reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

spacerówki i foteliki samochodowe

Tygrysku - ja Kubie kupiłam podobną spacerówkę tyle że w Niemczech. Wózek jest austriackiej firmy Hoco. Jest naprawdę super wytrzymała i - jak na możliwości naszego pierworodnego - niezniszczalna. Jedyny mankament to brak okienka w budce, qurcze, jak mnie to wkurzało, że nie mogłam sobie patrzeć co dziecko robi przy zasłoniętej budce.
 
reklama
My mieliśmy taki dla Pawełka! Bardzo się sprawdził :) Mimo to jak PAwełek miał 11 m-cy kupilismy spacerówke chicco ponee (ct03). W nim sie nie do końca rozkłada oparcie ale ma budkę, pałąk i duży kosz na zakupy no i waży 5,5 kg :-) Paweł jeździ w nim jeszcze teraz (jak jest ktoś kto może wziąć drugi wózek na spacer).

Teraz mamy PegPerego taki jak mala-gorzatka (no, w innych kolorach) - jest bardzo podobny do deltimu tylko trochę lżejszy i ma skrętne koła. Liczę że spacerówka nam posłuży do następnej wiosny ale jak to będzie naprawdę to się okaże...
 
Doti - a jak oceniasz funkcjonalność ABC Design'a? Dla mnie ten wózek okazał się trochę za szeroki, tzn. mimo, że jest bardzo lekki to mam kłopot z jego wniesieniem na nasze drugie piętro, bo po prostu klatka schodowa jest za wąska:baffled:. I nie ma szans, żeby sobie nie wypaprać spodni, bo kółko zawsze opieram sobie o nogę, inaczej nie wniosę:no:. Jak jestem sama to po prostu wypinam gondolę ze stelaża a stelaż składam i w noszę osobno. Denerwują mnie też te wysunięte na boki tylne koła, bo często się zapominam i zawadzam o różne rzeczy;-), poza tym nie we wszystkie drzwi się mieszczę. Ale tak poza tym to gondolka jest ogromna i Tymek jeszcze pewnie długo z niej nie wyrośnie (oby:-D). Bardzo lubię go prowadzić, bo to po prostu poezja i czysta przyjemność. Wózek nie jedzie a płynie. Amortyzacja nie najgorsza ale jednak trochę trzęsie na wybojach. Wtedy podnoszę trochę przednie koła i jest dużo lepiej. A obrotowe przednie kółka to po prostu strzał w dziesiątkę:-D. Ciekawe jak się sprawdzi spacerówka, mam nadzieję, że spełni pokładane w niej nadzieje:-)
 
Atruviell, raczej jestem zadowolona z wózeczka. Tylko już raz był w naprawie, bo zepsuło się mocowanie gondoli. Z tym że naprawili w ciągu trzech dni (z przesyłkami licząc - wysyłałam prosto do serwisu). Jednak wydaje mi się że jest trochę twardy - ja tutaj mam dużo kamienistych ścieżek, a na nich mały się wytrzęsie. Ale na chodniku - tak jak piszesz - bajka. Ja mieszkam na parterze, mam 5 schodków, więc nie mam problemów z wynoszeniem - wjadę po tych schodkach. Też uważam że jest za szeroki - nie mieści się w szyny dla wózków na schodach. No i superowo się składa. Też jestem ciekawa jak spacerówka - trochę mnie martwi to, że nie rozkłada się na całkiem płasko, jak mały zaśnie to będzie w takiej pozycji... - nie wiem czy wygodnej
 
