No to widzę że obie ciekawskie jesteśmy :-).
Z laktacją to sprawa dyskusyjna, wiem że dla małego moje mleko jest najlepsze ale nie wiem czy będę miała tyle motywacji żeby go karmić cycem, tzn siara mi wycieka i jak będzie mleko to będę podawała ale jak będzie posucha to nie będę walczyła jak szalona. Nawet moja położna która przychodzi do domu mi powiedziała że boi się jedynie tego że porzucę szybko kp ale ona pierwsze butlą wykarmiła bo nie miała kropli pokarmu a walczyła tydzień po sn.
A jak tam jest z mm trzeba samemu sobie od początku kupić? Teraz nie kupuje tylko chce się zorientować żeby w razie czego męża do apteki wysłać
Z laktacją to sprawa dyskusyjna, wiem że dla małego moje mleko jest najlepsze ale nie wiem czy będę miała tyle motywacji żeby go karmić cycem, tzn siara mi wycieka i jak będzie mleko to będę podawała ale jak będzie posucha to nie będę walczyła jak szalona. Nawet moja położna która przychodzi do domu mi powiedziała że boi się jedynie tego że porzucę szybko kp ale ona pierwsze butlą wykarmiła bo nie miała kropli pokarmu a walczyła tydzień po sn.
A jak tam jest z mm trzeba samemu sobie od początku kupić? Teraz nie kupuje tylko chce się zorientować żeby w razie czego męża do apteki wysłać