maraniko
Wrześniowe mamy'07 lipcowo-wrzesniowa mama:)
A co ja mam powiedzieć
Tymo już powoli ma ciasno w gondoli, a na spacery chodzimy dość często i widzę, że się męczy. Tyle, że mimo swoich gabarytów jest rozwojowo na etapie raczej wrześniowych maluchów i z siedzeniem to jeszcze nie tak prędko niestety i kompletnie nie wiem co począć. Góra dwa tygodnie i będę musiała już się przesiąść na spacerówkę:-( Ale też słyszałam i zgodzę się z Atru, że te kubełkowe są super jak dzidzia nie siedzi, ale na króciutkie spacerki no i krótki czas (tak jak fotelik czy bujaczek), a przecież spacerówka powinna posłużyć jakiś rok jak nie więcej. I tak niestety chyba będę zmuszona już wyciągnąć z czeluści piwnicy siedzisko spacerowe, ale najpierw zrobię ze dwie, trzy próby w domku na balkonie i zobaczę jak ten mój maluszek znosi przesiadkę do większej fury;-) Wolę nie ryzykować niespodzianek na spacerze.
Tylko nie mam zimowego śpiworka do spacerówki i tu pytanie do doświadczonych mam, macie może jakieś sugestie w tym temacie?
Tymo już powoli ma ciasno w gondoli, a na spacery chodzimy dość często i widzę, że się męczy. Tyle, że mimo swoich gabarytów jest rozwojowo na etapie raczej wrześniowych maluchów i z siedzeniem to jeszcze nie tak prędko niestety i kompletnie nie wiem co począć. Góra dwa tygodnie i będę musiała już się przesiąść na spacerówkę:-( Ale też słyszałam i zgodzę się z Atru, że te kubełkowe są super jak dzidzia nie siedzi, ale na króciutkie spacerki no i krótki czas (tak jak fotelik czy bujaczek), a przecież spacerówka powinna posłużyć jakiś rok jak nie więcej. I tak niestety chyba będę zmuszona już wyciągnąć z czeluści piwnicy siedzisko spacerowe, ale najpierw zrobię ze dwie, trzy próby w domku na balkonie i zobaczę jak ten mój maluszek znosi przesiadkę do większej fury;-) Wolę nie ryzykować niespodzianek na spacerze.
Tylko nie mam zimowego śpiworka do spacerówki i tu pytanie do doświadczonych mam, macie może jakieś sugestie w tym temacie?