Doti80- no, na kocich łbach i na polnych drogach trochę trzęsie, ale ja mam patent - podnoszę trochę przednie kółka i jest o wiele lepiej. Co do spacerówki, to myślę, że będzie ok. Pozycja maksymalnie odchylona przypomina ułożenie fotelika samochodowego, a dzieci sobie przecież miło zasypiają w fotelikach. Jakby się naszym dzieciaczkom nie podobało takie pół-leżenie, to słyszałam, że można jakoś ułożyć kocyk pod plecki, tak że uzyskuje się w miarę płaską powierzchnię. Jeszcze tego nie próbowałam, bo siedzisko spacerówki jest u moich rodziców. Z tym, że z doświadczenia wiem, że nie każdy maluch lubi leżeć na płasko.Mój starszy syn Kuba wprost nie cierpiał od maleńkości. Nawet w gondoli musiał mieć podniesione oparcie (na szczęście jego wózek miał taką możliwość) bo leżenie na płasko kończyło się straszliwym krzykiem. A że to lipcowy maluch, to najgorszy moment niechęci do leżenia przypadł w środku zimy. Jak tylko zrobiło się bardziej wiosennie (przełom lutego i marca) przesadziłam go do spacerówki i nareszcie był spokój. Tymek na razie średnio lubi leżenie w foteliku, zwłaszcza jak jest zmęczony, to nie potrafi w nim zasnąć tylko płacze. Ale w czasie jazdy nie ma problemu - natychmiast odpływa. Grunt to żeby nie przesadzać małego za szybko do spacerówki. Planuję ten moment na marzec.
Fajnie, że spacerówka ma osobną głębszą budkę z okienkiem i parasolkę w zestawie. Na pewno przyda się latem. W budce od gondoli drażni mnie to, że żeby ją opuścić trzeba jednocześnie z dwóch stron przycisnąć przyciski. W budce od spacerówki lepiej to rozwiązano, na całe szczęście. Podoba mi się też łatwy sposób odpinania pałąka z przodu. Myślę nad dokupieniem jakiegoś uchwytu na butelkę czy kubek nie-kapek, bo spacerówka nie ma blatu (jak np. wózki graco) a z doświadczenia wiem, że by się przydała.
Ogólnie też jestem bardzo zadowolona z tego wózka. W przeliczeniu na złotówki zapłaciłam za cały zestaw 920 zł a wiem, że za taki sam w Polsce trzeba dać ok. 300-400 zł więcej. Kuba jeździł w polskim El-jocie i to była porażka. Nie dość, że przysłano mi już uszkodzoną gondolę, to jeszcze wygląd wózka nie odpowiadał opisowi na stronie sprzedawcy. Po naszej reklamacji dosłano brakujące elementy, ale w momencie kiedy wózek zaczął się po prostu rozsypywać po trzech miesiącach normalnego użytkowania sprzedawca stwierdził, że mamy odesłać wózek na swój koszt do producenta, a naprawa potrwa około miesiąca. O wózku zastępczym mogliśmy sobie pomarzyć. Tak więc co się dało mąż naprawił samodzielnie ale kolejne elementy psuły się niemal co dziennie... Ostatecznie dla Tymka musieliśmy kupić nowy wózek, bo tamten nie nadawał się do użytku. Na razie ABC Design jest bezawaryjny. I oby tak zostało.
 
reklama
Tutaj wcale nie ma wozkow gondolowych i wozi sie maluszki albo w spacrwce nie mowie o parasolce , rozlozenej na plasko albo w foteliku samochodowym zalozonym na wozek akurat to drugie mnie nie przekonuje bo dziecko siedzi zgiete w kablag. Wiekszosc duzych spacerowek np.graco quatrro, chocco nadaje sie dla dzieci juz od urodzenia, chicco ma mozliwosc podniesienia podnozka tak alby powstalo co ala gondolo i zeby dziecko sie nie wyslizgnelo. Nie mowie zeby sadzac dziecko ktore nie siedzi w spacerowce ale w rozlozonym wozku, zawsze bedzie mialo lepszy widok niz w gondoli:)

Patryczka wozilam od urodzenia w tym wozku , ten podnozek sie sklada i powstaje cos jakby gondolkaChicco Cortina Travel System - Sahara - Chicco - Babies "R" Us

A Julie woze z tylu tego wozka na plasko Graco Quattro Tour 2 Stroller in French Roast - Graco - Babies "R" Us
 
Do góry