muszę chyba się zabrać za to...Co za dół :-O
Trudno mi czasem robić dla nich jedzenie, bo Hania nie może tego mleka no i muszę kombinować diwe różne rzeczy.... A wczoraj kupiłam botwinkę i dzisiaj była na obiad.... Co prawda moja Mama gotowała, bo myśmy wyszli... No ale podobnodzieciaki wsuwały jak szalone. Może jakieś dobre składniki tam są? :-) W każdym razie buraczki są bardzo zdrowe więc polecam.
No ładnie dowalili nam drugą bramkę....
Pzdr
Aga
mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
My z Jasiem jedlismy dzis na spolke rosol. jutro bedzie to samo, a na wtorek krupnik - nie umiem gotowac malych ilosci...
Botwinka jest troche zbyt ambitna... Ale jak pojedizemy do Katowic to sobei Jasio poprobuje roznych rzeczy :-)
Z tego co widze to u nas jest podobnie do kasro - od dzis oczywiscie bo dzis dolozylismy chleb na kolacje - zobacyzmy czy podziala.
kasro - co to sa tosty francuskie???????
Botwinka jest troche zbyt ambitna... Ale jak pojedizemy do Katowic to sobei Jasio poprobuje roznych rzeczy :-)
Z tego co widze to u nas jest podobnie do kasro - od dzis oczywiscie bo dzis dolozylismy chleb na kolacje - zobacyzmy czy podziala.
kasro - co to sa tosty francuskie???????
Noukie
Majowa mama 2007
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2007
- Postów
- 6 058
Quinten od trzech dni nie dostaje jedzenia w nocy:-) tak sie balam ze się zapłacze ale zawziełam sie i przetrzymałam go nadal marudzi i budzi sie 2 razy ale poprostu jedzenia mu juz nie daje po 10 minutach marudzenia zasypia.
No i u nas od kilku dni jest 250 ml mleka 7:30
250 ml obiadku 11;30
50ml jogurt, 150 ml deserku owocowego 15;00,
200 ml mleka 19.00
Narazie tyle ale dopiero plan wdrazam i przestawiam go na mleko i niejedzenie w nocy, chciałabym jeszcze kanapke przemycic ale narazie szans nie ma.
No i u nas od kilku dni jest 250 ml mleka 7:30
250 ml obiadku 11;30
50ml jogurt, 150 ml deserku owocowego 15;00,
200 ml mleka 19.00
Narazie tyle ale dopiero plan wdrazam i przestawiam go na mleko i niejedzenie w nocy, chciałabym jeszcze kanapke przemycic ale narazie szans nie ma.
U nas plan dnia jest taki:
śniadanie jak wstanie czyli między 6 a 8 - różnie to bywa - mleko z 240 ml. wody + trochę kleiku kukurydzianego.
koło 9-10 deserek gerbera
11 - drzemka ok. 1h
13 - obiad ok 300 ml. zupki
16-17 kubeczek albo jakieś normalne owoce
19 - kolacja kaszka na 240 ml. wody
19.30 kąpiel i spać koło 20.
Na spacery wychodzimy 2-3 razy. W te upały rano tak, żeby do 10 - 11 wrócić a potem dopiero po 16.
śniadanie jak wstanie czyli między 6 a 8 - różnie to bywa - mleko z 240 ml. wody + trochę kleiku kukurydzianego.
koło 9-10 deserek gerbera
11 - drzemka ok. 1h
13 - obiad ok 300 ml. zupki
16-17 kubeczek albo jakieś normalne owoce
19 - kolacja kaszka na 240 ml. wody
19.30 kąpiel i spać koło 20.
Na spacery wychodzimy 2-3 razy. W te upały rano tak, żeby do 10 - 11 wrócić a potem dopiero po 16.
reklama
M.M
Mamusia majowa'07 :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2007
- Postów
- 2 629
W co ubieracie teraz maluchy do spania?? Bo ja juz myślę o bodizaku z krótkim rękawem ale Pioruś należy do tych odkopujących sie, za każdym razem jak idę do neigo zajrzeć to on odkryty skubany upodobał sobie spanie w kłębek w jednym z rogów a kołderka po drugiej sronie łózeczka Wiec sama nie wiem w co go ubierać
Podziel się: