Bibiana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2010
- Postów
- 2 081
Layla sorki chodzilo mi o znieczulenie zewnatzroponowe tak to jest jak sie pisze i sie pozniej tego nie przeczyta wiem cos o takich skurczach :-( heh ja to z bolu wymiotowalam i drgawki mialam,ehhh...jak juz urodzilam i lezalam na oddziale to co chwile przychodzila pielegniarka i na chama chciala mi tabletki przeciwbolowe dac hehe,bo na porodowce jak sie darlam to blagalam ich o znieczulenie,Jezuuu jak se przypomne moj porod to smiac mi sie chce,ze tak malo odporna na bol jestem a dodam ze bylam tak wykonczona ze jak mi welfron chciala zalozyc to zyly mi pekaly,dlon potem mialam spuchneta jak nie wiem co
layla dobrze zrobilas ze ja pobilas heheh nalezalo sie takiej
na ciuszki to lubie po lumpach chodzic jak siostra moja urodzila syna to ja non stop mu cos kupowalam i raz kumpela mi mowi ze glupia jestem bo ciuszki drogie a on raz dwa z tego wyrosnie i poszlam z nia na lumpy,ile tam fajnych ciuszkow jest i orginalne czasem nawet nowe
Martyna2006 czytalam o twoim porodzie na watku hmmm....zapomnialam jaki mial tytul....hehe chcialabym zobaczyc mine tego lekarza hihi zlamany obojczyk to czesto sie zdarza u dzieci,a moj mial na glowce taki siny obrzek,bo ja mialam bole parte a rozwarcie tylko na 7 i parlam :-( ale nie umialam tego powstrzymac,staralam sie jak moglam,nawet polozna straszyla mnie ze dziecku moge krzywde zrobic,ale na szczescie po 2 dniach sie wchlonelo.
layla dobrze zrobilas ze ja pobilas heheh nalezalo sie takiej
na ciuszki to lubie po lumpach chodzic jak siostra moja urodzila syna to ja non stop mu cos kupowalam i raz kumpela mi mowi ze glupia jestem bo ciuszki drogie a on raz dwa z tego wyrosnie i poszlam z nia na lumpy,ile tam fajnych ciuszkow jest i orginalne czasem nawet nowe
Martyna2006 czytalam o twoim porodzie na watku hmmm....zapomnialam jaki mial tytul....hehe chcialabym zobaczyc mine tego lekarza hihi zlamany obojczyk to czesto sie zdarza u dzieci,a moj mial na glowce taki siny obrzek,bo ja mialam bole parte a rozwarcie tylko na 7 i parlam :-( ale nie umialam tego powstrzymac,staralam sie jak moglam,nawet polozna straszyla mnie ze dziecku moge krzywde zrobic,ale na szczescie po 2 dniach sie wchlonelo.